Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wózkowa

Teściowa zgodziła się kupić wózek ale w innym kolorze

Polecane posty

Gość wózkowa

Moja teściowa mieszka zagranicą i ma możliwość kupienia upatrzonego przez nas wózka bezpośrednio od producenta tylko sporo taniej (nawet z wysyłką do Polski wychodzi sporo taniej). Zgodziła się go kupić, mamy jej oddać część pieniędzy bo do zakupu chce się dołożyć, ale stwierdziła, że kupi w innym kolorze bo ona taki woli. Wybrany przez nią kolor jest okropny, nie pasuje do płci dziecka i reszty akcesoriów do wózka, które już mamy. Mąż nie jest w stanie jej przekonać. Macie może jakieś pomysły jak na nią wpłynąć? Bo myślimy już nad kupnem tego wózka w Polsce ale szkoda nam straconej na różnicy w cenie kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz jaką płeć będzie miało dziecko? To że ma siusiaka nie znaczy, że nie będzie posłanką Grodzką w przyszłości. Wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wózkowa
Akurat tej filozofii nie popieram, moje prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja bym jednak podziękowała za taką pomoc. Bo może być w końcu tak, że niby powie, że kupi jaki chcecie a i tak zrobi po swojemu. Dołóżcie kasę i kupcie w Polsce jak Wam tak zależy na tym konkretnym wózku albo kupcie inny, tańszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
unies sie duma i kup tutaj. jej sie glupio powinno zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym kupila wozek taki jaki chce w Polsce, a tesciowej kazalabym spadac na drzewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ma kasę ten rządzi. Takie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz sobie popierac albo nie, jak dziecko dorośnie i powie ci "mama jestem gejem/lesbijką/ trans" to twoje popieranie będzie miało tyle do rzeczy co protest Żyda w Oświęcimiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wózkowa
Akurat siły finansowe rozkładają się tu prawie 2/3 na nas. Kupilibyśmy ten wózek w Polsce ale wolałabym te 400zł wydać na co innego... Ale jeśli nie będzie wyjścia to kupimy tu bo córka nie będzie jeździła w czarno-szarej karawanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wózkowa : dokładnie zrób tak jak napisałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowej bym uprzejmie podziękowała. Dlaczego to ona ma stawiac jakiś warunek, bo nie rozumiem? I nie ważne czy to teściowa czy inna osoba. To Twoje dziecko, też się dokładasz więc dlaczego nie masz mieć pierwszeństwa głosu?! Wiesz, już wolałabym jednak dać te 400zł na ten wózek i miec jaki chce niż ulec fanaberii teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wy wszystkie macie takie roszczeniowe podejście? Kupcie sobie wózek jaki chcecie i niech nikt się wam nie doklada, będzie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro to kwestia 400 zł to kup sobie sama i już. Mi na wózek dla małej dała moja babcia ale dała kasę i się nie wtrącała jaki kupimy, za ile, czy nowy czy używany. I moim zdaniem tak się zachowuje osoba, która naprawdę chce pomóc i zrobić prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakie roszczeniowe podejście? Teściowa sama zaproponowała dokładkę (tak zrozumiałam) i co dziwnego w tym, że skoro mają okazję kupić taniej to chcieliby skorzystać? A że teściowa lubi mieć coś do dodania (bo co ją obchodzi kolor wózka? Czarny z szarym żeby pewnie się nie brudził - takie samo podejście jak moja teściowa chociaż mi się takie kolory akurat podobają) to nie ich wina. Kupcie sami i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze, to macie sytuację godną pozazdroszczenia:) Myślę, że wielu ludzi chciałoby mieć takie problemy jak dopasowanie wózka do koloru akcesoriów. Tak naprawdę to kolor jest nieistotny więc dziwię się teściowej, że upiera się przy jakimś konkretnym, widocznie ona też szuka dziury w całym. Ja radziłabym odpuścić. Możesz spokojnie wytłumaczyć, że inny kolor bardziej wam się podoba ale też nie stresujcie się innym bo nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 12:17:05 - jak idziesz do sklepu i kolezanka da ci kase i poprosi zebys jej kupila sok jablkowy to kupisz pomaranczowy, bo ty wolisz taki? roszczeniowa to tu jest tylko tesciowa - daje prezent na 1/3 wozka ale chce decydowac jakby kupowala caly. Zreszta to nie ona bedzie go na codzien uzywac, a chce sie porzadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli31
