Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje marudne i zrzedliwe dziecko wykonczy mnie

Polecane posty

Gość gość

ciagle jej cos nie pasuje. o kazda rzecz wyje. nie mam juz sil do niej. mowie tlumacze i jak do sciany. help. wykoncze sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyganek
ach tam zaraz wykonczy jak ci sie udalo wychowac taka zrzede? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób to samo - wyj jak ona wyje i strzelaj fochy na każdego jej focha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim wieku jest dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam pojecia. 6 lat ma a jest okropna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa ja myślałam, że chodzi o niemowlę...dziecko ma 6 lat to Ty je tak wychowałaś, nikt inny..pretensje miej tylko i wyłącznie do siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normlanie ja wychowuje. od malego jest taka. ze wszystko wymusza placzem. cos nie po jej mysli i ryk. dzis np. rano zobaczyla za oknem dzieci. zjadla sniadanie i poszla sie pobawic. kolega gdzies pojechal z mama. wrocila do domu i ryk ze tomek pojechal. i nie ma sie z kim bawic. ze jej sie nudzi. no dobra. to mowi idziemy na rolki, jak sie cieszyla. i co coc chwile marudzenie. ze jej sie niechce jezdzic. ze ja nogi bola. i co po 30 minutach wrocilysmy do domu. kary, nagrody nic nie daja. codzennie obiecuje ze niebedzie sie tak zachowywac a codzennie jest to samo. kary na bajki, na wyjscia na pwodorko na slodycze nic nie daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwracaj w ogóle uwagi na takie napady histerii, bo jej się nic złego nie dzieje..tylko coś ma ubzdurane..tylko to pomaga..nie krzycz na nią, nie tłumacz..jak wpadnie w histerę to ją zostaw..niech wali głową w ściane jak chce..sama sobie krzywdy nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi473489374394
skoro wie ze płaczem i sznatazem moze wiele osiagnąc to znaczy ze ktos ja musial tego nauczyc po co spelniasz jej zachcianki, ma 6 lat jak jej sie nudzi to niech troche pomysli i cos wymysli 6-latki powinny byc kreatywne a nie tak wygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze tak robie ze niezwracam na nia uwagi. teraz po histerii siedzi cucho. przed chwila tez byla mala akcja. w przedszkolu robili grzechotki z butelki. mala butelka i wsypywali cos do srodka ryz, groch. ona tez chce, ok. ale niechce za nic zrozumiec ze butelka jest mokra w srodku i napierw musi wyschnac by do niej wsypac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja ma zrobic z nia> jak ja oduczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałam ci wyżej - graj się z nią - rób to samo, w tym samym czasie - ona zaczyna wyć, ty zaczynasz razem z nią - duża już jest, powinno podziałać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie dziala ten sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Moja ma prawie 11 i to samo. O ile nie wyje to jej fochy i dąsy mnie wytrącają z równowagi Ostatnio kary,kary, kary, kary lapie lawinowo a i tak poprawy nie ma Az się prosi czasami w tylek trzepnąć ale resztkami sil się powtrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze trochę dyscypliny mój też tak próbował robić, ale bez pzresady, nienawidze wrzasków , to wyzwala we mnie normlanie agresję, mam jakąs nadwrażliwosć słuchową i zasze jak próbował coś wymusza płaczem, krzykiem, wrzaskiem, to twardo, ostro i stanowczo mówiłam swoje a potem wychodziłam lub jego wynosiłam do innego pomieszczenia, aby się uspokoił, a w tym czasei zajmowałam sie czymś innym na sytuację z butelką zareagowałabym tak samo - 'butelka jest mokra i można będzie jej użyć jak wyschnie, do widzenia' a swoja drogą mogłabyś zachecić ja do wymyślenia sposobu który sprawiłby ze szybciej wyschnie... ja lubie wymyślac kreatywne zagadki i zadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×