co robie nie tak,ze moje dziecko nie przesypia nocy?:(

Syn ma 13 miesiecy i na palcach jednej reki policze ile razy przespal ciagiem z 4-5 h;( dzis co godzine chodzilam do niego bo cos mruczal,wypadl mu smok a on szukal. Moze za wczesnie latalam,bo o 4 nie bylam w stanie sie podniesc z lozka i po 3 jego mrukniecii zasnelam;( i on tez i spal do 6. Juz wymiekam tak co noc latac,ale nawet nie chodzi o mnie,przeciez nawet dla jego dobra jego sen powinien byc nieprzerywany. Jak czytam,albo slysze ze czyjes dzieci przesypiaja cale noce to az mi sie plakac chce bo ja bym chciala chociaz jedna tak przespac.

moze ma kolki?

jakby miał kolki to by się darł w niebogłosy .... po prostu nie reauguj 2-3 noce, skoro jesteś pewna, że jest najedzony itp. to nie przyzyczajaj że jęknie, a TY już biegniesz...albo śpij z nim

znam to z autopsji. powiem Ci coś ze swojego doświadczenia-Twoje dziecko jest zwyczajnie głodne. Moja córka od 3 tygodni przesypia całe noce, a ostatnie 19 miesięcy to ciągłe wstawanie i robienie kaszki, podawanie smoka i tym podobne atrakcje... Od 3 tygodni koniec z mlekiem. Je normalne, wartościowe kolacje, śniadania, w ciągu dnia pilnuję posiłków i jak ręką odjął!! Trzymaj się!

Nie jest glodne:( czasami juz myslalam ze glodny,daje butle a on sie wscieka i nie chce. Dobrze je za dnia. I nie kolki. nawet w niemowlectwie ich nie mial. Moze i za szybko rwaguje,chyba zatyczki do uszu kupie:o spanie z nim nie pomoze,bo po pierwsze razem w lozku on nie lubi,chce u siebie a po drugie tak sie kreci ze ja w ogole bym nie spala,dlatego kilka miesiecy temu dostal swoj pokoj.

moj ma 3lata i tez na palcach jednej reki moge zliczyc przespane noce... Probowalam juz chyba wszystkiego

"Pocieszę Cię".... Niestety niektóre dzieci tak mają. Może im przejść z dnia na dzień albo powoli ustępować. Mój syn wstawał w nocy przez 6 lat. A starszy mając 6 m-cy zaczął przesypiać całe noce. Każde dziecko jest inne i bardzo trudno jest powiedzieć dlaczego Twój synek wstaje.

niestety moje dziecko tez tak ma od zawsze - a ma już ponad 3 lata. Póki spał w naszym pokoju to te pobudki były mniej męczące. Teraz latam do niego. Wieczorem zasypia szybko i bezproblemowo i spi do ok 1:00 a potem juz co 1,5-2 godziny cos się dzieje. I tak to wygladało odkad pamiętam. Zmieniają sie powody pobudek ale nie ich ilość. Czasem tylko sie cos przysni - nie koszmar - a on mnie woła żeby mi opowiedzieć. Czasem chce pic, siusiać, zgubi mu sie maskotka, czasme uważa że jest za ciemno w pokoju - śpi z malutka lampka i zazwyczaj mu to wystarcza. Czasme tylko mnie woła i informuje ze mam być w jego pokoju. Ale nie jest to kwestia jakiego lęku separacyjnego bo jak spał z nami w pokoju to były takie same pobudki. Zwykle jak mnie woła i nie jest to "mamo! siku!" - to próbuje przeczekać ale moze 1/10 razy usypia sam. Mój siostrzeniec miał podobnie, siostra jakoś do 4 roku życia wstawała. W koncu to mija - jeżeli cie to pocieszy :) Ale uwierz że nie jestes jedyna która niedosypia.

ja miałam do niedawna tak ze wstawałam do córki 3-5 razy w nocy. powodem było to ze nie umiała sama zasnąć. w koncu nauczyłam ją samą zasypiać i od tej pory wstawałam tylko raz aby dac jej smoczka. dla mnie ogromna różnica bo po podaniu smoka od razu zasypiała. jednak teraz od jakiegos czasu cos sie zmieniło i budzisie czasem nawet 2 razy. jednak zaraz zasypia. a rano jak tylko zrobi sie jasno, nie wiem może jest juz względnie wyspana i nie chce juz sama spac. płacze. dopóki jej nie wezme do siebie bedzie płakać. więc biorę, bo dzieki temu mogę nadal spać i ona również. i próbowałam 2 razy ją troche przetrzymać, że może zaśnie. ale na nic to wszytko. ja też nie mam serca słuchać jej płaczu. no wiec jest jak jest i tez nie wiem kiedy to sie zmieni. moja jedyna przespana noc w 100% miała miejsce wtedy kiedy wyjechaliśmy w góry. zmieniło sie jej powietrze i przespała calutka noc. też ciągle szukam jakiejs pomocy. szkoda ze w pl nie działaja 'supernianie'. przynajmniej ja nic nie słyszałam.

mój ma 14 mc i UWAGA od 3 dni przesypia cale noce:) spełniło się jedno z moich marzeń:) do tej pory potrafił sie obudzić ok 1-2 w nocy i się bawić z 2-3 h!!!! Od noworodka bardzo mało spał, jak spał ciągiem przeszło 1 to chodziłam i sprawdzałam czy oddycha bo coś było nie halooo bo u niego max 30 min i koniec drzemki. Byłam naprawdę u dobrych specjalistów: neurologów, pediatrów, chomeopatów i jeden profesor mi powiedział, że albo to przeboleje bo po prostu ten typ tak ma albo szpikujemy go lekami-czyt, narkotyki, tak bo takie leki zawierają narkotyki tak samo jak dla dzieci z AHD. Tą chorobe też podejrzewałam, w ogóle wszystkie choroby świata mu i sobie wmawiałam, aż dałam sobie spokój. I najpierw odrzucił butlę w nocy SAM, bez podawania wody, smoczka czy innych cyrków i teraz ŚPI:)

Alw moj syn nawet na dobre sie nie budzi,zawsze sam zasypia.ale smoka sam nie znajdzie. Kolezanka dala mi rade-zaczepic smoczek na lancuszek,bo jej corka tak spala od 9 miesiaca i wtedy zawsze go sobie wziela. Ale jak on ma soac np.na brzuszku jak glownie sie tk uklada? Pomyslalam o tasiemce ale juz mam przed oczami ja sie w nia okreca i zaciska na szyii. On tylko sie kreci na smoka ew.picie.zazwyczaj jak nie zareaguje to buczy co raz glosniej. Czasami wchodze do pokoju to on siedzi i z przymruzonymi oczami szuka twgo smoka i jak mu dam to kladzie sie i spi dalej. Pomyslalam-odsmoczkowac,tylko ze jak takiego malego? Co duzo nie rozumie. I chyba sie boje w ogole cyrkow w nocy i tchorze,bo na raze przynajmniej nie placze i "spi". Chyba serio sprobuje z tymi zatyczkami.bo jak kirdys maz spal u niego to raptem dziecko przespalo cala noc z jedna pobudka na smoka. Ktora on uslyszal bo ma b.mocny sen. A ja musialabym isc chyba do sasiadow spac bo byle stekniecie slysze w drugim p o koju.

Dodam,ze w dzien smoka praktycznie nie uzywa,tylko jak jest b.zmeczony i jak ida zeby i pcha wszystko do buzi,np.na placu zabaw.

mój ma 3,5 roku i wstaje przynajmniej raz