Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość córka Joasia

Ojciec usiłuje wprowadzić do domu kochankę

Polecane posty

Gość córka Joasia

Moi rodzice są w separacji od 7 miesięcy. Powód - mama dowiedziała się o romansie ojca z młodszą o 25 lat kobietą. Prosiła o zerwanie kontaktów z tą panią, ojciec obiecał, ale słowa nie dotrzymał. Małżeństwem [wg. nas, dzieci] byli dobrym, dopóki nie wydała się sprawa romansu. Mama wyprowadziła się z domu, zamieszkała u swojej siostry, nam pozostawiła wybór, możemy zostać, lub zamieszkać z nią. Zostaliśmy w wygodnym rodzinnym domu, ale z mamą mamy codzienny kontakt. W niedzielę ojciec przyprowadził po raz pierwszy tę Kobietę, a właściwie dziewczynę w , byliśmy w szoku - owszem, młoda, zgrabna, nawet byłaby ładna, gdyby nie tony tapety na gębie, sztuczne rzęsy i pazurki. Rozmowy nie sposób z nią prowadzić, nawet rozmawiając na poważne tematy najpierw słyszeliśmy rechot żaby, później jakiś krótki komentarz przeplatany "łaciną". Dzisiaj ojciec przy kolacji oznajmił nam, że ta osoba zamieszka z nami po majowym weekendzie. Brat skomentował to krótko - ojciec sięgnął dna, siostra zawartość talerza wywaliła na ojca, ja odeszłam od stołu bez słowa. Rodzice są 29 lat po ślubie, uratować tego małżeństwa się już nie da, ale zamienić żonę na taki "egzemplarz"? Nie chcemy tej kobiety w naszym domu, nie dopuścimy, aby tu zamieszkała, ale boję się, że młodsze rodzeństwo jest ode mnie bardziej zdesperowane, może dojść do poważniejszych incydentów. Czuję, że mama powinna wrócić,choćby tylko po to, aby swoją obecnością zaznaczyć, że ona jest tu gospodynią. Tak mi to chodzi po głowie, ale czy mam rację? Czy mam prawo nalegać na jej powrót dla dobra dzieci? Moje rodzeństwo - bliźniaki mają po 17 lat, ja, najstarsza 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego dom ? Jeśli tak, to może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile wy macie lat? jak jesteście dorośli i wam coś nie odpowiada to wypad 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, mają 17 lat - rzeczywiście jeszcze parę lat w tym domu pewnie spędzą, nic fajnego w takim razie ale ty, 22-letnia baba strzelasz fochy zamiast po prostu spakować walizki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
Nie, nie jego dom - dom wspólny rodziców. A bliźniaki mają po 17 lat, czyli niepełnoletni. Może warto byłoby najpierw przeczytać przed dodaniem komentarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 komunista emeryt 666
macie koorewskie geny i jesteście frajernią polaczkowa! C***JE KNURZE I PSIE WAM W DOOPY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 997 komunista emeryt 666
wy frajerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
a mnie tak swędzi tzipsko że nawet z tą jego tapeciarą bym się ****nęła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego poleciala na takiego starego dziada? Dla kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
teoretycznie mogę spakować walizki i wynieść się, zapłacić za stancję niezłe pieniądze i pozwać ojca o płacenie alimentów. Dlaczego mam się wyprowadzać z dużego, rodzinnego domu ? Mieszkam tutaj, studiuję, mam swój wkład w funkcjonowanie tego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
dla kasy i mieszkania ale mam wrażenie że coś jeszcze ma na celu...raz miałam wrażenie że chce mnie zaciągnąć do łóżka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa, bo teraz to każda STUDIUJE, a później i tak kibluje w biedronce na kasie :D pani magister sklepowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
[zgłoś do usunięcia] gość Dlaczego poleciala na takiego starego dziada? Dla kasy? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie wiem dlaczego, bogaczami nie jesteśmy, ale do biedaków też nie należymy. Oboje, i mama i ojciec nieźle zarabiają ale kokosy to nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
a podszywom dziękuję, niepotrzebnie nabijacie ilość postów. Innym prosiłabym rozmowę na temat, a nie dlaczego się nie wyprowadzę jak mi źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej by było, żeby matka wróciła, a ojciec się wyniósł Wasza 4- ka (czy trójka rodzeństwa ?) z matką mieszkalibyście razem, ojciec wypad ciekawe czy nowa laska by była zadowolona na gołodupca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prestiż młodej d**y wprowadza do domu? hahahha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za debilne komentarze co niektórych aż przykro. A Wy nie pozwólcie takiej gnojówie zamieszkać w Waszym domu. porozmawiajcie z Mamą, a nóż zawalczy i wróci. Nie o małżeństwo, bo to już przepadło, ale o mieszkanie dla Was, o wasze miejsce w którym wyrośliście i Wam się należy, a nie jakiejś taniej szmacie. Jesteście super dzieci, że stajecie za Mamą. Nie dajcie się. Nie pozwólcie jej zamieszkać, niech tatuś idzie z nią do hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MallowanaMallwina
