Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jolanta255

Starania po antykoncepcji hormonalnej

Polecane posty

Gość Jolanta255

Cześć! Chciałabym zasięgnąć informacji, jakie macie doświadczenia z zachodzeniem w ciążę po antykoncepcji hormonalnej. Ja totalnie zgłupiałam, jedni mówią, że łatwiej zajść, a inni, że to utrudnia. Osobiście brałam tabletki przez niecały rok. Lekarz zalecił staranie się o dzidzię zaraz po odstawieniu, mówiąc, że przerwa nie jest konieczna. Poszłam do innego, powiedział to samo. To prawda z tym "efektem odbicia", że wzrasta płodność już w pierwszym cyklu? jak to się ma do ciąż mnogich? Czy hormony działają w ten sposób, czy to kolejny mit?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Hej, Mogę się na ten temat wypowiedzieć na przykładzie siostry. Z pierwszą ciążą mieli problemy i dopiero po 4 cyklach z clo udało się jej zaciążyć. Po porodzie zaczęła stosować tabletki anty bo stwierdziła że nie będzie mieć już więcej dzieci. W grudniu się jej skończyły tabletki i raz zrobili to bez zabezpieczenia i się im wpadło - jest w 7 tc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bralam tabletki 6 lat i teraz, po 7 msc po odstawieniu okazalo sie, ze czeka nas tylko in vitro (2.4mln/ml plemnikow gdzie trzeba miec do naturalnego zaplodnienia min. 15mln/ml). Żeby zaoszczedzic sobie rozczarowań zróbcie ogólne badanie nasienia. Ja mam już 7 letnie dziecko. Powodzenia :) Tak żyłam nieświadoma, ze tylko cykl musze wyregulować, a tu taka niespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
Dzięki za szybką odpowiedź! Cóż takiego jest to clo? Jak momaga w zajściu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
oj widzę, że z tą ciążą to nie tak łatwo będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
clo to clostilbegyt stosowany w zaburzeniach miesiączkowania i niepłodności powodowanej brakiem owulacji. Sama staram się o drugą dzidzię 2 lata i mi akurat clo nie pomogło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Clo to jest potoczna nazwa leku na stymulowanie jajeczek do wzrostu. Clostilbegyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
No nie koniecznie - może będziesz mieć jak moja siostra :) POWODZENIA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sasanka jakie bralas zastrzyki? Czy owu wystepowala sama po clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Nie brałam zastrzyków - clo to tabletki :) Do tego zażywam metformax i luteinę przez 10 dni od 16 dnia cyklu no i witaminki. Niby wszystko wychodzi pięknie ale się nie udaje. Jutro mąż ma seminogram bo może to w nim leży problem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
dzięki, poczytam sobie o tym :) Sasanka nie poddawaj się, masz już jedno dziecko, więc są duże szanse na drugie :) Może powinnaś zmienić lekarza i metodę leczenia? ja na razie jestem w pierwszym cyklu po odstawieniu tab.anty i strasznie ciekawa jestem, ile to u mnie potrwa. Staram się być dobrej myśli. ciekawa też jestem, czy po odstawieniu mój cykl nadal będzie jak podczas brania ich czyli 28 dni, czy tak jak przed branie (ok.30)? Bo nawet nie wiem, kiedy mogłabym wykonać jakiś pierwszy wiarygodny test... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sasanka wiem, ze clo to tabletki. One sa na wzrost pecherzykow, pytalam czy dostawalas zastrzyki na ich pekanie np Pregnyl :). Jola - ja mialam pierwszy cykl 60 dc po odstawieniu. Jest to sprawa dosc indywidualna, ale na pewno nie bedzie to jak w czasie brania tabsow. Ze 3 miechy to mozesz poczekac na uregulowanie, potem smigaj do gina. Mi 4 cykle zajelo ponad 7 msc bo lekarza debila mialam na szczescie jest to juz moj byly lekarz. Jezeli masz normalnego lekarza to idz do niego w 12 dc i sprawdz czy pecherzyki w ogole rosna i rob monitoring. Nie odkladaj tego w czasie. Niektore kobiety czekaja na cud i nie chca sobie pomoc. Sasanka w koncu sie uda zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Ja już miałam tylu lekarzy że łola Boga ;) Jeśli mężowi wyjdzie wszystko ok to pewnie po raz enty zmienię lekarza :) Ponoć mam "blokadę psychiczną" i dlatego nie wychodzi. Dwa lata temu udało mi zajść drugi raz ale niestety poroniłam. Syn też był mało planowany i bez problemu udało mi się zaciążyć. A teraz kiedy mam "parcie" to wielkie NIC :/ No nic trza walczyć dalej. Głowa do góry na bank będzie dobrze :) Siorze po odstawieniu tab tak się pokićkała @ że miała co 2, 3 tygodnie. Test zrobiła jak nie dostawała okresu a miała objawy takie jakby ją miała dostać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
