Jak odstawic DUZE dziecko od piersi, pomocy.

Co do piersi, mam niewielkie - 60 c, smaruje je regulanie i nie widac aby cos sie z nimi stalo. Rozstepow w ciazy tez nie mialam, wiec nie generalizujcie, ze dlugie karmienie = krowie wymiona.

akurat 1,5 roku to dla dziecka okres wielu zmian, przyspieszonego rozwoju, czas wzmożonego lęku separacyjnego i jest to bardzo zły moment na odstawienie od piersi.

Nie wiem czy moje zeby wytrzymaja jeszcze pol roku ;)

rozumiem, że są problemy z kośćmi ale z leczeniem? Przecież można leczyć zęby karmiąc piersią.

jedna tu napisala,ze karmila syna do 4 roku zycia:Owez moze jeszcze mu pomoz przy pierwszej masturbacji.to pedofila w kobiecym wydaniu:O

Musze przestac czytac kafeterie, bo nabiore obrzydzenia do ludzi. Jakim trzeba byc patalachem, by z karmienia piersia robic akt seksualny, przyrownywac to do masturbacji, ludzie, wam juz mtv wypalilo mozgi...

ja nie pamietam jak mnie matka karmila i dziekuje jej za to:Pchyba nikt normalny nie chce pamietac takich rzeczy.4 latek bedzie pamietal.

ja nie pamietam jak mnie matka karmila i dziekuje jej za to:Pchyba nikt normalny nie chce pamietac takich rzeczy.4 latek bedzie pamietal.

mój tata był karmiony do 4 roku życia i miło to wspomina.

02.04.14 [zgłoś do usunięcia] wifigdańsk oj tam duze, to niemowlak jeszcze,1,5 rocznyusmiech.gif no jasne ze ze to nie noworodek w pieluchach ale i tez jeszcze nie takie dużeusmiech.gif xxxxx niemowlęciem dziecko jest do ukończenia roku, a 1,5 roczne dziecko to małe dziecko a napewno nie niemowlę

nazewnictwo i tak nie ma nic do tego, że dziecko między 1 a 3 rokiem życia potrzebuje mleka a najlepsze jest oryginalne.

pamietam ze moja siostra smarowala sutki cytryna albo czyms gorzkim, i szybko sie odzwyczailo

gosciu 10.40 a jesli bede miala 3 dzeici to mam ok 6 lat lacznie karmic piersia?:O

a dlaczego nie? Wiele mam tak karmi.

sama karmię 2 lata i nie jest to żaden kłopot dla mnie.

bo moje zycie to nie tylko karmoenie piersia.inna sprawa jak wygladaja piersi po wieloletnim karmieniu:Ozapewne zostane zjechana przez ten post,ale nie zapomnialam,ze nadal jestem kobieta.

super że nie zapomniałaś że jesteś kobietą. szkoda że po narodzinach dziecka nie jesteś wystarczającą matką.

skad wiesz jaka jestem matka?bo nie karmilam 3 lat?ok,rozumiem,ze dobre matki karmia 3 lata,zle matki krocej.

skoro matka nie chce dać swojemu dziecku tego co dla niego najlepsze, to jest złą matką, bo podjemuje złą decyzję, egoistyczną.

no czasami swiat taki jest ale potem sie moze wszystko ulozyc :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

no bo piersi to atrybut kobiecości i seksualności. tak było jest i będzie. W pewnym okresie w życiu kobiety staja się źródłem pokarmu, ale do momentu, kiedy młode jest bezbronne i nieświadome i jest jedyne lub prawie jedyne źródło pokarmu. W momencie, gdy ssanie piersi=uspokajanie, przytulanie, chęć bliskości i dotyczy to dziecka, a nie oeseska staje się to niesmaczne. Wtedy pierś nie równa się pokarm, zaspokojenie głodu tylko równa się przytulenie, cielesność, bliskość i to staje się niesmaczne i wg mnie, wbrew pozorom, wcale niezdrowe dla rozwoju emocjonalnego. Bliskośc małym dzieciom, nie niemowletom, nalezy okazywać w inny sposób niż przez podawanie swojej części ciała do ssania. No i niestety jest tak, że ssanie części ciała, tym bardzej piersi, no ewidentnie jak świat światem mającej zwiazek z erotyką, kojarzy się jednoznacznie... jednoznacznie niesmacznie.

No jeżeli ty masz skojarzenia erotyczne w związku z karmieniem piersią dziecka, to spójrz prawdze w oczy, jesteś kryptopedofilką i tylko strach przed społeczeństwem powstrzymuje cię przed nakłanianiem dzieci do innych czynności seksualnych. Módl się, Pan zna Twoje grzeszne myśli, proś o wybaczenie.

haha ale ty jesteś ograniczona. media sprawiły z cycków atrybut kobiecości. A one zawsze były i zawsze będą dla pokarmu. Wiesz czemu faceci podniecają się cyckami? Bo mają zaprogramowane genertycznie aby szukać partnerki która urodzi mu zdrowe dzieci i je WYKARMI. Myślisz że co mamy 21 wiek i nagle karmienie piersią jest złe? Matko jak więcej ludzi będzie tak myśleć jak TY to nasz gatunek nie przetrwa.

a mnie najbardziej rozbawiła ta wypowiedź autorki :) "pozniej przyleciala z zagranicy tesciowa i nie chcialam stresowac dodatkowo malej"