Czy kobieta w wieku 35 lat ciagle moze byc atrakcyjna

pooglądaj sobie sex w wielkim mieście. To pytanie uważam za retoryczne.

Prawda jest taka, ze kobieta w wieku 35 lat juz nie wyglada ja 20 paro latka. Ale tez nie wyglada jak 50 letnia kobieta. Takze jeszcze masz troche czasu, zeby sie zamartwiac. A zyc trzeba, nie wazne czy ma sie lat 20, 30, 40, czy 60.

Bzdura z tym sexem w wielkim miescie. Przecietna kobieta, ktora ma ograniczone zasoby finansowe nigdy nie bedzie tak wygladala

Ale po h*j kobieta 35 letnia ma wyglądać na 20. To nie jest warunek atrakcyjności. Ja mam 34 i czuję się bardzo atrakcyjna. Mam swoje mankamenty które chciałabym poprawić, ale nawet jak miałam 20 lat i ważyłam 50 kilo to też tak myślałam. Takie głupie podejście do wieku jest tylko w polsce. Nigdzie na świecie się z tym nie spotkałam.

Kobieta w tym wieku jest atrakcyjna inaczej. Nie ma juz tej swiezosci co mlode kobiety. Moze miec klase, swoj styl, ladnie sie ubierac, ale nigdy nie dorowna mlodej kobiecie

W TYM KRAJU kobieta 35 lat postrzegana jest jako stara pomarszczona krowa nazywana MILFEM to p******* kraj półgłówków

Oj widac, ze malo podrozujecie. Na calym swiecie kobieta w tym wieku nie jest juz uznawana za pierwszej mlodosci i swiezosci. Malo czytacie, wiec nie gadajcie glupot

Jak skonczycie 50tke i zobaczycie co to jest prawdziwe starzenie, to pukniecie sie w glowe jak moglyscie byc tak glupie, zeby w wieku 30 kilku lat uwazac sie za stare. Jezeli nie jestescie atrakcyjne, to tylko z powodu waszego stylu zycia. We Francji kobiety zdrowo sie odzywiaja, uprawiaja duzo sportu, maja super figury i wiekszosc 40latek ma lepsze ciala niz polskie 30stki, a czesto maja po 2/3 dzieci.

podrózujemy na tyle aby zauwazyc róznice w mysleniu zaściankowych polaków i innych narodów , jesteśmy na 1 miejscu ''tumanizmu''

Każdy bedzie stary,kazdy umrze Szkoda mi zycia na zamartwianie sie Mam 39 lat,dbam o siebie,ale niewiele bo mam skromne srodki Kiedys bylam podobno sliczna,zawsze jacys adoratorzy Teraz wiem ze wygladam inaczej,powazniej I zadna mi nie wmowi,ze kolo czterdziestki wyglada tak samo albo lepiej niz w dniu zdawania matury Chocby figura szczupla to twarz na pewno inna,przeciez to widac od razu...

ja mam 29 i niedawno jakichs dwoch dziadkow na oko 50-60 lat mnie podrywalo na ulicy, masakra :O

A co takiego 39latko sie w tobie zmienilo na niekorzysc? Mam na mysli rysy twarzy, zmarszczki, obwisly profil? Bo chyba twarz sie az tak bardzo nie zmienia, rysy sie tylko wyostrzaja

Jeszcze dodam pewną uwagę. Mnie bardziej niż starzenie się przeraża niedorozwój umysłowy, który jest bardzo powszechny niestety. Wystarczy wejść na jakieś forum dla kobiet i poczytać posty 40-50 latek, to powiem wam, że one mają poziom umysłowy 15 latki jak tak sobie je czytam. I chyba to jest najgorsze, stara baba a poziom 15 latki, takie coś uważam za znacznie gorsze od starzenia się. Bo można mieć 40-50 lat ale mieć klasę, charyzmę, inteligencją i być naprawdę pociągającą kobietą. A można mieć 40-50 lat a psychikę jak u dziewczynki, co niestety często obserwuje na forach, i czytam jakie te stare baby mają problemy, jakie one są infantylne, do tego pisać nawet porządnie nie potrafią, byk na byku, morda stara, a taka baba się nie nauczyła pisać przez 40 lat swojego życia. I na forach opisuje swoje seksy, swoje związki, jak to facet ją zostawił, a ona jęczy za nim, bo ona tak go KOCHA. Więc czasem mam wrażenie jakbym czytała jakąś małolatę a nie 45 letnią babę....

cóż, 35 lat i młodość minęła. robi się żółwia szyja. Kremy i balsamy pomagają na innych częściach ciała zapobiec zmarszczkom, ale na szyi nie.

A moge sie jeszcze spytac, kiedy zauwazylas pierwsze duze oznaki starzenia? Ja bede miala 35 lat za 3 miesiace i zaczelam sie zastanawiac;-) Narazie nie widze wiekszych zmian, bo mam urode dziewczeca, Owszem spowaznialam, ale na korzysc. Nie mam zmarszczek, ale nie przeszkadzaloby mi kilka pod oczami itp. Byle nie stracic rysow twarzy. wiem ze to moze glupie, ale takie mam ostatnio mysli

20 latki spasione opalone na solarium i na plazy, czy gdzies tam pijace palace -to wygladaja co najmniej na 30 lat

moze i spasione ale z ladnymi twarzami

ale ryje od opalania picia palenia ziemista cera to sa maskaryczne

brzydkie kobiety mają lepiej. Ich brzydota nigdy nie przemija i nie muszą się martwić, że w wieku 35 lat przestaną być atrakcyjne.

