Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kapriola

Ostatnie spotkanie z kochankiem

Polecane posty

Gość czarrrodziej
Ostatni mój wpis na dziś :P Skończyło się, jak się skończyło. Już się nie odstanie. Z pewnością powinien był zachować się inaczej. Możliwe, że miał jakieś swoje "powody", ale kogo to teraz obchodzi? To co napiszę będzie i tak po próżnicy, bo nie będziesz w stanie o tym nie myśleć, ale nie warto się zastanawiać "dlaczego". I tak nigdy się tego nie dowiesz ze 100% pewnością. . Ja tam się cieszę, bo z tego jak piszesz, jak wyrażasz swoje myśli, bardzo łatwo widać, że masz charakterek :D i jesteś atrakcyjna. A takim osobom się po prostu układa. Więc nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki i życzyć Ci powodzenia. Good for you!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to połechtałeś moje ego:) Dzięki, a ja Tobie tez życzę wszystkiego dobrego. Dla mnie tamten etap jest już zamknięty a ja czuje się naprawdę dobrze. Ty tez sobie poukładasz swoje puzzle. Pozdrawiam i dobranoc, ja tez już zmykam spać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa panna anna
Hej :) Mozna sie wtracic w rozmowe? Bylam w podobnej sytuacji, tyle ze on nie mial zony. Mial dziewczyne, o ktorej opowiadal ze jej nie kocha. A ja glupia wierzylam. Tak juz mam ze jak ktos cos mowi to zakladam ze to prawda. Po kilku wspolnych wspanialych miesiacach z dnia na dzien stwierdzil ze nic do mnie nie czuje i nigdy nie czul. Jesli to prawda to wspaniale udawal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa panna anna
Nasze ostatnie spotkanie? Powiedzial mi ze nie postrzegal naszej relacji jako zwiazku, bylam jego znajoma... Mieszkal ze mna, sypial, jadl, mowil ze jestem dla niego idealem kobiety, mowil jaka jestem piekna i madra, jaka dobra i wspaniala. I to byla tylko zwykla znajomosc... a ja za duzo sobie wyobrazalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarrrodziej
Intymne pytanie zadałaś, ale OK. Nie, nie chcę rozwodu. Ale to nie kwestia "wygody". Żona bardzo mnie kocha. Resztę możesz już sobie dopowiedzieć sama. Pewnie się nie pomylisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko...a nie pomyślałaś o tym że on po prostu znalazł sobie kolejną naiwną tak jak Ty i w tym momencie przestałaś być dla niego atrakcyjna...bo miał już kolejny model...facet był z Tobą długo i nagle zachciało mu się znowu żony??? bzdura...na bank jest trzecia...a to że się skończyło..to nie Twoja zasługa...pewnie gdyby chciał być z Tobą nic by się nie zmieniło...nie da się być z kimś na siłę i po prostu to zrozumiałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam faceta 3 lata po tym czasie on ożenił sie z inna ( bardzo bogata panna ) . Przez następne 2 lata dzwonił do mnie , spotykaliśmy sie , pomagał mi bardzo i mówił ze żałuje tego co zrobił . Po pewnym czasie ja spotkałam innego faceta który mi sie oświadczył i wyszłam za niego . Jednak dalej myśle o ex chociaż nie kontaktujemy sie od dawna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli facet NAPRAWDE tkwi w zlym zwiazku i NAPRAWDE kocha to nie ma najmniejszego problemu wystapic o rozwod i zaczac nowe zycie. Nie wiem po co tkwicie w takich pseudo-ukladach latami :O Moim zdaniem jezeli facet sie nie rozstanie ze swoja partnerka w ciagu 3-6 miesiecy to widac, ze tylko przygody szukal. Mowie na wlasnym doswiadczeniu. Moj facet wyprowadzil sie od poprzedniej zony w ciagu 3 tygodni od tego gdy mnie poznal. Nastepnie wzial rozwod i po paru latach wzielismy slub. Mozna? Mozna :) Tyle, ze jego malzenstwo bylo NAPRAWDE w rozkladzie. Tacy co sie przez rok albo i dluzej niby zdecydowac nie moga tylko wodza kolejna naiwna za nos :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapriola, jesteś zwyczajną qrwą, co chciała robić małżeństwo kumpla z pracy. Wiedziałaś, ze facet ma żonę i dzieci, a mimo to uparcie szarpałaś go za rozporek i teraz jeszcze masz wielkie pretensje do niego, ze się nie rozwiódł i nie porzucił rodziny dla takiej szmaty jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez moment pomyślałam, ze może faktycznie jest już ta trzecia, ale teraz nie ma to już żadnego znaczenia. Jak czarrodziej stwierdził, zapewne już nigdy nie dowiem się dlaczego tak się stało. A do gościa z 11:53 - każdy ma prawo mieć własne zdanie, ja mam w nosie to co o mnie sądzisz. I szkoda, że w ogóle nie zrozumiałaś, co napisałam. Przeczytaj jeszcze raz i wyciągnij odpowiednie wnioski :) Wiem jedno - gdybym była na miejscu zdradzonej zony całą winą za sytuację obarczyłabym mojego męża, a nie obcą mi kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasze związki przezywały