rozwijający się portal kynologiczny

Wiem, ze reklamy są niedopuszczalne ale może to przejdzie :) Moja dobra znajoma założyła stronę www.psy-pies.com która stale się rozwija i gromadzi "widownię". Myślę, że piszą do rzeczy, artykuły są ciekawe. Jeżeli interesujecie się tematyką kynologiczną, zachęcam do polubienia :) myślę że warto wspierać dobre inicjatywy :)

upup :)

akurat nie lubię psów. gdyby było coś z kotami to prędzej :D

ja osobiście psów nie znoszę. srają gdzie popadnie, gryzą i szczekają jak p******** ale co kto lubi.

up

Dobra, poświęcę się na wieczór. Niech się rozwijają :)

zrobione :P

poszło :)

sorry, wolę koty :P

ja też, szczególnie w sosie słodkokwaśnym.

ok, to ja zapraszam do polubienia tego:ღPies-na-zawsze-w-moim-sercuღ/507647479349104?hc_location=stream :)

nie wczytuje się

Chetnie zagladne :) Zachowam stronke z kafe w ulubionych. Mam dogi niemieckie, i malo niemieckie. Psiejskie zycie jest wazne :)

jakie to są małoniemieckie?

to takie wymieszane z niemieckiem a tata byl ....???? aaa cholera wie kim ! :D Adoptuje takie psy z netu.Sa przedstawiane jako dogi niemieckie ale tylko kolo doga lezaly. Przewaznie takie psy sprzedaja lumpiarskie rodziny ,liczac na kase.

to masz dobre serce w takim razie. ja kiedyś miałam chow chow, ale niestety był dość agresywny i nawet trener nie był w stanie go okiełznać. trochę zniechęciłam się do psów.

Moj pierwszy pseudo dog .Ahhh nie chce umniejszac mojemu nie dogou.Tez byl agresorem.Pierwszy niby doig adoptowany z netu . Rodzina ?? Swietosc.Moje starsze dziecko probowalo mu wlozyc dlugopis do tylka. Zlapal i mowi."ty smarkaczu sam wloz sobie dlugopis w pieluche " Jak by chcial ugrysc to by reke zjadl. Moje dzieci wiedza ,ze nie wolno dokuczac. Czesto znajduje mlodsze dzeiecko spiace miedzy psami.One go ogrzewaja ,przytulaja.

bo dziecka pies nie ruszy, traktuje jak swoje młode. tylko akurat chow chow jest ogólnie trudny w tresurze, a ten mój był jeszcze z niesprawdzonej hodowli i pewnie chowu wsobnego. w każdym razie jakiś czas temu też myślałam o kupnie doga, ale boje się, że cholera przeżre mój budżet :D

Nie ,mam doswiadczenia z chow chow.Moja mama lubuje sie w tej rasie. Prawda jest taka ze nigdy,nigdy nie bedziesz miec gwarancji na zachowanie psa.Hodowla nie pomorze ani osiagniecia i papiery rodzicow. Dog to jest duzy alw wcale nie potzebuje budrzetu milionera. Ja gotuje dla psow.Rosolki z jarzynkami,psy dostaja na lunch z cala rodina po 3 kromki chleba z czyms tam.raz pasztet,raz maslo ,innym razem parowki spadna ze stolu.Nie odkurzam,nie ma potrzeby.Ale nie zjedza z reki dziecka albo ze stolu. W Holadnii,psy znaja tylko sucha karme.Uwazaaja za barbazystwo karmienie psow czyms innyn niz sucha karma.Moje psy jedza czasem czekolade,co wg holenerskich "specjalistow " jest smiertelne " A ja mam ich w duuppiiieee. Rodowod nie jest dla mnie wazny. Wazne ze pies jest szczesliwy ja i rodzina.

czekoladę psom??? jak możesz!!! przecież psy nie moga jesc czekolady!!! zdechną i bedziesz miala

ja też dawałam chow chow czasami czekoladę, ale małe kawałeczki. niestety, nie chcial jeść żadnych domowych posiłków więc musiałam kupować tylko sucha karmę. wydawało się na to dość dużo. same jedzenie ok. 150 zł miesięcznie, a to pies o wiele mniejszy od doga

Jak można nie lubić psów !!! ??? To nie możliwe

BUHAHAHAHAHHAHA !!! tak,czekolade psom !!!!! Wiesz,kiedy jeszce nie istnialas ,psy w domu podjadaly sobie czekolade.Tak,cala tabliczke.Ja warczalam na mlodszego brata ,ze prosiak zezar,a tu sie okazlo ze psy uczte mialy. Zaden Z nich nie padl z nadmiaru czekolady.Cholera dog 17 lat.Po czekoladzie ??? mutant ! Mam w glebokim powazaniu psie diety. Rosolek,ciasteczko,parowka,czekoladka ???? Czemu nie?

Co mi się wierzyć nie chce, że dog żył ci 17 lat, bo wedlug przelicznika na ludzki wiek 17 lat u dużego psa to jak 130 lat u człowieka

zależy, mój chow chow żył 16 lat. to nic nadzwyczajnego. niektóre psy żyją nawet 20 lat.

niektóre rasy żyją dłużej niż inne, chociaż z tego co wiem rasy duże żyją krócej.

Mój Bernardyn ma teraz 15 lat i wydaje mi się, że dobrze się trzyma. wszystko zależy od genów i sposobu karmienia

sorry, ale nigdy nie słyszałam o tak długowiecznych bernardynach xD

nie ma o czym dyskutować bo każdy pies jest inny.

Podbijam i raz jeszcze zachęcam do polubienia :) www.psy-pies.com