Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co teraz ? tyle na glowie i tyle problemow

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy dobrze wgl robię. No ale sprawa wygada tak. Zaraz tj w maju mam maturę, kończę szkołę, matka ma chore fazy. Dosłownie. Ogólnie ją kocham bo to matka. Ale ciągle słyszę że jestem szmata, że szkoda że mnie nie utopiła albo nie wyskrobala, że jestem dorosła i mam sobie radzić sama, że przeklina mnie i moje dzieci. Dostaję - mocno , w tym momencie mam guza na głowie. Nie sa ta sytuację codzienne. Ale częste . I zaczyna się to z byle powodu. Co mam robić ? Nie zglosze na policje-jestem za słaba. Do sądu ? O alimenty na studia i na to żeby mieć gdzie mieszkac ? Spoko tylko że raz w trakcie awantury to powiedziałam to usłyszałam że chce stracić całą rodzinę bo oni się nigdy do mnie nie odezwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaj maturę, wyjedź za granicę na wakacje, zarób na początek studiów. Alimentów na dorosłe dziecko dostaje się na ogół mniej niż na małe, ale myślę że te 400 zł powinnaś dostać. Pewnie będziesz musiała mimo to dorabiać. Ustal sobie, czy bardziej opłacają Ci się studia dzienne czy zaoczne czy może szkoła policealna. Możesz nie podejmować nauki, ale wówczas tracisz prawo do alimentów. Jesteś już pełnoletnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jestem już.i może to głupie ale zawsze zależało mi na tym aby skończyć dzienne studia budowlane. U mnie w domu źle się nie powodzi co prawda. Mama pracuje i dobrze zarabia tata to samo. Najgorsze jest to że zostało mi jeszcze dwa tygodnie szkoły. A mam ją 100 km od domu. I powiedzieli mi że nie dostanę ani grosza od nich i wgl. I jak tu jechać na te dwa tygodnie do szkoly jeszcze ?? A co dopiero z matura ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz na dodatek nie mam gdzie się położyć. ;( mama powiedzila że man spać na podłodze tan gdzie jest miejsce dla szmat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaj maturę, skoro tak niewiele zostało. Pieniądze muszą Ci dawać dopóki się uczysz (do 26 lat). Jeśli nie udałoby Ci się zdać matury idź na rok do jakiejś zaocznej szkoły policealnej, bierz alimenty i dorabiaj. Dla młodzieży uczącej się jest sporo ofert dorywczej pracy. Co do studiów to zastanów się dobrze po pierwsze czy to na pewno to, co chcesz robić, a po drugie, czy Cię na nie aktualnie stać. Jeśli nie, to odłóż je na ten rok czy dwa, zanim ogarniesz sytuację i będziesz pewna, że nie będziesz musiała zrezygnować przed pierwsza sesją. Czekają Cię najdłuższe wakacje w życiu - wykorzystaj je na zarobienie na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi na to że nie mam wyjścia. Ale jak to jakoś zorganizować. Niby dla chcacego nic trudnego. Ale jeszcze do mają mam czas bo matura. Od zawsze był to mój priorytet. A jak na razie nie mam nawet dachu nad głową i muszę spać na podłodze bez nawet koca. Mieszkam na wsi więc tutaj pracy nie dostanę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×