kryzys .... Zawsze tak wszystkie piszą gdy znajdują sobie kochanka .:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze udaje się, rozwieść w rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale chodzi o to, zeby facet jednoznazcnie zakonczyl poprzedni zwiazek, wyprowadzil sie i wystapil o rozwod. Rozwod moze zajac troche czasu ale kiedys trzeba zaczac. Ja uwazam, ze skoro facet zaczyna cos z nowa osoba to jasne jest, ze poprzednie ma zakonczyc natychmiast.Tylko naiwne dziunie daja sobie opowiadac, ze on musi poczekac, bo to, bo tamto, bo sramto. Jezeli facet tak mowi to szukal tylko przygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapriola, sma napisałaś: "Ponad rok temu on nagle zaczął się wycofywać. Stwierdził, że za bardzo się zaangazowął. Ok, powiedziałam, że rozumiem, jeśli delikatnie ochłodzimy relacje. Ale nie oczekiwałam, że aż tak się zmieni, ze stanie mi się prawie obcy, ze nie będzie się prawie ze chciał spotykać. Niby deklarował chęć spotkań ze mną w dalszym ciągu, ale z drugiej strony widziałam, że nie ma ochoty, czasu, wszystko inne zaczyna być ważniejsze. " Na co liczyłaś Kapriola, ze żonaty facet będzie dalej cię łomotał w tajemnicy przed żoną, tylko odrobinkę rzadziej? Facet dał ci wyraźnie do zrozumienia, że ma cię dość i nie chce cię znać, tylko do twojego pustego łba ta informacja nie dotarła, głupia qrwo. I nie zrzucaj winy na faceta, bo on się w porę opamiętał. To ty jesteś winna, bo dalej z uporem maniaka próbowałaś rozwalić jego małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny po co wam to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to po co? Liczą że zdobędą chłopa, który wpadł im w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy bym sienie znizyla do bycia ta druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I do resztek oo innej. Miejsciecszacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co kobiety to jednak k***y?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore na pewno wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze cie sprowadzic na ziemie , masz 33 lata i sieczke w głowie nie jestes już młoda i po pierwszej odmowie kochanka powinnas zrozumiec że jestes juz dla niego kulą u nogi złym wspomn ieniem a ty jak idiotka bez honoru lizałas mu odwłok , obrzydliwa baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapriola nie przejmuj sie kochanki były są i będą czy sie to żoną podoba czy nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się tłumoku z godz. 11.03 lepiej naucz pisać poprawnie, a dopiero później dawaj dopy na prawo i lewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapriola Jest takie powiedzenie, że faceta się poznaję po tym jak kończy :P Ten Twój skończył jak kompletne zero. Nie ma co obwiniać, że przez kogoś rozpadło się małżeństwo, on też szukał wrażeń na boku. Swoje zrobił, zauroczenie Tobą przeszło to postanowił jednak wybrać zło konieczne, czyli powrót do żony. Tam przy żonce pewno błagał i płakał, jaka Ty zła jesteś itp, razem na Ciebie powjeżdżali stąd taki jego chłód. Musiał się przecież jakoś wybielić, bo tchórz nie weźmie na siebie odpowiedzialności tylko zgoni na osobę , która w danej chwili nie może się obronić. Też bym się nie zdziwił, gdybyś nie była tą drugą, tylko trzecią, bo tacy goście mają tendencję do poligamii, zwłaszcza jak zakochana głupia żonka przymyka na to oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to niestety wygląda/ na początku euforia, usmiech nie schodzi z twarzy, czujesz sie szczesliwa , super atrakcyjna/ a potem czas robi swoje tak jak w moim przypadku. ...i pewnie w kazdym przypadku. Tylko tak bardzo zal, tego co było tak piekne i optymistyczne, te czule gesty, słowa. Jak wracam pamiecia do tego co było i jak było, to mam łzy w oczach- ze to juz nie wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty durna i naiwna :D Typ walnal tekst, ze za bardzo sie zaangazowal, wiec czas sie wycofac? :D:D:D Po prostu chcial jakos wybrnac od spotkan (prawdopodobnie zona sie dowiedziala) i zebys mu jakiegos kwasu nie narobila, dlatego walnal Ci scieme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radek90 dlaczego ty jęczysz jak porzucona i zdesperowana kochanka? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To cena kurefffstwa.:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kapriola ty ladacznico wstydu nie masz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko on sie wstydzi tego czasu,gdy byl niewierny. Jestes złym wspomnieniem i dlatego te lodowate oczy. Dobrze,ze docenił zone.:) Tobie maz nie wybaczył zdrad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×