Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylko kryptogej mógłby mnie chcieć

Polecane posty

Gość gość

Bez kitu... na zdjęciach z dzieciństwa, nawet z gimnazjum, wyglądam jak facet, ratują mnie dłuższe włosy.. teraz szczęka mi się jeszcze rozrosła i nie wyglądam jakoś tragicznie jak się umaluję, ładnie ubiorę, ale definitywnie nie mam typowej, kobiecej twarzy. Jeszcze nos mi urósł. Mam kompleks jednej z najbrzydszych z rodziny, wszystkie moje bliskie kuzynki są ładne a nawet niektóre bardzo ładne, kobiece, ładne twarze z dużymi oczami, wyraziste a ja.. no szkoda gadać! Faceta miałam jednego, w dodatku brzydkiego, który był zakompleksiony (dopiero potem to zobaczyłam) i dlatego za wszelką cenę chciał mieć laskę, dawały mu kosza aż znalazłam się ja.. całe szczęście nigdy sobie nie wmawiałam że to miłość, nie byłam zakochana, a byłam z nim po to by zobaczyć jak to jest.. (zgodziłam się po 3 miesiącach). Po kolejnych 2,5 miesiącu zerwałam z nim. Od tamtej pory (a lat mam 21) nie mam nikogo i na to się nie zanosi. Czasami faceci się na mnie gapią na ulicy, czasem oglądają nawet ponoć, ale nie mam bliskich znajomych i nie wiem, jak kogoś znaleźć. Będę sobie tak żyła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do tego 'w dodatku brzydkiego' - wiecie, nie chodzi o to, że mi zależy na przystojniakach; wcale nie - kiedyś olałam 2 z którymi gadałam na necie, bo źle mi się gadało.. ale chodzi o to, że był jeszcze zdesperowany i zakompleksiony... no błagam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z budową ciała -kobieca czy babochłop? Jesteś wielka i gruba czy w miarę normalna -to tez istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem szczupła, budowa coś między drobną a średniokościstą, ale chodzę od miesiąca na siłownię, bo chcę sobie wyćwiczyć tyłek i jeszcze większe wcięcie w talii no i umięśnić nogi bo jednak mam glutki mimo że szczupłe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budowy nie mam za kobiecej ogólnie, ale też nie jestem jakimś prostokątem - różnicę między biodrami i talią mam (mam wąską talię - 65 i szerszy dół, 91), ale nie mam krągłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie tragedia z tego co piszesz -a biust -posiadasz czy deska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z budową ciała -kobieca czy babochłop? Jesteś wielka i gruba czy w miarę normalna -to tez istotne osz k***a przeczytaj se powyzszy komentarz raz jeszcze! Dla kogo to istotne? dla wytworni Hollywood chyba gdzie laski glodza sie i maja fisia na punkcie swego wygladu - dlatego wybulaja mase kasy na psychoanaliotykow bo wpieprza je depresja. Przez takie podejscie ludzie cierpia z powodu domniemaego braku urody. A to nie ma zadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym to twarz jest moim największym kompleksem, nie wyjdę z domu bez makeupu choćby się waliło i paliło, a jak mijane osoby na ulicy na mnie patrzą, to nie wiem gdzie podziać oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posiadam biust, w sam raz jak dla mnie jest ale do cholery, ja piszę o twarzy, nie o figurze - jak będę chciała mieć partnera życiowego to jego będzie interesować bardziej moja twarz ;] głównie faceci, co chcą laskę do łóżka patrzą tylko na figurę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie se siana ludzie z takimi tekstami - klekajcie i dziekujcie bogu ze jestescie zdrowi i nie urodziliscie sie np w Afganistanie! Mam nadzieje ze kazde z was odkryje wlasny wewnetrzny potencjal i zazna milosci do siebie samego przede wszystkim - wtey wszystko sie zmienia na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I moje pytanie - jak pokonać te cholerne kompleksy na punkcie twarzy i iść do przodu? Jak się przestać bać mijać dzieci i młodzież, bo mam wrażenie, że powiedzą coś na temat mojej twarzy? Co ciekawe, nigdy nie prześladowano mnie z powodu mojego wyglądu - tylko z powodu mojej sierotowatości - ale bywało, że koleżanki coś tam powiedziały na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn. moje przyjaciółki, mówiły czasem że przytyłam (a ja po prostu przeszłam transformację z totalnie wychudzonego dziecka w troszkę bardziej dojrzałą dziewczynę - nie jestem nigdzie gruba, tylko nogi ciut bardziej zbudowane, ale taka ich uroda..) i jakieś różne teksty takie... Ale to tzn. życzliwe koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się lacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy, że facetką jesteś, Gościówą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej no facetką to jest Grodzka posłanka Palikota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za uświadomienie :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słaboo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób so operacje plastyczne twarzy. Mogę dać Ci namiary na mojego plastyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, i co, żuchwę mi zmniejszą? Mam taki układ twarzy, szeroka twarz i żuchwa. Poza tym, nie mam kasy i nawet nie chciałabym jej wydawać na takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×