Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyjechalam do pracy i wszystko sie posypalo

Polecane posty

Gość gość

jestem w niemczech od sześciu tygodni. pracuje w szklarni za gowniane pieniądze . z chłopakiem się zaczęłam kłócić odkąd tylko wyjechalam. pretensje i podejrzenia o wszystko. parę dni temu powiedział że słyszał że ją tam jestem z innym facetem,nie dał sobie nic wytłumaczyć powiedział że jestem zwykła d***** i nie chce mieć już ze mną nic wspólnego. i tak oto mój zwiazek rozpadł się po pięciu latach. tutaj też się nie układa. ze swoją wspollokatorka nie rozmawiam. koleżanki które są tutaj okazały się też nie być kolezankami ... wrócić do Polski nie mogę bo muszę spłacić dług 7000.jestem wykonczona ciągle płacze. po prostu chce umrzeć;( weźcie jakoś wesprzyjcie bo czuje że się nie pozbieram nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
bywa za gowniane pieniadze mozesz pracowac i w polsce wiec nie rozumiem co robisz tam nawiasem mowiac moze spotkasz tam jakas milosc zycia i nigdy nie wrocisz? rozejrzyj sie wokol, przystojniacy na kazdym rogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
govvniane pieniądze tzn jakie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w polsce pracowałam za 1200zł i nie dawalam rady się utrzymać. narobilam sobie długów i dlatego musiałam podjąć decyzję o wyjeździe. tutaj zarabiam ok 700euro ale jak na niemcy są tokiepskie pieniądze. narazie nie jestem w stanie rozgladac się za innym bo kocham swojego ex to jest mój pierwszy facet a on nie chce nawet ze mną romawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość story of my life
szkoda mi cie :( ale caly swiat wariuje juz :) chyba o dtego nie da sie uciec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
ja we wloszech zarabialem 2400euro za samo czyszczenie butow na ulicach dajesz sie wykorzystywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
fakt za wyjatkiem Australii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nawet nie chodzi mi o te pieniądze bo wiedziałam na co się pisze. myślałam jednak że będzie lepiej,będę z kolezankami czas zleci szybko jednak koleżanki się trochę zmieniły odkąd tutaj pracują,a ja widujac się z nimi tylko od czasu do czasu tego nie zauważyłam. jest naprawdę ciężko. pierwszy raz wiem że nie mogę na nikogo liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem muszę spłacić swoje długi. a poza tym nawet nie mam dokąd wracać. chłopak mnie nie chce a mieszkaliśmy razem. mogę jedynie wrócić do mamy do innej miejscowości. czuje że nie mam żadnych perspektyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowia, ze co nas nie zabije to nas wzmocni i tak jest! naprawde wspolczuje sytuacji w jakiej sie znalazlas, ale bedzie lepiej za jakis czas, musisz tylko przeczekac ten kryzys. Jak zwykle nieszczescia chodza parami, wiec w Twojej sytuacji moze byc juz tylko lepiej. Co do Twojego faceta - mialas szczescie, ze tak to sie skonczylo, bo facet jest kompletnym dupkiem!!! Jak to mozliwe, ze po piecioletnim zwiazku, kiedy powienien dobrze Cie znac wierzy jakims plotkom, ktore nie wiadomo skad uslyszal i wyzywa Cie od dziwek???!!!! Totalna patologia!!!! Nie wyobrazam sobie byc z kims takim, wiec uwierz mi, ze zrobil Ci przysluge. Im szybciej zdasz sobie sprawe z tego, ze powinnas liczyc tylko na siebie tym lepiej dla Ciebie. Smutne to, ale prawdziwe, ale nawet najblizsi Ci ludzie zawodza i tak juz jest. ZAWSZE licz tylko na siebie, a jesli ktos wyciagnie pomocna reke, to bedzie to bonusem, ktory wtedy podwojnie docenisz. Glowa do gory i badz silna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tez mysle, ze faktycznie moglo tak byc. I tak, jak mowisz to nie jest normalne zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje Wam bardzo za słowa otuchy. nie mam tutaj nawet z kim porozmawiac. co do faceta to on zawsze mnie podejrzewał o zdrady ,często musiałam się ze wszystkiego tłumaczyć. chociaż nie zrobiłam nigdy nic złego w stosunku do niego. ciężko mi z myślą że tak mnie potraktował. tak naprawdę