fajna historia o nowym poczatku

Bylo tak. Poznalismy sie na necie.Fajny kontakt,randeczki. I nagle cisza z jego strony.Zapodl sie pod ziemie. Nie wytrzymalam,napisalam po tygodniu.Ze szkoda,ze znajomosc tak dziwnie sie skonczyla i ze fajny z niego facet.Prosty,zwyky, suchy pozegnalny mail.Zadzwonil,porozmawialismy i okazalo sie,ze odpuscil,bo myslal, ze mam go gdzies.Tak wywnioskowal z ostatniej rozmowy i co ? i znow umowilismy sie na randke. Po co to pisze ? Dziewczyny czasem warto sie odezwac. Nawet po to by powiedziec,ze mile spedzilo sie z kims czas. To nie wstyd ani ujma na honorze a efekty moga byc zaskakujace. Jak macie obawy czy sie odezwac. TAK ! ale z klasa i kulturalnie.

jak facet zapada sie pod ziemie to takie delikatne spadaj ale takie natretne babska jak ty tego nie pojmuja

a co mial ci powiedzieć?co ty za bujdy opowiadasz..jak facetowi zalezy na babce,to zrobi wszystko by odszukac ją za chwile będziesz wyć,ze znow zaginął

zgadzam się z autorką :)

bzdura, to nie możliwe. Jak facetowi zależy to w ciągu 3 dni roboczych sam zainicjuje kontakt. Jeśli nie, a mimo wszystko sama wyszłaś z inicjatywą, karmisz się tylko złudzeniami. Prawda jest taka, że i tak wam nie wyjdzie.

No nie wiem czy nie wyjdzie. Wczoraj spedzilismy caly dzien razem.Ciagle sie przegadywalismy kto kogo "zostawil".Chemy sprobowaci powiedzielismy sobie to wprost.Czemu w Was tyle jadu ?

A Ty skad masz informacje ,ze musi odezwac sie w ciagu "3 dni roboczych" hahahahaha.To dane z jakiegos poradnika ?

ja tez sie zgadzam z autorka .