JA W MAJU SKONCZE 38 LAT I czuje sie atrakcyjna, jestem szczupła, zmarszczki sa na czole ale mi nie przeszkadzaja ;) facetom chyba tez nie bo zaczepiaja mnie i zapraszaja na kawe ;) szyja poki co idealna ;)

Dzieki za inspirujacy post ;-) Takze mam gora 3 lata, pocieszajace;-)

to ja 39 latka- nie wiem,rysy sie zmienily,pare zmarszczek pod oczami,slabsze wlosy,szara cera Szyja nadal super,cialo tez(poza żylakami)

e no jakie 3 lata :) ja bede sie jeszcze długo czuła atrakcyjna, w najblizszym czasie zamierzam zrobic ząbki idealnie takze bede sie czuc jeszcze bardziej atrakcyjna ;)

Chyba wiele zmian jest tez uwarunkowana genetycznie. Ja niestety troche sie ostatnio spaslam i teraz sie odchudzam. Bo widze, ze juz nie robi sie za dobrze

A ja mam 42 lata jestem wysoka (170cm), dosc szczupla ale nie chuda :). Kiedys bylam strasznym chudzielcem, buzie mialam bardzo szczupla tez. Uwaza ze teraz wygladam duzo lepiej, twarz mi jakos tak wyladniala:) mam tez wiecej pewnosci siebie. Zawsze mialam maly biust a teraz tak jakos sie sam powiekszyl I dlatego ze nie byl duzy to nie jest obwisly :). Powodzenie u mezczyzn zaczelam miec kilka lat temu, Nie wiem czemu to zawdzieczam, a smieszne jest to ze kazdy z "zainteresowanych" panow byl mlodszy niz ja tak o 5, 6 lat. I kazdy dawal mi wlasnie tyle lat mniej, Moze sekret tkwi w tym ze skoro nigdy nie mialam wilekiego powodzenia, to nie balam sie ze z wiekiem go strace:). Jestem radosna, pogodna I nie gadam w kolko o starzeniu sie. Trzeba zyc a nie myslec o uplywajacym czasie I zmarszczkach jaki sie pojawiaja(ja narazie nie mam zmarszczek ale wiem ze jak bede je miec to swiat sie nie zawali.

bo dla tych panow jesteś milf, jakie oni oglądają na por\nusach, faceci są odrażający w tych czasach

A moze rzeczywiscie taka kobieta moze byc tez atrakcyjna, bez przesady

Kochana ja byłam ostatnio świadkiem jak przystojny mecenas lat 30 uganiał sie jak głupi za 40 latką z trójką dzieci, każde z innym. Dało się mu zawrócić w głowie tak że zgłupiał? Dało. A że to była niezła k... to ma teraz chłopina problem.

Sluchajcie a ja naprawde mysle, ze wszystko zalezy od kobiety, jej genow, stylu zycia. Sa 30 latki co wygladaja jak naprawde stare baby. A sa kobiety po 40sce, zadbane z klasa. Tylko ze fakt, spotkac piekna 20latka jest latwiej niz piekna 38latka czy 45 latke. Mysle, ze tak od 45 lat to juz nie mowi sie, ze jest piekna, tylko ze byla piekna, a teraz jest interesujaca. Ale tez nadal moze sie podobac. Niedawno bylam w pociagu i siedziala na przeciwko mnie kobieta, ktora byla wedlug mnie po 50sce (ale moge sie mylic - mogla byc starsza albo mlodsza)). Fakt, miala na twarzy siateczke zmarszczek, ale super fryzurke, swietnie z klasa ubrana, miala spodnice i naprawde zgrabne nogi, bardzo szczupla. Nie tylko ja zwrocilam na nia uwage, ale rowniez widzialam wzrok innych mezczyzn jak sie na nia patrzyli jak wstawala i wchodzila. Widac bylo, ze kobieta byla kiedys naprawde ladna, a teraz no twarz juz nie ta sama, ale naprawde byla atrakcyjna. Wogole miala klase, ktora trudno opisac. To w jaki sposob siedziala, poruszala sie etp. Tylko niestety na ulicach nie ma wiele takich kobiet. Wiele jest niezadbana, albo na wlasne zyczenie, albo styrane zyciem, brak kasy itp. ja chcialabym kiedys wygladac jak Torbicka, ale wiadomo pewnie mnie na to nie bedzie stac;.)

Mam 33 lata, 3 dzieci, roboty przy nich mase i jeszcze duzy dom. Wieczorem padam na twarz. Nie mam czasu ani nawet ochoty na myslenie-czy jestem stara. Przy tych dzieciakach to wogole sama zdziecinnialam- biegam z nimi po boisku, kopie pilke, jezdze rowerami i smieje się często jak wariatka. Jestem szczupla, delikatny makijaż, długie wlosy niefarbowane, ubior najczęściej sportowy. Nikt nie wierzy, ze mam tyle lat. Ciagle slysze komplementy.