to on mi wyrządził wiele złego,nie liczył się ze mną nigdy,często mnie obrażał,poswiecalam się dla niego bardzo ,był nawet czas ze utrzymywalam go przez kilka dobrych miesięcy. a on teraz uważa że jestpokrzywdzony i to ją go zranilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam typ twojego faceta - pasozyt, ktory nie ma nic do zaoferowania i szuka slabych psychicznie "ofiar" nad ktorymi moze sie pastwic i zapewniac samego siebie o swojej "meskosci". Uwierz mi, ze jeszcze bedzie chcial zebys do niego wrocila - mam nadzieje, ze nie bedziesz na tyle glupia. Los dal Ci szanse na zmiany w Twoim zyciu, ktorych wydaje sie potrzebowalas.Wyglada na to, ze twoj facet bardzo przyczynil sie do sytuacji w jakiej jestes, mam na mysli dlugi. Wiem, ze jest Ci ciezko, ale wykorzystaj ta okazje i stan SAMA na nogi, odetnij sie od toksycznej przeszlosci, splac dlugi i zacznij od nowa. Sprobuj znalezc inna lepiej platna prace w Niemczech, bo z tego, co piszesz to w Polsce nie masz za bardzo do czego wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Was czytam to wydaje się to takie proste;)a potem sobie myślę że już go więcej nie zobaczę i do oczu same płyną łzy. ala nie będę się do niego odzywać i robić z siebie pośmiewiska. skoro tak o mnie myśli to już tego nie zmienię bo byłam wobec niego lojalna . do Polski nie wrócę napewno do póki nie splace długów. na inna pracę tutaj nie mam szans.nie znam języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z powrotem nie ma szans bo on nie chce nawet ze mną rozmawiać. a ją skasowalam jego numer żeby mnie nie kusilo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes slaba frajerka juz do konca zyca bedzie pomiatal toba jak zwykla sz++ta,a nia jestes skoro na takie cos pozwalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko popytaj o kurs niemieckiego powinno sie coś znaleźć w okolicy , inwestuj w siebie tzn dokształcaj sie i myśl pozytywnie . Początki na obczyźnie sa bardzo ciężkie ale ci którzy przetrwają naucza sie dobrze języka , znajda lepsza prace i lepsze pieniążki . Emigracja jest dla ludzi twardych i widzacych przed sobą cel , Ty nie masz nic do stracenia a mozesz dużo wygrać jeśli mądrze pokierujesz swoim życiem . Nie patrz na koleżanki , nikt Cie tam nie będzie nianczyć bo ty jesteś nieszczęśliwa . Stan na nogi i dąż twardo do celu bez mazgajstwa , sentymentów i płaczu . Mowi ci to emigrantka ktora wyjechała z kraju 30 lat temu w jednej sukience i z tekturowa walizeczka . Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
700 euro? Przeciez to wyzysk. Pracujesz przez agencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczę się języka na własną rękę , mieszkamy na można powiedzieć wsi i nie ma tutaj gdzie nawet wyjść. pracuje normalnie na umowę ze szklarnia nie przez agencje. mam stawkę 5.50e na h .plus premia max 3.50do godziny ale premia dla nowych to zaledwie kilkdziesiat centów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiaj z Niemcami nie z Polakami , po jakimś czasie podlapiesz język .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostalo nic innego jak wziac sie w garsc i sobie to jakos przetlumaczyc. jestes tam po cos, w konkretnym celu - zarobic pieniadze i splacic dlug, wiec na tym sie skoncentruj, a nie na jakichs kolezaneczkach, co i tak ci nie pomoga. rob to co masz robic, bez wiekszych emocji. po pracy - nie siedz w zamknieciu. jestes za granica - idz na spacer, zobacz okolice, pozwiedzaj sobie - miej z tego jakas przyjemnosc a chlopak, coz.. jakis urojeniowy typ - dziwna, chorobliwa ta jego zazdrosc. no i wie przeciez, po co tam pojechalas. z reszta, nie mogl ci pomoc finansowo, zebys nie musiala sie tułac po swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
próbuje ;) jednak jestem tutaj dopiero kilka tygodni a wcześniej nie znałam nawet podstaw. jednak staram się coś załapać uczę się trochę w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzę sama cały dzień. jest mi holernie źle . nie mam się do kogoodezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×