Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy trójki dzieci lub więcej proszę o informacje jak sobie radzicie....

Polecane posty

Gość gość

Tj wyżej chodzi mi o to czy pracujecie zawodowo, czy tylko praca w domu, ile wydajecie na utrzymanie wiekszej rodziny.... no ogólnie jak se radzicie. Jestem mama dwójki z zamiarem powiekszenia sie....ale strach paralizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 3 dzieci, czasem sobie radze czasem nie, ogólnie bałagan w domu, ja nie pracuję, nie licze kasy bo maz dobrze zarobi i nie musze zyc z olowkiem w reku, ale pieniedzy wydajemy mnostwo ,co miesiac sa jakies wydatki -a to ubezpieczenie samochodu a to np. zakup telewizora, wycieczka leki, ale do 6 tys, zastanow sie nie lepiej sie skupic na tych dzieciach co masz i im zapewnic byt finansowy , u mnie sa blizniaki i dlatego 3 ale nie zmienilabym nigdy tego, maz dobrze zarobi ale w domu jest raz na tydzien dwa, psychicznie nie radze sobie z nimi ,samotnoscia, siedzeniem w domu, z obiadami roznie kazdy chcialby co innego ale ja sie im nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko ocenic jka wygląda to wszystko nie majać tego na codzień... ^ tys to bardzo spora suma... czy to jest kwota ze wszystkimi oplatami itp ? My w 4 osobowa rodzine z rachunkami itp miesiecznie wydajemy 4500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tu więcej mam trójki lub więcej dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja mam 3-ke, trzecie to wpadka... ale wspaniała z obiadami jest faktycznie masakra, każdy chce coś innego, tego jeden nie lubi, drugi tego, dobrze ze mąż nie grymasi. ostatnio mam słabe dni i jakiegoś nmega lenia, nie mam siły na nic, a trzeba rano wstać, zrobić śnmiedanie, zaprowadzić jednego do szkoły, drugiego do przedszkola a trzeci cały czas na rękach :( mąż od 6 w pracy, wraca późno, raz o 18 raz po 21, na szczęście weekendy wolne.... bo pracuje u siebie i na nas wszystkich. Ja obecnie na wychowawczym wiec kase jeszcze mam, do pracy nie zamierzam wracac, bo od razu mnie zwolną -to raz, a dwa ze chore godziny, wyjazdy, delegacje itp. Obecnie mamy około 11tys na ręke, kredyt co mies 3,5tys do tego opłaty, życie i inne przyjemności. Jak przejde na wychowawczy odejdzie nam 4tys wtedy będziemy się martwić, gdyż wychodzimy na zero, nic nie odkładamy :( Za to mamy nowy dom 300m, każdy ma swój pokój, dużo miejsca i wielką działke (dlatego taki kredyt) Świetna lokalizacja w Krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam teraz 2 synow i maz namawia mnie na 3 dziecko ale ja mowie kategoryczne NIE!!!!!! Nie ma takiej opcji ! Jak sobie przypomne ile trudu jest przy wychowaniu , jak jest przesrane kiedy trzeba wstawac w nocy, do tego ciaaagle wydatki. Koszmar. Autorko , ja bym Ci sie radzila zastanowic bo potem nie ma juz odwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo z 16.24 - ale skoro masz tak duży dom ( 300 m ) to chyba masz mega dużo sprzątania tam ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ch*j wam takie duze domy jak was na to nie stać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam mieszkanie 50 m kwadratowych.... nie stac mnie na większe a na lata wielkie zapozyczacv się poprostu nie chce..., mam zamiar jak dzieci pójdą do gimnazjum zmienić mieszkanie na wieksze...a teraz jakoś pożyć beż wilekich długów..A te 3 dziecko... Bardzo mnie korci by je mieć, nie dziś nie jutro lecz za 2-3 latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×