Czy życie może byc sielanką

Jak uważacie? Czy można sobie tak ułożyć życie, by było sielanką? Kiedy o tym myślę, to przychodzą mi do głowy słowa, które większość zna ,,życie to nie bajka" ,,życie jest ciężkie" ,,każdy dźwiga swój krzyż" Czy tak być musi? Nie znam nikogo kto mówiłby, że nie ma absolutnie żadnych zmartwień i czuje się 100% bezpieczny i szczęśliwy. Podobno zawsze pragniemy czegoś, co nie jest w naszym zasięgu i od zdobycia czego, uzależniamy swe szczęście- i z tym akurat się zgadzam-potwierdzam, przerabiałam na sobie niejednokrotnie. I faktycznie jest tak jak mówią dalej-czyli z czasem znów pojawia się tęsknota za czymś-czasami jest to bliżej nieokreślony cel, dlatego ważne by planować i wyznaczać sobie jasne cele w życiu. Zastanawiam się jednak czy są tacy ludzie, którzy mają w sobie ten spokój ducha, to poczucie spełnienia się i taką radość wewnętrzną i całkowite poczucie bezpieczeństwa?

moej jest bzykam glupie d**y po kosciolach

A czy da się tak ulożyć życie, żeby nikt z bliskich nie zachorował, nie umarł, nie zestarzał się?

Można chyba być starym i w dobrej formie. Śmierć-o tym jedynie Bóg może decydować. Choroba-mój brat był kiedyś śmiertelnie chory dali mu kilka dni. Moja mama wymodliła mu życie.

Chyba są tacy ludzie. To ludzie wiary.

Oczywiście ze zycie moze byc sielanką !:-) Wystarczy gdy jest zdrowie . Ale tylko ciezko chorzy wiedzą o tym :-(

Tak sobie myślę że, lepiej do celu zmierzać powoli Z podziwem patrzę na wszystkich, którzy robią w jeden dzień, to co mi zajmuje tydzień czy dwa, ale tak sobie myślę o ślimaku który brał udział w wyścigu-w bajce:) On tez był zdumiony patrząc na współuczestników, podziwiał ich szybkość, siłę,skuteczność. Tylko że do mety dotarł już sam, bo reszta połamała nogi gdzieś po drodze. Może więc lepiej być skromnym, normalnym, wrażliwym i pełznąć swoim tempem? Do sielankowego życia.

taaaaak!

Myślę, że życie może być sielanką, ale musi się na to nałożyć jednocześnie kilka czynników. Trzeba dobrze się urodzić, nie mylić z bogatą rodziną, wystarczy np. być jedynakiem i odziedziczyć 2 mieszkania po dziadkach :D Do tego trzeba mieć odpowiedni charakter i nie przejmować się drobnymi niepowodzeniami, nie wymagać za dużo od życia i trafić na drugą połówkę, która podziela nasze wartości. Przydałoby się jeszcze w miarę dobre zdrowie, stałe źródło dochodu (np. z wynajmu mieszkania) i już życie jest sielanką :)

zycie jest takie ze czasami tak po prostu jest ale moze byc i super jak sie usmechnie rankiem :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Zycie czasami jest sielanką aż się coś nie przytrafi przykrego.

Życie bedzie sielanką jeśli wszystko czlowiek przyjmie co go spotka ze zrozumieniem.

A ja znam, to mój brat. Mieszka we francji. Prawi nie pracuje i ma wszystko w d***e. We fracji jest z******ty socjal. Sama się zastanawiam co tu jeszcze robię?

widze ze sielankowe zycie wszystkim kojarzy się z dobrobytem. Jednak nie wszyscy bogaci wiodą sielankowe życie Pieniądze przyciągają ludzi bezwzględnych zatem w kwestii uczuć trzeba, będąc bogatym, wyrzec się wrażliwośc***ewnej. Nie wiem co jest przyjemnego w byciu twardym sukinsynem, ale chyba nie da się do końca być sobą będąc bogatym człowiekiem. Chyba że... Jesteśmy na to gotowi Jest w nas taka dojrzałość i mądrość. Chyba każdy z nas choć raz słyszał o kimś kto posiadł miliony ale nie posiadł szczęścia. Tak więc trzeba sobie na to zasłużyć po prostu chyba. Zgodzicie się ze mną?

Hmmmm Czy mi się zdaje, czy próbujesz zmusić do myślenia kafeteryjne osobniki?

Co tu dyskutowac kochani ,dla kazdego sielanka kojarzy się z czym innym . Ja jestem zadowolona z dnia w którym chociaz trochę mniej boli ... Zyczę zdrowia Wszystkim ,Miłego dnia :-)

Do dyskusji zachęcam :)

sielanką życie razcej nigdy nie będzie ale co do szczęsliwości w życiu to mam pogląd, że każdy to zadowolenie z życia nosi w sobie. Szczęście to nie są pieniądze, rzeczy i inni ludzie , szczęście to nasz sposób korzystania z tego co zycie przynosi :)

od takiej sielanki to można z nudów zdechnąć jak ktoś wcześniej pisał w sobie się ma szczęście nic więcej.

A mi się czasami wydaj że życie jest jak gra zręcznościowa. -Osiągasz kolejne poziomy, lub męczysz się z przejściem jakiegoś z którym sobie nie radzisz i wówczas niczego więcej nie osiągasz-aż mija czas i cmentarz wita nas.

tofik- trafne spostrzeżenie!

ale co to znaczy "nie osiągasz"? Czy zycie ma być zdobbywaniem tylko i wyłącznie? A gdzie czas na życie? Po prostu.

01.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość od takiej sielanki to można z nudów zdechnąć jak ktoś wcześniej pisał w sobie się ma szczęście nic więcej. Jest dobra zabawa! Jeśli sielanka ta okraszona jest forsą to zabawa jest przednia! Zero nudy!

01.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość ale co to znaczy "nie osiągasz"? Czy zycie ma być zdobbywaniem tylko i wyłącznie? A gdzie czas na życie? Po prostu. Konsumpcjonizm! Nie ma miejsca na życie -trza konsumować napędzać machinę gospodarczą:D!

wybieram życie a nie konsumpcjomizm. Wolę poczytać niż bez sensu biegać i zdobywać

w polsce jest to nie możliwe.

O czym tak czytasz?

a co? Polecić c***arę ciekawych lektur? :)

W Polsce jest to nie możliwe" - ale co? Sielankowe życie czy napędzanie machiny gospodarczej?

to ludzie z kasą nie bywają nieszczęśliwi?