Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 18 lat i znowu oberwałam w twarz

Polecane posty

Gość gość

Patrzę na swoje życie i jestem załamana. Mam kiepski kontakt z tatą (mama nie zyje). Znaczy wiem, że mnie kocha. Jeśli chodzi o kwestie materialne mam wszytkiego aż nadto ale praktycznie ze sobą nie mieszkamy. On ma wciąż nowe dziewczyny, cały czas z nimi wyjeżdża na wakacje albo w interesy. Żyję więc niemalże sama. Niestety wplątałam się w związek z chłopakiem, który jest ode mnie starszy i do tego pochodzi z dośc patologicznego towarzystwa. Byłam taka głupia:( On mną od początku pomiatał a teraz doszło do tego, że jak mu się sprzeciwiłam to oberwałam w twarz. Żeby było mało to nie pierwszy raz. Nie chce go znac ale on mnie neka telefonami, zaczyna grozic. Naprawde sie boje, on jest nieobliczalny. Powiedzcie mi czy jesli pojde na policje i pokaze np smsy z grozbami to oni cos zrobia? Wolalabym nie mieszac w to taty, ktorego i tak teraz nie ma w Polsce:( Nawet nie wiem kiedy wroci. Jestem juz pelnoletnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na groźby psiarnia musi zareagować i przyjąć zgłoszenie, ale co dalej... pokazują w tv "zabił, chociaż zgłaszała sprawę policji.. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jeśli np moim jedynym dowodem są smsy i rozmowy na facebooku to zabiorą mi telefon i laptopa? Jak to dalej rozwiążą? Co o tym myślicie, warto? Serio, jestem w kropce. On potrafi byc nieobliczalny. Nie wiem czemu byłam taka głupia i się z nim związałam. Czuję się nic nie wartą i zastraszoną głupią osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×