Teściowa zgodziła się kupić wózek ale w innym kolorze

dobra komus moze podobac sie szary a komus nie, jak autorka nie chce szarego to po co na sile jej wciskac. jak ktos chce to niech sobie wozi nawet synka w rozowym wozku(wczoraj byl takie temat)jak dla mnie to gejowe. Ja na twoim miejscu olalabym juz ten wozek, kupila w Polsce albo zamowila sama na stronie producenta, napewno jest taka mozliwosc.

Nie do wiary ile tu uległych dziewuszek, które pod pretekstem błahości sprawy dają sobą pomiatać i nie szanować własnego zdania. To jest wasz wózek, wasza decyzja i wasze dziecko i tylko wy decydujecie. Koniec kropka. Kup na e-bayu. A w ogóle co to za wózek, że taka różnica w cenie jest?

podaj link z wózkiem

powiedzieć jej to ch*j ci w d**ę i kupić samemu wózek

Powiedzialabym jej ze rezygnuje. Albo jak kupi to sprzedalabym tamten i kupila taki jak mi sie podoba.

zrezygnowalabym z pomocy tesciowej. moze to ja czegos nauczy.

Ale tragedia faktycznie , kurcze nie masz wiekszych problemów niz kolor wózka .Moja tesciowa kupiła mi wózek bordowo - kremowy w kratkę , nie powiem nie podobał mi sie .Powiedziałam jej o tym po tym fakcie pytała sie jaki kolor chce itp a i tak woziłam w tym wózku dziecko- dzieci bo liczy sie zawartośc wozeczka nie kolor :) No ale jak ktos chce się lansować wózkiem jego sprawa tylko tak naprawde po co ?WIECZNIE TEGO WÓZKA NIE BEDZIESZ MIEĆ !!!

A ty męża napuściłaś na rozmowę z matką, czy sama próbowałaś? bo jak znam facetów, to pewnie źle się za to zabrał i tyle. Facet nie wyłuszczy dobrze takich niuansów. Powinnaś sama spróbować - tłumcząc, że zależy ci na tym kolorze, bo już nakupowaliście masę rzeczy pod kątem konkretnej tapicerki i do innej pasować nie będzie.

Mówiąc szczerze, żeby nie zadrażniać sprawy a jednocześnie być w zgodzie ze sobą powiedziałabym teściowej, że znalazłam okazję taniej w PL (np. wyprzedaż końcówki serii) i w związku z tym nie ma sensu żeby tam kupowała. Jak chce nadal się dołożyć, to oczywiście będziecie wdzięczni. Tracicie zniżkę, ale może teściowa się jednak dołoży, a Wy będziecie mieć kolor jak trzeba.

To po prostu jej powiedz, że zależy ci na takim a nie innym kolorze więc zapłacisz całość za wózek a ją tylko prosisz by go kupiła. Zobaczysz jak zareaguje.

watpie by tesciowa to lyknela :/

W sumie dobry pomysł żeby powiedzieć, żeby tylko kupiła a my zapłacimy za całość. Dzięki!

ja bym podziękowała za pomoc mówiąc, że zależy mi na tamtym kolorze, a skoro ona nie może takiego kupić to trudno, kupicie sami. tak sobie pomyślałam, że może teściowa ma jeszcze inne plany co do tego wózka - np. liczy, że potem przekażecie go dla jej kolejnego wnuka (od córki czy drugiego syna) i dlatego nie chce, żeby był typowo dziewczęcy?

jakby to byłby prezent od teściowej to bym nie marudziła(choc i tak wolałbym wybrac kolor) ale jak sami płacicie a ona sama chce sie dorzucić to bym olała sprawę i kupila sama to co chce.