Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość gość gość

Moja córka ma 15 miesięcy i ani mysli o chodzeniu

Polecane posty

Gość gość gość gość

Moja córka za chwilę kończy 15 miesięcy. Ja wiem że każde dziecko ma swój rytm i ma czas z chodzeniem do 18 miesiąca ale martwie się. Zaczynają mnie również wkurzać komentarze innych i te pytania: To ona jeszcze nie chodzi ( zdziwienie jak by miała conajmniej trzy lata i nie chodziła) Córka chodzi przy meblach, trzymana za dwie ręce zasuwa, potrafi nawet iśc trzymając się za opuszek palca. Umie stać samodzielnie ale dosłownie 5 s. Za nic w świecie nie chce się puścić, koniecznie musi się czegoś trzymać. Czy strach przed upadkiem może ją blokowac przed puszczeniem sie? Jak to było z Waszymi maluchami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee przeczytałam temat i myslałam, że wcale nie chodzi a nie jest źle autorko!! może córeczka się boi puścić, nie wolno jej zmuszać, daj jej czas a zacznie sama biegać. Moim zdaniem nie masz się czym martwić, to normalne że dziecko na początku boi się samo chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie sie dziwia bo przewaznie dzieci zaczynaja chodzic ok roczku niektore o wiele wczesniej - moja miala 10.5 miesiaca kiedy zaczela chodzic. Ale powiedz czy z nauka siadania tez byla opozniona? bo zauwazylam, ze jak dziecko pozno samo siada to potem tak samo pozno zaczyna chodzic. Wszystko w swoim czasie mimo, ze troche pozniej niz rowiesnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się komentarzami. To po pierwsze. A po drugie jeśli chodzi o samą naukę chodzenia- nic dziecku nie ułatwiaj, tzn, nie prowadź za rączki, nie podpieraj i broń Boże żadne chodziki, co najwyżej tzw. "pchacz" mógłby tutaj być pomocny..itd, nie zwracaj też uwagi na jej pierwsze samodzielne próby, nie wywieraj presji na dziecku- wtedy chodzenie powinno przyjść naturalnie. Jeśli dziecko rozwija się ok i lekarz nie widzi problemów zdrowotnych, to tylko czekać na pierwsze kroczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość gość
Samodzielnie zaczeła siadac jak miała 8 miesiecy ale cały 8 miesiac jeszcze ja obkładalismy poduszkami. Zaczeła tak bezpiecznie siedziec gdzies ok 9 miesiacy. Raczkowac zaczeła jak miała 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do teorii, że jeśli późno siada, to późno zaczyna chodzić, to jest to nieprawda! Moje bliźniaki zaczęły samodzielnie siadać mając 9 m-cy, a chodzić na roczek, więc nie zgadzam się z tym. Czasem jest tak, że zanim się obejrzymy, dziecko nadrabia wszelkie "opóźnienia" w mig, a potem przegania rówieśników:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli śmiga przy meblach to moim zdaniem nie ma co się martwić. Prawdopodobnie to lęk :) Najważniejsze by dziecko zachęcać do samodzielnych kroków np.pokazać jej ulubioną zabawkę i niech próbuje do niej podejść....sama itd. A jak się stresujesz to zawsze możesz udać się do pediatry/neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyraźniej boi się i tyle, ważne że chodzi przy asekuracji.Moze się przewróciła i się zraziła? A co mówi pediatra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość gość
Pediatra hmmm raz mówi że ma jeszcze czas, na drugi raz mówi że może by ja na jakąś rehabilitacje skierować. Powiedziałam jej (pediatrze) ze z ta rehabilitacją może poczekać bo mąż i jego rodzina zaczeli chodzić dopiero w 15, 16 i 17 miesiącu. Ale właśnie dlatego się zaczełam martwić jak mi powiedziała o tej rehabilitacji. cCzy naprawde jest z nią aż tak xle żeby już rehabilitować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rehabilitacja ? Uważam że to świetny pomysł ! Dziecko nie zaszkodzisz,tylko może pomóc. Nie martw się tak ! Gdyby było źle to gwarantuje Tobie że by dziecko ani kroku nie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rehabilitacja nie oznacza, że z dzieckiem jest źle. Rehabilitacja ma pomóc przyspieszyć pewne umiejętności, wzmocnić mięśnie. Nasza pediatra kiedyś dobrze to nazwała- rehabilitacja dla dziecka jest tym, czym siłownia dla dorosłego. Moim zdaniem, skoro córa wstaje i stawia kroki przy meblach, wystarczyłoby kilka, dosłownie kilka sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Ci napiszę- moja córka zaczęła chodzić jak miała niecałe 16 miesięcy. Też późno siadała jak miała 8-9 mies... wogóle nie dawała się prowadzać za ręce, nawet na kolanach nie chciała podskakiwać, taka uparta z niej koza. Chodziła przy meblach. Pewnego dnia stanęła i poszła. Teraz śmiga, podskakuje i zasuwa po schodach na 4 piętro, a ma 22 miesiące. Też się nasłuchałam że nie chodzi, teraz ludzie gadają że jeszcze nie sika na nocnik i nie mówi zdaniami. Otoczenia nigdy nie zadowolisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z postu powyżej. Miałam rehabilitowanego syna- w związku z późnym siedzeniem. Też kojarzyło mi się to źle. A on po dosłownie 4 sesjach+ ćwiczenia w domu wzmocnił się tak, że następne umiejętności posiadł w ekspresowym tempie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może pogadaj z ortopeda . On ma napewno wieksze doświadczenie i będzie lepiej wiedział ni pediatra . Skoro u męża pozno zaczynali chodzic to bym odczekala te dwa miesiące i zobaczylq co będzie. Dziecko chodzi ale boi się puścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka koleżanki zaczeła chodzić jak miała rok i 8 m-cy a mój mąż zaczął chodzic jak miał 9(!) mcy. każde dziecko zaczyna chodzic w swoim czasie. Starsza córka zaczeła chodzic jak miała rok a młodsza ma skończone prawie 14mcy i dopiero z dnia na dzień zaczyna sie troszke puszczac. Bedzie ok. nie martw sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość gość
Mój mąż ciągle mi powtarza że właśnie tak bedzie jak piszesz że wstanie i pójdzie. A ja zamiast dac dziecku czas to chodze i gdaczę ze ona jeszcze nie chodzi. Może wywieram na niej presję ona to czuje i tym bardziej się zniechęca. Powinnam chyba dac jej spokój i poczekac do tych 18 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn w wieku 16miesiecy chodził sam jednak gdy przystawał padał na tyłek lub rączki. Nie wzbudziło to jednak zaniepokojenia u pediatry i w sumie majac 18/19m chodził normalnie stabilnie, jednak przed 1 urodzinami prawie nie raczkował i podejrzewam że to miało wpływ na rozwój chodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka zaczęła chodzić w wieku 15-16 miesięcy,wcześniej długo raczkowała i nawet jak już zrobiła sama parę kroków to wolała zasuwać na kolanach.nie martw się,córcia na pewno sama w końcu zacznie chodzić.Moja praktycznie od razu chodziła ładnie,stabilnie,mało się przewracała,była właśnie taka bardzo ostrożna,za to córka mojej koleżanki zaczęła chodzić jak miała 10 miesięcy,nie raczkowała i dużo czasu spędzała w chodziku...do tego wiecznie była poobijana,co chwile łeb rozwalona ale mama dumna bo ona przecież chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×