eech no to przegapiłam ten dzień, dziś mam 15dc, mąż już ledwo zipie :) jeśli w tym cyklu się nie uda (oby mi się nie przeciągał jak Tobie do 60 dni!), faktycznie zabiorę się za to porządniej! ciągle liczę, że w miarę młody wiek (24l.) i zdrowy tryb życia wystarczą, ale gdy się czyta te wszystkie fora, to ręce opadają i zapał do "roboty" zanika... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Aaaa to źle zrozumiałam :) - nie nie dostawałam. Miałam monitoring i wszystko ok :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Jola - dokładnie. Można złapać doła że masakra :/ Jedne czekają nawet 12 lat :/ a inne rodzą jak oszalałe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
Sasanka, a może wybierz się na jakieś rozluźniające terapie-zajęcia :) skoro to blokada psychiczna, powinny pomóc :) chociaż tak naprawdę ciężko pozbyć się jej. Jak sama pisałaś z pierwszym synkiem nie było nic planowanego a wyszło, a gdy się chce to już gorzej.. ale weź tu wyłącz myślenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
No już sobie dawałam po mało spokój do momentu kiedy siostra wpadła :/ Szlak chce człowieka trafić bo nie planowała a zaciążyła a ja flaki sobie wypruwam żeby się udało... Jutro jedziemy na weekend do Zakopanego wypocząć :) Może trzeba zmienić klimat aby zaciążyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
ja też zarządziłam nam weekendowy wyjazd w celu regeneracji :) ostatnio dużo stresów a wiadomo, że to też dobrze nie działa! Mam nadzieję, że się jakoś odprężymy, a w kwietniu na teście wyskoczą dwie kreski :D czego i Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Och Kochana OBY OBY :D Od dziś trzymam też kciuki za Was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremiii
ja brałam tabletki 4 lata, w ciaze zaszłam zaraz po odstawieniu, ciaza pojedyncza, dziecko zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jola a moze kup sobie testy owulacyjne - zobaczysz czy LH Ci rosnie. Kup sobie na allegro po 1 zł sa za sztuke od razu hurtem bo mozesz miec dlugi cykl o ile w ogole bedzie owu. W aptece za 5ciopak zaplacisz 25 zl a tak samo dzialaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Super - GRATULUJE doremiii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
dzięki, dzięki :) mam nadzieję, że chociaż pogoda w weekend dopisze, bo to co ostatnio się wyprawia za oknem to jakiś koszmar! Gdzie jest ta wiosna?! Odzywaj się czasem, jak Wam idzie :) liczę na same dobre wieści! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
doremi! kocham czytać takie pozytywne posty :D gratulacje! testy owulacyjne - to dobre wyjście, w nowym cyklu (oby nie:) ) zacznę stosować. Tylko gdzie nie gdzie wyczytałam, że są słabo skuteczne. Stosowała któraś z Was i wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Oki - już dodałam temat do ulubionych więc będę zaglądać tu regularnie :) Co do testów owulacyjnych to stosowałam (jak widać bezskutecznie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
ale owulacje były faktycznie? monitorowałaś cykl? co tam wychodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wazne wazne
Nie wiem dlaczego lekarze, ktoruch bylas nie wspomnieli o jednej bardzo waznej rzeczy. Pigulki wyplukuja z organizmu kwas foliowy. Dlatego przy dlugoczasowym stosowaniu tej metody powinno robic sie przerwy, zeby poziom kwasu wrocil do normy. Dlatego zanim zajdziesz w ciaze powinnas zadbac o to, zeby w Twojej diecie nie zabraklo produktow bogatych w kw foliowy plus suplementy. Kwas foliowy jest niezwykle wazny przy powstawaniu ukladu nerwowego. Jego niedobor, juz na poczatku ciazy, moze prowadzic do powstania przepukliny rdzeniowo-kregowej. Wez sobie to do serca, zycze powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasanka785
Tak były - robi się go podobnie jak test ciążowy tylko że wieczorem. I miałam monitoring więc mówię że już mi ręce opadają bo niby wszystko ok a jednak nic z tego. Nawet w szpitalu byłam trzy dni i mnie zbadali od A do Z :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255
kwas foliowy brałam codziennie razem z pigułką i oczywiście dalej biorę, swoje przygotowania zaczęłam od wizyty u dietetyka i lekarza ogólnego, aby doprowadzić się do porządku, ginekologicznie zawsze wszystko było ok i tylko były kontrole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×