Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kobieta w wieku 35 lat ciagle moze byc atrakcyjna

Polecane posty

Gość gość
A gdzie tam, 35 latka to już przecież staruszka co stoi nad grobem :D Takie rozkminy to tylko w Polsce, jak babcię kocham :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm.. dobre pytanie u gory ;-) No cos w tym jest - niby nie ma znaczenia ale jednak.. to chyba tworzy sie samo, jakos tak z automatu. Nie jest to wynikiem glupoty lecz nieswiadomosci, silnej identyfikacji z mocno wpojonym wzorcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, przecież to cudowny wiek, najlepszy do kobiety, o czym wy gadacie ? Jakie starzeć się w tym wieku ? Dobrze się czujecie ? Ja mam 53 i oddałam bym wszystko żeby znowu mieć trzydziestkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 12:25 w jakiej Polsce. Takie obawy maja kobiety w kazdym wieku. Jak czasami widze starsze kobiety w busie, zmarszczki, zmeczona twarz, rysy bardziej meskie niz kobiece to az dostaje deprechy, ze kiedys tez tak bede wygladala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tyko w Polsce (w sumie we wschodzniej europie) młode kobiety srają po gaciach i marudzą, że są stare ! To śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'No cos w tym jest - niby nie ma znaczenia ale jednak.. to chyba tworzy sie samo, jakos tak z automatu. Nie jest to wynikiem glupoty lecz nieswiadomosci, silnej identyfikacji z mocno wpojonym wzorcem.' Niestety, ale ma to wiele wspólnego z głupotą i nieświadomością. Tak durne są nastolatki, ale te bardziej rozgarnięte z tego z wiekiem wyrastają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura, w kazdym kraju kobiety sie tego boja. Nie ma znaczenia czy to Anglia, Francja, Wlochy czy Niemcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, bo gdyby nie ow wszechobecny kult mlodosci, tzw. piekna, holubienie pieknych twarzy i sylwetek - problemu by nie bylo (tak przypuszczam). Poudawajmy przez chwile, ze istnieje jakies fikcyjne panstwo, w ktorym nie ma takich przyjetych ograniczajacych wzorcow, zadnych kanonow piekna, zadnych miernikow / wyznacznikow kobiecej wartosci kojarzacych sie z wygladem, stanem posiadania itd. Po prostu nikt nie tworzy wokol tego zadnych mitologii. Chyba latwiej by sie zylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mysle, ze tylko teoretycznie. Ladny, mlody wyglad to rowniez synonim zdrowia, sil i mozliwosci. A czlowiek bez wzgledu na otaczajace go normy i idealy potrafi rowniez myslec abstrakcyjnie i wysuwac wnioski. Dlatego mlodosc rowniez i w takim spoleczenstwie bylaby czyms pozadanym. Bo kazdy z nas chce miec lepiej, byc zdrowym i pozadanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolność zaczyna się w głowie. Niczego nie trzeba udawać, ani nie trzeba żyć mrzonkami. Po prostu dojrzały człowiek zna swoją wartość, czerpie poczucie własnej wartości z samego siebie, zna siebie i wie ile jest wart, oraz kocha siebie i swoje ciało bez względu, czy ktokolwiek (na dodatek obcy!) spojrzy łaskawszym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i rzeczywiscie trudno pogodzic sie z tym, ze pewnego dnia przekroczy sie 40stke, potem 50tke, potem 60tke i z kazdym rokiem bedzie gorzej. Bo wiadomo, ze czlowiek po 40sce juz nie ma tyle sil co wczesniej, po 50 sce zaczynaja sie choroby, a po 60 nasilaja sie. A nie ma nic gorszego niz byc starym i schorowanym. Bo jak czlowiek jest mlody to jeszcze wie, ze wszystko jest przed nim. A bedac starym zdaje sobie sprawe, ze ten stan nigdy sie nie zmieni i bedzie jeszcze gorzej az