Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sabrinaa1

już wiem co robić żeby mąż być czuły

Polecane posty

Gość sabrinaa1

nie mogę na niego narzekać, ale wiadomo że w codzienności gubi się czułość. Raz zdarzyło się że odmówiłam mu seksu( stresujący dzień w pracy). Następnego dnia od rana był czuły i opiekuńczy. Śniadanie do łóżka pocałunki, pieszczoty spacer, mój ulubiony film. Więc oczywiście że miałam ochotę na igraszki. Ale nie zwróciłam uwagi na to dlaczego to robi. Taka sytuacja zdarzyła się jeszcze dwa razy i teraz już wiem że jak odmówię mam czułego męża i jest lepiej niż na początku. No i później oczywiście się kochamy. Odmawiam mu coraz częściej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do czasu w końcu sobie znajdzie inną co nie będzie odmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinaa1
jeśli poczeka dzień lub dwa a później seks jest bardziej namiętny( mam ochotę na to czego zwykle nie lubię, jak jego ulubiona pozycja) nie wiem czemu ma narzekać. A i jak korzystam z tego że znów jest czuły i taki w jakim się zakochałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
to jest zły sposób. Wiadomo w związku czasem jest lepiej czasem gorzej nie zawsze może być tak pięknie jak na początku. Teraz odmawiasz sexu bo chcesz żeby był czuły. Ja nie odmówiłam mojemu nigdy ale nie narzekam na jakieś braki. Nie przyszło ci do głowy że on to robi nie do końca szczerze? Wiadomo przecież że jak mąż. narzeczony, chłopak będzie trochę milszy, trochę czulszy to kobieta mu ulegnie szybciej. Zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinaa1
aka skoro mu nie odmawiasz to pewnie nie wiesz jaki może być wspaniały. A sypiasz z nim bo tak wypada w małżeństwie. Ja w mojej sytuacji wygrywam bo teraz właśnie jest idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
to nie jest tak. Ja nie potrzebuję specjalnego traktowania żeby mnie pociągał. Wiem że mnie kocha, że mu zależy. Czułość mam na co dzień i to nie tylko w formie całusów czy spacerów. Jesteśmy razem już 10 lat i wiem że liczą się też inne rzeczy. Zawsze jest miło zrobić coś extra czy on dla mnie czy ja dla niego. Wtedy wiadomo nastrój jest inny ale uważam że jeśli dwoje ludzi naprawdę dobrze się dobierze takie gierki są śmieszne. Nie życzę ci źle ale możesz się na tym bardzo przejechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinaa1
po prostu chcę od niego czegoś więcej niż buziaka jak wróci z pracy. Nie wiem co wy złego w tym widzicie? On jest wtedy dla mnie wspaniały a później dostaje to czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zgadzam się z aka23. A autorko ile jesteście razem? Rozmawiasz z nim o czymkolwiek? Bo tego się nie załatwi podchodami. O ile uważasz że coś się popsuło bo do tego masz prawo. Tylko właśnie rozmową. Szczerą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinaa1
Z rozmową jest ciężko bo on może i chce ale niby o czym ja mam z nim rozmawiać? O jego pracy która mnie nie interesuje, nie znam się na tym? O mojej która go chyba nudzi? O nas? Jest dobrze jak jest. Jesteśmy razem 6 lat. 4 po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 01
sabrinaa1 Uwazam ze masz racje. Facet lubi zdobywać i wowczas wykrzesuje z siebie inicjatywe bo mu "kroliczek ucieka" Gdy ma podstawione wszystko pod nos na kazde pstrykniecie palcem szybko sie nudzi. Fajnie, że jestes madra kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
tylko że on jej nie zdobywa ona z nim po prostu gra bo tego chce. Mój facet też potrafi być zdobywcą ale tak samo cieszy się z tego że ja wykażę inicjatywę. I nie chodzi tu tylko o seks. Dla mnie związek to partnerstwo. Wiadomo że facet zawsze będzie bardziej zdobywczy, będzie chciał robić coś po swojemu. Ale po co się bawić w coś takiego jeśli jest się już dłużej w związku? A może i on nie ma czystych intencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 01
Z reguły doceniamy bardziej to co tracimy albo mamy takie poczucie, że mozemy stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 01
