Czy życie może byc sielanką

kasa do szczęścia ma się tak jak kapelusz do buta. Chciaż szczęściu pomaga , to fakt a na dodatek każdy woli się sam przekonać o tym, że "pieniądze szczęścia nie dają" :)

Tak jeśli mnie to zainteresuje to chętnie przeczytam.

Jak myślicie co daje w życiu szczęście i poczucie bezpieczeństwa? Do czego powinniśmy dążyć i co robić żeby to osiągnąć?

do gościa 12.13 Polecam świetnie reportaze Barbary Włodarczyk "Nie ma jednej Rosji"

Autorko tematu - dobrze piszesz: Cyt.: "Zastanawiam się jednak czy są tacy ludzie, którzy mają w sobie ten spokój ducha, to poczucie spełnienia się i taką radość wewnętrzną i całkowite poczucie bezpieczeństwa?" ... Tak. Są tacy ludzie. To ludzie, którzy naprawdę zaufali Bogu. Dziś z perspektywy lat - wiem, że to jest dar. Wcześniej przez kilkanaście lat żyłam przyjemnościami, dbaniem o piękny wygląd, modnymi ubraniami, akceptacją ludzi dookoła, pieniądzem i blichtrem tego świata - by się dopasować. I ciągle było mi mało - skupiałam się wyłącznie na życiu zewnętrznym. I goniłam za nienasyconami wiecznie zmysłami. Gdy w końcu naszedł czas i głębiej odkryłam Boga w Sakra/mentach Św. i dostąpiłam zaszczytu zrozumienia sensu Ofiary Jez/usa wówczas nastąpił dla mnie czas bez frustracji, dołów a w zamian otrzymałam spokój serca i wewnętrzną szczęśliwość mimo po ludzku zewnętrznych niekorzystnych zmian. Ufność w Bogu to jest wielki dar kto to tego dotyka ten wie. Każdemu tego życze :)

Modelka Twoje życie jest sielanką?

Życie chyba nie może być sielanką, bo albo musisz zapłacić rachunek za coś czego używasz, albo musisz się dostać do lekarza, albo zaopiekować kimś chorym, albo musi ci wystarczyć do 1go, albo inne bardziej skomplikowane problemy cię dopadają...

Moje życie byłoby sielanką gdyby spadło mi z nieba 30milionów albo chociaż trzy. Najpierw bym poodmieniała życie bliskich Sama bym się przeprowadziła tak by w adresie mieć same piątki a nazwę ulicy zmieniłabym na szczęśliwa na przykład Choć ta na której mieszkam też ma dobre wibracje:) Oczywiście wszyscy na kompleksowe badania czy aby kostucha za rogiem się nie zaczaiła. Potem solidne ubiezpieczenie. Potem solidne inwestycje i witaj życie!

up