do smierci. To jest najbardziej deprymujace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 12:39 masz absolutną rację, ale głupie gąski tego nigdy nie zrozumieją. One lubią być traktowane jak mięcho, jak klacze na wybiegu...one wolą całe życie próbować przypodobać się PAŃSKIEMU oku. One są zbyt zniewolone przez partriarchat, zbyt głęboko to w nich siedzi, żeby umiały podejść krytycznie do otaczającej je rzeczywistości, one wolą nie myśleć tylko robić to co robią wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak durne są nastolatki, ale te bardziej rozgarnięte z tego z wiekiem wyrastają" Nie ocenialabym tego w kategoriach glupoty. Niepotrzebnie nadajemy temu taka etykietke. To nieswiadomosc a ta malo ma wspolnego z czyms przemyslanym, zamierzonym. To wlasnie poswiadomy lek a moze on towarzyszyc kazdemu - zarowno nastolatce jak i starszej kobiecie. Pewnikiem dla kazdego to kwestia indywidualna ale zapewne tez duzy wplyw na to maja wspolczesne kanony i obrazy tzw. piekna kreowane glownie w mediach. Nie twierdze, ze nalezy sie takim poddawac - bo ostatecznie to my tworzymy nasza wewnetrzna prawde - ale warto zauwazyc jak oslepiajace i krzywdzace moze tworzenie takowych wzorcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry człowiek umie pogodzić się z upływem czasu, wie, że to proces nieunikniony, nie traci go więc (tego czasu) na załamywanie rąk nad tym, narzekanie i popadanie w bezsensowną rozpacz i lęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem madra a niekoniecznie potrafie sie z tym pogodzic. Takze nie generalizujmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieświadomość mówisz...a cóż to jest i z czego się bierze ? Otóż bierze się nieumiejętności dostrzeżenia pewnych zależności i schematów wokół siebie, jest to nieumiejętność podjęcia ŚWIADOMEJ decyzji co do swojego postępowania wobec tej rzeczywistości, bierze się z braku refleksji, krytycznego myślenia, a to właśnie dowodzi GŁUPOTY - niczego więcej. Ludzie w większości są głupi, pędzą razem ze stadem, mało kto myśli. Sad but true.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mysle, ze osobom atrakcyjnym jest trudniej pogodzic sie z tym niz tym przecietnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak nie jesteś mądra, przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wolność zaczyna się w głowie. Niczego nie trzeba udawać, ani nie trzeba żyć mrzonkami. Po prostu dojrzały człowiek zna swoją wartość, czerpie poczucie własnej wartości z samego siebie, zna siebie i wie ile jest wart, oraz kocha siebie i swoje ciało bez względu, czy ktokolwiek (na dodatek obcy!) spojrzy łaskawszym okiem." masz racje i kazdemu (w tym sobie samej) zycze takiego podejscia - nie tylko na plaszczyznie intelektu lecz aby doswiadczyc tego calym soba. Jednak aby dojrzec trzeba przez pewien etap przebrnac nieprawdaz? Wiec dla tych, ktorzy tkwia w szponach wlasnych iluzji byc moze owo doswiadczenie iluzorycznosci owego tkwienia w tym jest na danym etapie zycia jest potrzebne by moc wspiac sie ponad to. Jesli ktos tkwi w tzw. ciemnej d/u/p/i/e to nie zmieni swojej swiadmosci na lepsza ot tak nagle na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura, sama atrakcyjność fizyczna nie ma tu nic do rzeczy. Ważne jest, czy się na tylko tej atrakcyjności zbudowało poczucie swojej wartości, czy nie. Jeżeli tak - to cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nieświadomość mówisz...a cóż to jest i z czego się bierze ? Otóż bierze się nieumiejętności dostrzeżenia pewnych zależności i schematów wokół siebie, jest