Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży a on sie nade mna znęca pomocy

Polecane posty

Gość gość

Mam dość życia bo facet z którym mam mieć dziecko znęca się nade mna powoli już nie daje rady. Ciągle mnie wyzywa bez powodu,obraża poniża, obwinia za wszystko. Mówi ze zniszczyłam mu życie. Jak zebrać siły na to by odejść od tego tyrana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila093
powiedz rodzinie o wszystkim. wiem ze bd ci ciezko ale tak bedzie lepiej dla cb i dziecka. odejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzina po części wie co się u nas dzieje i kaze mi go zostawić ale ja nie potrafie ani nie jestem uzalezniona od niego finansowo itp., mam swoje mieszkanie ale nie potrafie tego dupka zostawić, boje się chyba samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila093
samotnosci ? teraz bardziej jestes samotna niz jak go zostawisz. kochana nie zastanawiaj sie tylko odejdz bo bedzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam podobną sytuację, tak mnie upodlił że nie wytrzymałam. Była połowa grudnia, mróz, śnieg ja się tak w*******m że wyszłam od niego w samej bluzie, postanowiłam że dosyć tego. Nie było tak źle, poszłam do rodziców, ci mnie wsparli... debil się opamiętał troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ten debil się nie odamięta bo już były próby rozstania i nadal bez zmian :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaama
Ja odeszlam od faceta kiedy bylam w ciazy, mialam wszystkiego dosc. Nie pracowal, gnebil mnie, ponizal... Wkoncu powiedzialam nie i wyprowadzilam sie do znajomych. Bylo mi ciezko bo mimo wszystko kochalam go. Ale myslalam o dziecku. Zostawilam go. Po pewnym czasie musialo dosc do spotkania. Wrocilismy do siebie. Mamy coreczke i jestesmy szczesliwi. Teraz docenia , wie jak ciezko jest beze mnie i nie wyobraza sobie zycia bez malej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce cie obrazac, ale skad sie biora takie p****y jak ty? masz wsparcie rodziny, nie umrzesz z glodu bez niego i jeszcze z nim jestes? Dlaczego dalas sobie zrobic temu s*********i dziecko? chyba powinnien ci porzadnie wp******ic to bys sie opamietala albo rodzina by cie od niego zabrala sila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaama
Skoro nie ma zmian to uciekaj czym predzej zanim wyrzadzi cos bardzo zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaama
Gosc 2:00 nie pisz tu takich rzeczy, ona i tak maa sporo zmartwien a komentaarze tego typu nie pomagaja jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wpadliśmy ,na początku się cieszył ale z tyg na tydz zrobił się tyranem, przed ciaza taki nie byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja co pisałam o tym że uciekład od niego w samej bluzie też jesteśmy razem i się zmienił ale dłuuugo musiał się starać, dopiero chyba jak córka 3 miesiące miała mógł się wprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze w to, ze ktos z tygodnia na tydzien moze sie zmienic. Niedawno tez zdarzylo mi sie spotykac z chlopakiem, ktory jest kims w stylu twojego. Nie ponizal mnie, nie wyzywal, ale czulam, ze ma zadatki na kogos takiego. Takie rzeczy mozna szybko wylapac. Bylam z nim miesiac i okazalo sie, ze mialam racje co do jego osoby. Jak go zostawilam to uslyszalam, ze jestem zwykla d******* "Gosc 2:00 nie pisz tu takich rzeczy, ona i tak maa sporo zmartwien a komentaarze tego typu nie pomagaja jej" a jakie komentarze tutaj pomoga? Osobiscie nie wierze w to, ze ona go zostawi. Pewnie z nim zostanie i dalej da soba pomiatac. Znam z autopsji przypadek, kiedy pomimo prosb rodziny kobieta byla z facetem, ktory ja dreczyl psychicznie. Nazywal ja d****** szmata, tempakiem. A ona go utrzymywala, mieszkali w jej mieszkaniu itp. A wszystko z leku przed samotnoscia. Po jakis 10 latach on ja zostawil dla innej. Niektorzy chyba lubia byc pomiatani. Inaczej tego nie potrafie wytlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×