ja tez bym tesciowej podziękowała i kupiła wózek w Polsce chociaz jest droższy,nie dała bym teściowej satysfakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak koleżanka daje ci na sok to daje ci całą kasę. Tutaj natomiast dajes teściowej mozliwość decydowania za 1/3 ceny. Moje podejście jest takie: daję całą kasę i decyduje o kolorze :) Teściowa daje calą kasę i też decyduje o kolorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mi teściowa chciała dołożyć do wózka to nawet model bym jej pozwoliła wybrać i jeszcze bym ją po rękach całowała za hojność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nie chodziłoby nawet o satysfakcję ale codziennie używać wózka, patrzeć się na niego i się wnerwiać? Jak Was stać to olejcie teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz tesciowa pewnie chce ci zaoszczedzic prania wózka dlatego szaro czarny chce wziąść , wziełas pod uwagę że jasny bedzie się brudził a ty bedziesz zapitalać i go prac co chwilkę .Przemysl sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro teściowa się tylko dokłada to nie może samodzielnie decydować o kolorze wózka bo to pół prezent dla was a nie dla niej samej więc głupio się zachowuje. Jak tak bardzo chce postawić na swoim to niech kupi i wozi w nim kota bo ja bym odrazu podziękowała za takie durne upieranie się teściowej . Weź dziewczyno miej dumę , kup inny wózek ale przynajmniej będziesz samodzielnie decydować a tak nie dość że teściowa się dokłada to jeszcze chce mieć jakieś ważne zdanie w wyborze koloru. Chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tak, teściowa chce zaoszczędzić autorce brudu tapicerki :D. Trzeba być naiwnym albo głupim żeby już wierzyć w takie naciągane pierdoły :D. Ja zawsze trzeźwo myślę a jak przeczytałam post autorki to odrazu pomyślałam że teściowa z tych domonujących i chce mieć swoje cztery grosze w sprawie. Ja bym wolałam sama kupić wózek, i tak jest że wszystko z mężem sami kupujemy żeby nam nikt potem nie powiedział że pomagał bo akurat taką mamy rodzinę że szybko by to wykorzystała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzecznie podziękuj za pomoc i kup sama jaki chcesz, mnie by to nie interesowało co i kto uważa dla mnie za praktycznijesze, nie jestem ubezwłasnowolniona. Chce decydować o kolorze wózka dla mojego dziecka bo dokłąda 1/3 ceny? Śmiech, olałabym jej wkład iz robiłą po swojemu, zawsze tak robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje obie dziewczynki jeździły w specjalnie przeze mnie kupionym wózku SZARYM (karawanie...hehe) i nie uważam żeby szary kolor (oraz czarny) nie pasował do dziewczynek! co za głupota. jedna ma teraz 9 lat i powiedziała "Mamo, weź mi więcej nie kupuj różowych rajstop, bo są strasznie dziewczyńskie". Amen. Przyznaj się po prostu że kochasz róż i może teściowa zrozumie. i jeszcze kociaczki słodkie ponaszywaj koniecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale autorka nie napisała nigdzie, że chce różowy. każdy ma inny gust więc po co te złośliwości? Pewnie poczułaś się dotknięta, że ktoś wyśmiał kolor, jaki tobie się podobał - cóż, trudno, musisz to znieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niczym się nie czuję dotknięta tak, jak głupotą ludzką i myśleniem że jakiś kolor pasuje do płci. i oczywiście postawiłabym się teściowej i sama kupiła wózek - to zupełnie inna kwestia. ja tu mówię o kolorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wózkowa
Akurat wózek wybraliśmy w odcieniach niebieskiego i zielonego a nie różowy. A co do ceny to 400zł to ogólna oszczędność na całości zakupu, do tego dochodzi część, którą ma dołożyć teściowa więc robi się z tego spora suma, którą mogłabym przeznaczyć chociażby na pieluchy. Teściowa nigdy nie była z tych nadętych ani wtrącających się, przeciwnie, zawsze była fajną babką, trochę powściągliwą. Więc nie wiem co jej teraz odbiło. Chcielibyśmy jakoś się z nią dogadać żeby nie było z jej strony obrazy tylko zaparła się i nie wiem jak do niej przemówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uparla sie, w tej sytuacji mozesz sklamac, ze mialas duzy wydatek i mozesz dolozyc tylko polowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj tu ze sprzedawcą, czy zamieni Ci ten szary na zielony za niewielką dopłatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×