Ugrywa - wiekszą czułość z jego strony i wieksze napiecie w łóżku. I o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
Dobrze jeśli ma się poczucie że się coś traci. Ale granie sexem? Przecież nie czarujmy się to można mieć teraz wszędzie. Niepewność w związku? To tylko dodatkowy ból głowy. Jeśli się kogoś kocha nie powinno się tak robić. Nie ma kobieta ochoty na sex to nie będzie kiedy indziej. Można "przekonywać" można się przymilać ale to już jest gra niestety i nie wychodzi to na dobre. Dla mnie zdobywanie to coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
jeśli musi " ugrywać" większą czułość i lepszy sex to już dla mnie jest coś nie tak. Od tego żeby w łóżku było lepiej są rozmowy, jakieś inne starania, wprowadzanie nowość. A czułość jak się kończy związek umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj kochanek ma taka zone jak autorka. Odmawiala sexu, bawila sie jego uczuciami... Ja nie odmawiam, wiem po co sie spotykamy, moglabym to z nim robic bez konca! Dzis o 15ej znowu przyjdzie, lece zrobic maseczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinaa1
on mnie nie zdradzi. Niby czemu?. Przecież ma sex ale musi nad nim popracować bardziej. Aka a jak twój niby okazuje ci czułość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
tym że przytula mnie i całuje owszem. Ale zajmie się dziećmi gdy ja jestem zmęczona,ugotuje coś, posprząta. Zawiezie mnie gdzie potrzebuje. Gdy jestem chora zatroszczy się o mnie. Rozmawiamy często i to o wszystkim. A sex lubię bardziej niż on. Czemu mam mu odmówić? Żeby dostać kwiatka? Dziecinada. Jeśli on jest w nastroju do zdobywania robi to po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 01
Nie mowcie. Kazdemu kiedys wszystko sie z czasem nudzi. To, że lekkie ochłodzenie związku daje lepszy wigor to wiedziały juz o tym nasze babcie :) Teraz jest moda, że sex jest na wyciagniecie reki a wszystko predzej czy pozniej sie nudzi. Wiec wybor nalezy do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 01
Dokladnie. Wszystko nabiera wartości gdy trzeba nad tym popracowac i wysilic sie. U facetow to sie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
nie chodzi o to żeby mieć go na wyciągnięcie ręki i na zawołanie. Mój też tak nie ma, bo czasem jak on ma ochotę ja nie mam i nic mnie nie przekona. Ale zabawa w kotka i myszkę w długoletnim związku też się nudzi. U nas bywa ochłodzenie bo nie zawsze jest idealnie ale coś takiego? Nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca i wysiłek to nie granie sexem. To dwie różne sprawy. Aka23 z tego co pisze ma fajny związek.Sama bym chciała taki mieć a mój mąż gra ze mną jak autorka ze swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 01
Dobry sex nie ma tu nic do rzeczy. Nie byliby malzenstwem gdyby nie mieli dobry. Z czasem kazde emocje opadaja. Chwilowa abstynencja podkrecaja je. I o to w zwiazku chodzi :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka23
chwilowa abstynencja ok. Ale nie granie czyimiś uczuciami. A tu i ona i on się bawią sobą wzajemnie.A z tego nic dobrego nie wyjdzie, Autorko. Radzę porozmawiać na spokojnie z mężem tak żeby zrozumiał że tobie potrzeba czegoś więcej lub coś się nie podoba.I zaprzestać tej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrinaa1
ale ja nie chcę z nim rozmawiać bo jest mi dobrze. I wiem że mnie nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak nie rozmawia z nim tylko się bawi. Zresztą ten jej mąż też nie lepszy.Oboje są siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiowędrowniczek
Jak tobie dobrze i jemu też to po co ten temat ? Mnie ani moją takie gierki nie bawią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aka ma rację we wszystkim. Jeśli chcesz poprawy mów do niego. Jeśli sex nie sprawia ci przyjemności sama coś zaproponuj. Pokarz mu że może być inaczej.Brak ci czułości? Odsunięcie się jest sposobem ale co jak on nie zobaczy? Jesteście małżeństwem MÓW do niego. Związek to nie gra. Tu za chwilę przegrasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×