Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość symptomatyczna

Nie chodzę do szkoły, prawie nie wychodzę z domu...

Polecane posty

Gość symptomatyczna

Wszyscy mnie prawie opuścili. Olewałam ich. chciałam, żeby mi dali spokój. Teraz nie czuję wsparcia nikogo. Stać mnie tylko na pomoc mamie w utrzymaniu domu. Prymitywne prace, zjeść coś, położyć się i przeglądac Internet. Ja nie żyję, nic nie czuje. Czasami czuje porywy, ale to i tak na nic, bo mam zbyt wiele ograniczeń w sobie i dużo do nadrobienia. Nie boję się pracy, ale brak motywacji i celu, boli. Ja nie wiem co się ze mną stało. Kim się stałam. Przez lęki i nieobycie żyję w cholernej stagnacji. Chcę zacząć biegać, wychodzić do ludzi, załatwić jakąś zaoczna szkołę, zapisać się na psychoterapie, ale... nie potrafię tego zamienić w teorię. kiedyś byłam inna, towarzyską, zabawną, dobrze się uczącą i tak dalej. Kierwa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka praca takie Laury
chwalisz sie czy zalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaz doopny
opowiadaj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyglada na to że masz depresję .Idz do psychologa na terapię .Pomoze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×