czy on sie bawi czy mnie kocha

dwa lata temu poznalam pewnego faceta i od samego pocztku sie mna zauroczyl, widywalismy sie w pracy, on caly czas mnie zagadywal a ja go olewalam, trwalo to tak z 3-4 miesiace az pewnego dnia powiedzialam mu ze mam faceta chociaz go nie mialam i wtedy dal mi spokoj az do tego roku, od trzech miesiecy pisal do mnie raz lub dwa razy w tygodniu dlugie wiadomosci z lekka nutka milosci, ja mu nie odpisywalam i ostatnio napisal ze nie jestem taka mila i sympatuczna jak sobie wyobrazal, ze zla jestem itp myslicie ze on naprawde sie we mnie zakochal czy tylko chcial mnie wykorzystac

jak jest starszy to chciał wykorzystać ja miałam b. podobną historię, facet za mną ganiał, komplementował oh i ah a okazało sie że to *****cz jakich mało na wysokim stanowisku denerwował się bo chyba jako jedyna nie dalam mu sie zlapać w jego sidla i nie mógł sobie odpuścić. do dzisiaj nawet przychodzi do mnie, caluje w dlonie, policzek, przytula się, ale widać, ze juz na nic nei liczy u mnie też minelo 2 lata znajomości

dzieli na 8lat i naprawde nie ma cienia szansy ze on moze myslec inaczej?

może ktoś dodać więcej opinii?

jesli nie sprobujesz to nigdy sie nie dowiesz, bo domysly zawsze nimi pozostana, sluchnie rad innych tez nie dadza Ci odpowiedzi, a co jesli on naprawde jest w Tobie zakochany i swiat poza Toba nie widzi, pozniej mozesz zalowac ze to moze wlasniebyl ten ktorego szukalas i nie dalas wam szansy na sprobowanie tej milosci

myslicie ze on naprawde sie we mnie zakochal czy tylko chcial mnie wykorzystac x ile masz lat? 16?

Na *****czy to wy lecicie

Jak ci się podoba to umów się z nim. Sama zobaczysz. Jak można przewidywac czyjeś zamiary. Jego adoracja jak na razie świadczy o tym ze mu się podibasz. Byłby psycholem gdyby na ten czas był już w tobie zakochany. Bez przesady.