moje spostrzeżenia

nie uwierzycie co widziałam w niedzielę. Poszłam z dziećmi do kościoła i obok stała kobieta z wózkiem. Wszystko by było ok gdyby nie pasażer tegoż pojazdu a mianowicie chłopczyk 5 może 6 letni. Do tego z 10 kg nadwagą. Koła tego wózka rozjechane były na boki, chłopak kolana pod brodą a gdy chciał z niego wysiąść mama mu kategorycznie zabroniła. Ten zaczął sie buntować więc mamusia wyciągneła butelkę! z wodą. Matko jedyna jak można krzywdzić tak dzieciaka. To był już duży chłopiec a mamusia jak niemowlaka go traktowała.

Super Katoliczka- obgadać bliźniego na forum. Jest wiele chorób nie widocznych na pierwszy rzut oka więc weż się zastanów zanim kogoś ocenisz!!!

Zmówiłaś zdrowaśkę w jego intencji?

wiesz coś więcej o tym chłopcu? może jest chory, ograniczona jesteś wyciągając takie wnioski po chwili gapienia się na innych w Kościele.

22:01 - nic dodać nic ująć. Autorka typowa katolka, pójść na mszę i obgadać.

a po co Ty łazisz do Kościoła, modlić się czy gapić się na innych?

głupia baba jesteś jak całe to społeczeństwo polskie. Może chlopczyk był chory?

no i widzisz jak cię zjechały pannice z cafe :(

te pannice zrobiły to samo co ona:)

22:04 - a Autorka to niby co? i to jeszcze w Kościele:)

tak owszem obserwowałam ich. Chłopca zna mój syn z przedszkola, ten chłopczyk swobodnie się porusza na placu zabaw. Poza tym zachowywał się zwyczajnie, chciał z wózka wyleźć ale mamcia mu nie pozwalała :)

a po co Ty do Kościoła łazisz?

kto był a kogo nie było, pochwalić się nowymi butami, kurteczką, zobaczyć co inni mają na sobie.

ok niech wam będzie. Działo się to w supermarkecie :) lżej wam.