O czym rozmawialiście z partnerem po Waszym pierwszym wspólnym seksie

Kiedy już było po i leżeliście razem w łóżku? Zanim zasneliście? Rozmawialiście o Was, o Waszym związku (lub jego braku jeśli to był seks bez zobowiązań)?

czy da mi na fajki i bilet, bo bym musiał 20 kilosów z buta walić.

nie było czasu na dłuższe rozmowy mąż miał zaraz wracać ze sklepu

a ktoś może odpowiedzieć poważnie?

poważnie to ja ci powiem. Było ciepłe lato, choć czasem padało. Dużo wina się piło i często bzykało. Tak zaczeła się nasza wspólna przygoda. Ja robiłem jej minetkę, a ona mi robiła loda.

zakochani przy świetle księżyca nocami, robiłem jej dobrze czterema palcami. Co tam wilki i to całe ich wycie. Ona to lepiej robiła o świcie.

droga autorko masz 13 lat, bo tylko taki wiek może usprawiedliwiać zadawanie tak DEBILNYCH pytań! Jeżeli tak to zdecydowanie za wcześnie myślisz o seksie, weź się za naukę. A jeśli jednak masz więcej lat to udaj się do psychiatry i sądu z wnioskiem o własne ubezwłasnowolnienie bo sama sobie życie spieprzysz :o

w kółko uprawialiśmy sex :)

tak mijały dnie całe wieczory i ranki, wciąż było mało dla mej kochanki. Ale ja byłem młody i ona była młoda.

a gdzie tam ona młoda nie była a i jemu siwiała czupryna

Rozmowa wyglądała mniej więcej tak: ja - jak było ? ona - super ja - powtórzymy jutro ? ona - jasne

było fajne lato, to trzeba docenic. Zwłaszcza gdy po tym trzeba się żenić.

To wyglądało tak: -Ej, tata zaraz wraca do domu -Dobra to ja spadam -to paaa

budzę się rano, patrzę i pytam. Ile ty masz lat? - no jak to? Tyle na ile wyglądam. - nie p*****l. Ludzie tyle nie żyją.

zazwyczaj po seksie pytam o imię