Współczuje Ci droga autorko. Twój ojciec najwyraźniej bardzo g***townie przechodzi kryzys wieku średniego a jego wybranka pewnie ledwo ma wykształcenie podstawowe a Twój nieźle zarabiający ojciec stał sie jej "dojną krową" sposobem na utrzymanie. Myśle, że pomysł powrotu mamy pod wspólny dach nie jest dobry. Skoro i tak już z tego nic nie będzie. Dom jeżeli jest wspólny jakoś podzielą, pozwiecie ojca o alimenty..... Teraz powinnaś skupić się nad tym jak pomóc mamie i dać jej do zrozumienia, że to jej stronie jesteście a ojca olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie niech matka wraca, dlaczego się wyniosła ? trzeba było ojca kopnąć w zad niech się wynosi w cholerę do kochanicy, zobaczymy czy będzie zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy z was sa p******** dziewczyna ma sie wyprowadzic z rodzinnego domu bo tatus chce sobie kochanke do niego sprowadzic :o bez jaj. Autorko nie dopuście do tego, no i niech mama zrobi porzadek z tatusiem, rozwód i podział majatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. stary chce nowej baby, to niech idzie do niej.może dzieci mają się tułać p stancjach, a on będzie z dziunią seks w każdym pokoju uprawiał? Rozwód- majątek na pół, może spłaci matkę i kupicie za to jakieś mieszkanko. Mama zrobiła źle- wyprowadzajac się dała mu pole do popisu- i prosze- dziunia juz się zadomowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie o niego
nawet jesli bedzie podzial majatku to dom zostanie sprzedany, na pewno sie z niego nie wyniesie inaczej niz tak, w koncu on w nim teraz mieszka, najwyzej zaplaci jej polowe wartosci i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frajer nie ojciec. gdyby miał za grosz honoru sam by spakował manatki, a nie przyprowadzał dziwkę na obiadki. Może dzieci juz dorosłe, ale chyba w każdym wieku boli kiedy rodzice robią takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka do domu, do dzieci, stary-wypad do tapeciary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej ojciec nie spłaci matki i dzieci, to im się większość należy niż ojcu, więc to on się musi wynieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwie sie, ze twoja Mama sie wyprowadzila z rodzinnego domu. To twoj ojciec powinien sie wyprowadzic. Gdyby wasz ojciec mial odrobine . szacunku dla was i mamy to by sam odszedl, a wam zostawil dom. Zwykly prostak i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus
Gdybym ja była w Takiej sytuacji jak Ty i faktycznie do ojca sprowadziła się ta dziwa, to z rodzeństwem robiła bym takie jazdy, że po 2 dniach ojciec razem z nią fruwał by z naszego domu. Absolutnie nie zgadzajcie się na układ, żeby mieszkać pod jednym dachem z taką szmatą. Niech ojciec wynosi się z domu do kochanki. Chylę czoła i gratuluję zachowania Twojego rodzeństwa przy stole kiedy ojciec oświadczył Wam taką nowinę, to mi się podobało. Ojcu należało się jeszcze 2gim daniem poprawić. /czyli talerzem w pysk walnąć dla równowagi umysłu - bezczelny typ/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
najlepiej by było, żeby matka wróciła, a ojciec się wyniósł Wasza 4- ka (czy trójka rodzeństwa ?) z matką mieszkalibyście razem, ojciec wypad ciekawe czy nowa laska by była zadowolona na gołodupca xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 3 rodzeństwa - ja i bliźniaki [brat i siostra] Ojciec nie "wypadnie"z tego domu, to jest pewne, mama podda się dla świętego spokoju. W chwili obecnej nikt z rodziców nie wniósł sprawy rozwodowej, mama tylko wyprowadziła się do swojej siostry. Nadal jest żoną naszego ojca i współwłaścicielką domu. być może mama wyprowadzając się myślała, że mąż się "ocknie z zauroczenia", może miała dość tego małżeństwa - tego nie wiem. Decyzja mamy o wyprowadzce zapadła kilka miesięcy temu, a poprzedzona była niezbyt miłą atmosferą domową - awantur nie było, ale grobowa cisza dominowała, od czasu do czasu jakieś docinki. Wiem, że mamie wyprowadzka dała nieco spokoju,powoli akceptuje swój status osoby odrzuconej.Dlatego zastanawiam się, czy mam prawo zmuszać ją do powrotu. Na pewno łatwo jej nie będzie. Nie, nie jesteśmy ludźmi bez serca, rozumiemy, że miłość też może mieć swój kres, nasi rodzice mogą również mogą związać się z innymi osobami. Rozumiemy, nawet w jakimś sensie akceptujemy, ale są pewne granice. Tej pani nie zaakceptujemy nigdy, choćby przez bardzo dobrą znajomość "łaciny". Dziwimy się tylko ojcu, że kompletnie stracił fason.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka Joasia
I jeszcze jedno - na temat ojca do tej pory nie mogłam nic złego powiedzieć. Teraz też nie mogę, stara się wiem, że nas kocha, utrzymuje, rodzeństwo nic nie straciło. Ja też, mogę spokojnie uczyć się, mieszkając w rodzinnym domu i jedząc ze wspólnego garnka. Trochę dorabiam, ale ze spokojnym sumieniem mogę przeznaczyć to na własne przyjemności. Rodzeństwu też niczego nie brakuje. To, że zakochał się w młodszej zdarza się panom po 50, ale w takim "koczkodanie"? Czego się boję? Tego, że moje młodsze rodzeństwo gotowe jest do nieco drastycznych posunięć. Przykład już dali,co będzie jak ona się wprowadzi? Talerze mogą fruwać. Mnie też to kobieta się zupełnie nie podoba, urody jej nie ujmuję, ale zachowanie? Gdzie mój ojciec ma oczy? Nawet przez okulary nie widzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×