Czy poczulybyscie sie obrazone tekstem 3 latki na wasze dziecko?

:D , mądra mala

Powiedziala to co widziala, takie dzieci sa szczere a niemowlaki i noworodki zazwyczaj nie sa najpiekniejsze. Ja bym sie napewno nie obrazila. Kiedys jak bylismy u znajomych to ich kilkuletni syn ciagle pytal kiedy oni sobie w koncu pojda ? Chcial ogladac bajke a jedyny telewizor mieli w salonie , a nasze gadanie mu przeszkadzalo. Nikt sie nie obrazil tylko smialismy sie . Bylismy tam moze z pol godziny jak tak gadal wiec nie zasiedzielismy sie jak niektorzy mogli by pomyslec.

Moja córcia w podobnym wieku powiedziała ostatnio babci "ale kiedyś byłaś ładna" ;-) była z babcią podczas choroby, oglądały akurat zdjęcia z młodości mojej mamy. Dzieci reagują spontanicznie, nie filtrują tak jak dorośli. Moja starsza córka kiedyś głośno powiedziała o pewnej pani "ale ta pani jest gruuuba" a kiedy ją uciszałam pani powiedziała "masz rację, jestem bardzo gruba" ;-) grunt to mieć dystans do siebie ;-) Twoja koleżanka nie ma o co się gniewać - trzylatki mają swoje prawa a noworodki i wczesne niemowlęta piękne nie są z reguły.

oj, ja do tej pory pamietam, jak na poczatku zwiazku, dopiero poznawalam rodzine mojego lubego i oczywiscie chcialam zrobic dobre wrazenie... Szwagierka z rodzina, tesciowa, siedzimy sobie i sie goscimy, 5letni siostrzeniec wszedl do innego pokoju, przychodzi i mowi teatralnym szeptem: mamooo, ale tam jest balagan! Myslalam ze sie zapadne ze wstydu! A tym balaganem byly ubrania na lozku, ktorych nie zdazylam wyprasowac... Dzis bym sie smiala, wtedy myslalam, ze tlumaczac sie tylko pogorsze sprawe :P co do tematu- zaden noworodek nie jest piekny, moj syn byl wspanialy, slodki itd, ale nawet dla mnie nie byl ladny :) wiec wrecz przyznalabym racje 3latkowi

moje tez były brzydkie i pisze to jako matka hahaha

moje noworodki było śliczne, oboje po cc więc nie miały wybroczyn, zniekształconej głowy. Oboje jak laleczki to nie moja opinia.

Prawda jest taka, że nie obrazi się nikt kto ma takiego 3-latka w domu. Jeśli się nie ma pojęcia o rozwoju dziecka to niewychowanie będzie pierwszym wnioskiem. Fajny temat, na marginesie. Moja 3-latka ostatnio u lekarza też wypaliła: "Mamo, ten pan nie ma włosów, zobacz jak mu się głowa świeci".

większość dzieci jest paskudna ,ja pracowałam w szpitalu i zawsze mówiłam że brzydale ,a matki rodzina cmokają ,do moich też cmokali że śliczne ale one śliczne nie były i mówiłam wprost ,położne młodszym się zachwycały że pierniczek śliczny do schrupania .Pukałam się w czoło gdzie on taki śliczny ,nigdy .Moja mama też pracuje w szpitalu i dopiero od niedawno się przyznała że jeden dzieciak na kilkunastu może i jest ładny a reszta jest po prostu brzydka ,wcześniej mnie opieprzała jak mówiłam ale brzydale a sama bała się powiedzieć to na głos .Taka jest prawda drogie mamy ,wasze dzieci są po prostu brzydkie i ie ważne że przez cc czy sn ,potem ładnieją a potem jak dorastają niestety większość znowu brzydnie .

to mój 2 latek powiedział na kobietę pani jest czarna, kobieta spojrzała na nas a ja powiedziałam synku, pani nie jest czarna tylko ma czarne ubranie ;)

mój chrześniak w wieku 3 może 4 lat powiedziała do mnie tak przy całej rodzinie (miałam wtedy 18 lat i paliłam ale nikt z rodziny nie wiedział albo nie chciał wiedzieć):Ania ale ty śmierdzisz a ja ci wczoraj buzi dawałem, mamo teraz muszę zjeść cała paczkę gum:) Albo innym razem jak byłam z nim i jego dwoma siostrami nad jeziorkiem i inne dzieci się kąpały a my tylko na spacer no i Filip się pyta czy mogą się wykąpać wieć mówie że nie a on na cały głoś: Ania ty jesteś dziwna , nic nam nie pozwalasz dobrze że naszą mama nie jesteś więc nie musimy się ciebie słuchać: po czym w ostatniej chwili go złapałam bo biegiem do wody leciał (miał 3 lata wtedy)

Dziecko powiedziało prawdę i cóż. Można je jedynie uczyć żeby uważało,na to co mowi. Koleżanka poczuła sie urażona bo każdej matce wydaje sie ze jej bobas jest śliczny a tak naprawdę większość jest brzydka.