KAWA, mielona czy rozpuszczalna

Drodzy forumowicze! Jaką kawę pijecie? Czy sięgacie po rozpuszczalną, czy parzycie w ekspresach lub kafeterkach, a może lubicie gotowe saszetki 3w1?

prawdziwi kawosze pija parzoną, bo rozpuszczalna ma tylko smak kawy

tylko rozpuszczalna (głównie nescafe), parzona mi nie smakuje a 3w1 piję od wielkiego dzwona, jak nie mam okazji zabrać ze sobą mleka i cukru

ja często piję kawę z ekspresu, ale dobrą rozpuszczalną też nie pogardzę

Tylko parzona , tylko bez mleka , 1 łyżeczka cukru i tylko 1 dziennie.

zdecydowanie parzona-mielona z ekspresu ciśnieniowego... ma cudowny aromat

ja piję nestle ricore

Kawa świeżo zmielona nie ma sobie równych. Na co dzień piję kawę z ekspresu ciśnieniowego i dopiero gdy go kupiliśmy poczułam, ze ta rozpuszczalna jest naprawdę nic nie warta. Ani to smaku nie ma ani kofeiny. Taka kawa ze świeżo zmielonej kawy daje niezłego kopa.

oj ja też po tym jak wypiję rozpuszczlną kawę w pracy robię sobie jeszcze cappuccino w automacie saeco. ogromna różnica w smaku na korzyść kawy świeżo parzonej i sama powoli zbieram na ekspres do domu. tak jak ktoś wcześniej wspomniał, rozpuszczlna kawa przypomina napój kawopodobny i nie ma nic wspólnego z prawdziwą kawą.

jak kawa to tylko pół na pół rozpuszczalna z mleczkiem 2% :D mniam!

W warunkach domowych,gdzie nie posiadam ekspresu tylko i wyłącznie rozpuszczalna. Natomiast jeśli jest ekspres to mielona wygrywa bezkonkurencyjnie. Nie ma to jak dobre latte ze świeżo zmielonej kawy mmmm

widziała jak robia rozpuszczalna wiele srodków chemicznych idzie na to i zaczełem tylko pic zwykła kawe

Jak rozpuszczalna to tylko gevalia bo taką tylko toleruję. Z fusami nie lubię, ale zdarza mi się. Najczęściej z kawiarki, czasami z podgrzanym spienionym mlekiem.