Jak ratować znikający paznokieć?

Coś dziwnego dzieje się z jednym z moich paznokci. Od kilku tygodni obserwowałam, że chyba się rozdwaja. Postanowiłam trochę zapuścić, aby w razie urazu mechanicznego rozwarstwienie nie pogłębiło się w stronę obłączka (półksiężyca u podstawy paznokcia). Przestałam malować i zamiast tego zaczęłam smarować olejkiem rycynowym. Jednak bardzo szybko wierzchnia część fragmentarycznie nadłamała się i odpadła, bez powodu. Przycięłam więc z powrotem na krótko i dalej tym olejkiem. Ale warstwa zaczęła już tak odchodzić, że w tej chwili wygląda jak poobgryzany paznokieć na paznokciu (btw., nigdy nie obgryzałam), w tej chwili ubytek od strony tzw. wolnego brzegu ma w centralnym punkcie tak z 1,5mm, a po bokach sięga aż do połowy płytki. Dla zabezpieczenia po posmarowaniu olejkiem i odczekaniu aż się wchłonie znów maluję (jak zawsze tylko bezbarwnym lakierem). Zamówiłam polecany na forach i blogach utwardzacz do paznokci, lecz nie wiem, czy powinnam go nakładać w obecnym stanie. Może wskazane jest udać się do lekarza, tylko do jakiego?... Dodam, że mam 40 lat, od kiedy pamiętam prace domowe wykonuję w rękawicach, po każdym kontakcie z wodą kremuję dłonie łącznie z paznokciami. Nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu, a aktualnie dotyczy on tylko palca wskazującego u wiodącej ręki, choć nie mam w zwyczaju używać go do podważania wieczek ani tp. Jeśli ktoś mógłby podzielić się radami, będę wdzięczna.

Jesli paznokiec zmienia kolor na zolty lub brazowy, to moze to byc onycholiza - polecam wiki i wyszukiwarke obrazow.

Dziękuję za informację, na szczęście nie zmienia, więc to nie to. PROSIŁABYM O NIE PISANIE POD TYM SAMYM PSEUDONIMEM, bo to wygląda jakbym sama sobie odpowiadała, Z góry dziękuję.

Skopiowalam Twoj pseudonim jako adresatke mojego komentarza, ale juz zmienilam. Przestrzegam przed stosowaniem jakichkolwiek "specjalistycznych" specyfikow przed konsultacja z lekarzem. Czytalam historie dziewczyny, ktora nabawila sie onycholizy wskutek stosowania slynnej odzywki 8w1, nie pamietam gdzie, ale na pewno latwo znajdziesz w Internecie. Pozdrowki!

Dziękuję bardzo, na pewno przeczytam. Chyba wiem o jaki preparat chodzi, ja zamówiłam coś innego, ale zastosuję się do rady (lepiej dmuchać na zimne). Pozdrawiam również :)