to nieumiejętność podjęcia ŚWIADOMEJ decyzji co do swojego postępowania wobec tej rzeczywistości, bierze się z braku refleksji, krytycznego myślenia, a to właśnie dowodzi GŁUPOTY - niczego więcej. Ludzie w większości są głupi, pędzą razem ze stadem, mało kto myśli. Sad but true." tak ale gdyby temu GLUPIEMU spoleczenstwu dane bylo doswiadczyc takiej przestrzeni w ichnich umyslach, w ktorej to przestrzeni moglaby pojawic sie jasna i prosta mysl o ktorej piszesz wowczas doswiadczyliby tej samoswiadmosci (troche maslo maslane). Czy gdyby ktos MOGL swiadomie wybrac pomiedzy wolnoscia od natretnych mysli a nieswiadomoscia to wybralby glupote? Ze wszystkim o czym piszesz sie zgadzam poza jednym: ludzie swiadomie nie funduja sobie wlasnego nieszczescia. Zwyczajnie nie maja pojecia ze odklepuja bezwiednie przestarzale i niepotrzebne nawyki. Gdyby robili to swiadomie i celowo wtedy nazwalabym to glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota manifestuje się w wielu wymiarach, tak podsumuję swoje wywody, dla których to spsiałe forum nie jest odpowiednim miejscem, tak swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta w wieku lat 35 nie tylko może ale naprawdę jest atrakcyjna. Taka 35 latka (mam akurat tyle lat) zazwyczaj ma już ustabilizowaną sytuację rodzinną i dochodową. Trochę gimnastyki, fajna fryzura i makijaż i można wyglądać lepiej niż niejedna dwudziestka. No i to cudowne uczucie zwisu na opinie innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że tak. W ogóle dziwi mnie, ze ktoś, kto ma tyle lat się tym dołuje, naprawdę:) Wpływu na "ząb czasu" nie mamy, więc trzeba wiek wziąć na klatę i tyle. Ja mam właśnie tyle i czuje się dzisiaj lepiej we własnej skórze niż 10lat temu:) Przede wszystkim widzę potwierdzenie w oczach mojego mężczyzny- to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobbitta
pocieszajta się jak chceta,grunt to dobre samopoczucie,przeciez kazdy wie że kobita po 30 to dziad:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawa to bycie szczupłym. Od tego można zacząć temat atrakcyjności kobiet po 30-tce. Nadwaga wszystko przekreśla. Figura procentuje na inne aspekty (typu np. styl ubierania). Z tym wiąże się konieczność uprawiania sportu i zdrowe odżywianie. Otyłe mogą się czarować, że tipsy i makijaż spowodują bycie atrakcyjnym, ale to fikcja. Utrzymanie kondycji, dieta, sport to warunek by jak najdłużej pozostać młodym. No chyba, że śpi się na pieniądzach to wtedy można ratować się operacjami, a i tak w koncu się przedobrzy i będzie wyglądać groteskowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego jak wygląda owa kobieta, dla przykładu mogę podać, że gdy byłem jeszcze w technikum wszyscy jak jeden mąż kochaliśmy się w filigranowej nauczycielce o nieziemskich kształtach (włącznie z nauczycielami) ;) niejeden wyznawał jej na lekcji miłość... Ona nie miała wyjścia musiała wszystko obracać w żart, więc mówiła że mąż od niej odszedł bo jest straszną bałaganiarą i nie potrafi gotować. Wszyscy myśleliśmy że ma około 30 lat może nawet mniej. Pod koniec szkoły dowiedzieliśmy się że ma 37 lat i wszystkim opadły szczęki, mogę iść o zakład że gro chłopaków zostawiłoby swoje 19-stki dla niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze tez sie zastanawiam i dopada mnie chandra. Wiadomo, ze po 35 to z miesiaca na miesiac gorzej. Mysle, za malo jest atrakcyjnych kobiet po 35 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 38 i niestety bardzo sie starzeje. do 35 roku zycia wygladalam jak nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×