poklikam

kocia , co jest powodem iż myślisz o zmianach , finanse , nowe doświadczenia i wyzwania czy jeszcze coś innego ?

No właśnie nic nie chciał. Altruistycznie:) podejrzane;)

flirtujcie sobie tutaj a ja znikam, odezwe sie moze po popludniu :-)

Chyba chec poznania czegos nowego, takie niby rozwiniecie sie choc przeciez nie w tym samym a czyms nowym. Nie jestem osoba ktora stoi w miejscu wszedzie mnie pelno, a przy dobrej organizacji to mozna wszystko :)

madelin , nawet jeśli nic nie chciał to ty sama powinnas się jakoś odwdzięczyć , wszak pogoda ma kolosalne znaczenie ;)

Myslisz ze takie odczucia miewaja inni ? Czy moze jestem zdrowo chora na umysle :)

Też myślałam o zmianach w swoim życiu a głównie o zmianie miejsca zamieszkania ale to nie jest takie proste jakby się mogło wydawać ponieważ takie zmiany miałyby wpływ nie tylko na moje życie.

baryka Taka odwdzięczanie się może być ryzykowne:)

więc swoimi ścieżkami lubisz chodzic ;)

Zawsze sa plusy i minusy A u mnie z przeprowadzka to jest tak biore pod pache albo za grzywe i fruu :)

kocia , najważniejsze abyś ty się zdrowo czuła ;)

Nieustannie do ostatniego tchu :) tylko gorzej jak pewnego dnia obudze sie w bialym ubranku a za oknem kraty ale samopoczucie bedzie najwazniejsze :))

zwłaszcza zmiana miejsca zamieszkania ma duże konsekwencje

Np jakie?

ja teraz będę wolniej pisać , kocia nawet nie myśl o takim scenariuszu ;)

A mozna jeszcze wolniej ? :)

nowe środowisko , nowi znajomi , nowe kontakty , do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić i poznawać

a ty lubisz wszystko szybko ??? :D

wybacz kocia ;) , w pracy jestem :)

A dlaczego tego wszystkiego tych nowosci nie potraktowac na plus,nowi ludzie, nowi znajomi itd. Tak lubie tresciwie mocno szybko ale i dlugo oczywiscie mowimy o pisaniu ;-)

Oj rozumiem i czekam

no widzisz kocia , ze mną będzie przynajmniej długo :D mówię oczywiście o pisaniu ;)

Mowisz dlugo hmmm czyli pisanie Cie nie meczy :) a raczej nie wykancza

gdyby mnie męczyło a nie wspominam o wykańczaniu , czyż pisał bym tyle ;) muszę powiedzieć tobie że ja bardzo lubie pisać ;)

kocia , znikam teraz na 30 min.

Dobrze choc odpisalam ale nie weszlo Cos a referatach i wypracowaniach i esach floresach :)

więc powtórz ;)

Mialam namysli a raczej dopytujac czy zadne wypracowanie nie wysysa z Cb sil witalnych i nie opadasz ..oczywiscie tylko po to by powstac silniejszym i stworzyc o wiele dluzszy referat :) I ja tez lubie czas spedzony przy pisaniu owe esy floresy i brzuszki potrafia ...o zawrot glowy :)

mam nadzieję że nie bierzesz mojej wypowiedzi jako chwalenie się ale ja zawsze pisałem i mogę pisać długie wypracowania , może dlatego że lubie to robić a czy opadami z sił ? chyba że bardzo długo pisze ale zaraz się regeneruje :)

Alez nie nie zadne chwalenie sie ... ani moje zalenie sie bo ja kiedys nie bylam taka pismienna ale wszystko przychodzi z czasem i trzeba tylko :) odpowiednie kartki piooora ;-)