Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy was tez wszystko dobija w pracy

Polecane posty

Gość gość

W mojej pracy jestem wykorzystywany na calego. Robie swoje obowiazki plus do tego obowiązki innych oraz szefa. Szefowa kompletnie nie docenia pracownikow ale jesli cos jej trzeba to wie do kogo sie odezwac. Nigdy mnie za nic nie pochwalila, czesto zalawiam za nia jej prywatne sprawy. Robi z siebie przed innymi wielka pania a nie potrafi zalatwic glupiego maila, wszystko robie za nia. Potrafi dzwonic o 7 rano a zaczynam prace od 11 ze trzeba cos zalatwic i musze jechac. Generalnie jestem na kazde jej zawolanie. Gdybym mial mozliwosc pracowac gdzie indziej to z miejsca bym sie zwolnij ale tutaj w mojej miejscowosci na jedno stanowisko przypada 100 chętnych dlatego musze sie tutaj meczyc zeby za cos zyc. Kto ma podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mialam ale niedawno rzucilam te prace w pisdu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s. w mojej miejscowosci na stanowisko przypada 100-500 chetnych ale co z tego? takich gufnianych pracodawcow tez sa setki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam i czuję się beznadziejnie, każdy dzień w pracy to mocny stres dla mnie. Marzę coraz bardziej o przeprowadzce do innego miasta. W moim wszystko obstawione a jak już szukają do pracy to gdzieś na produkcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tak jest wszędzie w każdym mniejszym lub troszkę większym zakładzie pracy. Takie realia są w Polsce niestety wiem bo sama to przerabiałem, wyjechałam do Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zlego jest w produkcji? Tam sa wlasnie najlepsze warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałem w swoim życiu dwa razy na produkcji i to były najgorsze prace w moim życiu. W pierwszej człowiek z*********ł cały czas przy taśmie a norma wynosila 340 sztuk na 8 godzin pracy. Jak nie wyrobiłeś to cieli wypłatę. Ludzie beznadziejni same tłuki po podstawówkach i zawodówkach kable i lizi d**y. W drugiej pracy było praktycznie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, no ja na produkcji mialam wiecej niz jako kierownik nizszego szczebla a praca bezstresowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widocznie dobrze trafiłaś :) Ale Twój przypadek pewnie jest 1/500 bo w większości pracach na produkcji jest beznadziejnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nawet teraz jak patrze na ogloszenia to 90% ofert na umowe o prace to produkcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak dokładnie. Wszędzie tylko praca produkcja albo budowlanka za śmieszne stawki a ludzi i tak cała masa chętnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam na mysli ze 90% ofert pracy z umowa o prace, jaka taka pensja i zapleczem socjalnym to produkcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w korporacji w której obecnie pracuje, stanowisko produkcyjne jest bardzo dobrą opcją jeśli chodzi o pracę. Najniższa stawka wynosi tam ok 25zł brutto za godzinę. Pełna automatyka, operatorzy odpowiedzialni są za pracę maszyn. Sama załatwiłam tam pracę sześciu osobom z rodziny i każdy zadowolony :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie mieści się ten zakład ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na południu Polski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×