temperanent w 7 letnim zwiazku

Mam 22 lata, maz 25. Jestem z nim od 15r.ż, seks uprawiamy od prawie 5 lat. slub niedawno, bo pol roku temu .Wiem, ze w tyluletnich zwiazkach temperament spada, nawet bardzo, a u nas zupelnie odwrotnie, ciagle strasznie zajarani soba, ciagle buziaki, przytulanki, seks to prawie codziennie(sa przerwy czaem, ale zdarza sie kilka razy na dzien) To normalne jest? Nie jest to jakies zboczone czy cos

Nie ! To normalka. Partner nas pociąga i tyle. Chcemy się z nim kochać. Siedem lat :) to nic, a co byś powiedziała, że po 25-ciu latach mamy podobnie jak Ty :)

To mozna Wam tylko pozazdroscic! Mam nadzieje, ze tez nam sie to uda

ooo no to gratuluje :) licze na to, ze u nas ogien z czasem rowniez sie nie wypali. A robicie cos w kierunku wzmagania tego temperamenty czy tak po prostu wciaz macie na siebie ochote?

Powiem tak :) Jeśli dba się o swój związek i rozmawia na takie tematy ciągle nas swój partner będzie pociągał. Też ważne by też spełniać jego ulubione fantazje, a nie kosztuje to za wiele wysiłku. Mówię tu w obie strony :)

Deja vu? już chyba wczoraj te smęty czytałem

Czesto urozmaicamy cos;)

To macie szansę się długo sobą cieszyć.