Romans z 35lat starszym mężczyzną

Zaczęło się niewinnie ... byłam w jego restauracji-gorszy dzień bo kilka godzin temu straciłąm pracę ,wtedy jeszcze nie sądziłam ,że jest właścicielem . Piłam kawę gdy usiadł z kilkoma osobami przy stoliku obok i nie spuszczał ze mnie wzroku. spoglądałam w jego kierunku z ciekawości sprawdzając czy nadal mnie obserwuje. Po kilkunastu minutach podszedł do mnie i zagadał pod pretekstem zmiany stolika z lepszym widokiem . To było takie urocze, zapytał dlaczego jestem smutna. Miałam ochotę wygadać się komuś,powiedziałam jaka jest przyczyna. Wspomniał,że w sezonie będą potrzebowac kelnerek i poprosił o nr tel . Wieczorem zadzwonił- tego się nie spodziewałam, Zaproponował spotkanie(oczywiście w sprawie pracy). Zabrał mnie do pięknej restauracji znajdującej się na zamku. I zaczelo się... po 5godzinach rozmowy nastąpił pocałunek...nie będę tu opisywać każdego spotkania bo każde było bajeczne i każde kończyło się tak samo , trzymał moją dłoń ,opowiadał o swoim życiu .Ma zonę,dzieci... Wiem...pewnie stwierdzicie ,że jestem naiwna ponieważ każdy męzczyzna w takiej sytuacji opowiada ,że z żoną mu się nie układa,że łączy ich jedynie dom,wspólny majątek i że nie śpią ze sobą. Ale ja mu w to wierzę .Wiem,że nie jest szczęśliwym człowiekiem .Nigdy nie zapomnę jego uśmiechu gdy znaleźliśmy się na łacę ,wokół nas drzewa i by bez butów położeni w trawie. To były tak cudowne chwile ,ze nigdy ich nie zapomnę. wychowywałam się bez ojca, zawsze podobali mi się starsi męzczyźni,ale nigdy nie przypuszczałam ,że mogę się zakochać w facecie starszym o ponad 10lat od mojej mamy. Po kilku tyg znajomści wylądowaliśmy w łóżku, było bosko... z zadnym innym młodszym chłopakiem nie było mi tak cudownie. Traktuje mnie jak księżniczkę , przyjeżdza pod różnymi prektekstami aby tylko mnie zobaczyć ,chociażby na 5 minut i dać buziaka. Jego dzieci są starsze ode mnie. Wiem,ze nie ma to przyszłości a mimo to z każdym spotkaniem bardziej mi na nim zależy. Ostatnio nie przestaję o nim myśleć a myśl ,że weekendy spędza z rodziną powodują ,że płacze godzinami .......... Boję się,że te emocje w końcu nas pozabijają .Jemu też jest coraz trudniej . Rozstajemy sie ze łzami w oczach. Nie wiem co robić ...jestem świadoma tego,że związek z taką rożnicą wieku nie ma najmniejszych szans na przetrwanie a z drugiej strony boję się,że nie spotkam drugiego takiego który tak będzie się o mnie troszczył . Nikt w życiu nie dał mi tyle ciepła co On.....

Szkoda życia i młodości.. Taka moja rada

No coż w zyciu tak też bywa, czasem nie panujemy nad tym co sie wokol nas dzieje, nad emocjami...

droga autorko, czy liczby obok w nicku - 93 to Twój rok urodzenia?

;)

ja wole mlodszych

Jestes taka szpetna?Czy łasa na kase ku/rwo?I tak cie kopnie w ten zad albo juz kopnol zdziro.Pewnie ma jeszcze kilka na boku hahaha ****** szmato.

dlaczego tak napadasz na autorke, kto ci dal takie prawo ,,droga''obywatelko?

Bo nienawidzzę takich fałszywych niedowartosciowanych szmat,a dziadzius chce tylko zamoczyc a potem kop w dupsko i bedzie szukal kolejnej naiwnej.

kto ma jakis klopot niech sie pomodli i to mu moze pomoc.

skąd wiesz ze szuka naiwnej, a moze sama byłas w takiej sytuacji? powiem ci jedno, nie osadzaj kogoś kogo nie znasz, bo ciekawe czy byś chciała aby tak na ciebie wylewano pomyje?!!

Autorka to szpetna ku/rwa która chce rozbic rodzine.Wiem bo takie stare dziady nie szukaja juz miłosc***ewnie spotyka sie z kilkoma takimi naiwnymi albo łasymi na kase dzi/wkami.

jak pisalam nie znasz jej to czemu tak ciagle na nią psioczysz?

A to stary, obleśny kozioł :O Żeby mu ku/ta/s zgnił :O

Bo pewnie ja rówiesnicy nie chca to sie za zonatego star**** wzieła taka szpetna jest.

I tak facet zaraz poszuka kolejnej,zaliczyc ja chciał pewnie teraz udaje ze jej nie zna.

ale wy jestescie nietolerancyjne, a tak to wypisujecie jacy to starsi są świetni w łożku itd,,hipokrytki

Bo to starzy faceci tak pisza o sobie,autorka albo jesty szpetna albo łasa na kasę.Stare pr***no nie dorówna młodemu przystojniakowi w łózku.Tak samo jak zgrabna laska z grubym babsztylem.

Ty stary cwelu zadna młoda nie napisze ze staruch jest lepszy w łózku od rówiesnika,chyba ze jest szpetnym gównem.

nie prawda, znam wiele dziewczyn ktore wola starszych od takich mlodieniaszkow, i bynajmniej to nie sa mężczyżni ktorzy sie chwala, tylko kobiety, dziewczyny

Haha bo leca na ich kase naiwniaku....a i tak w łózku jak sie roochaja ze starym zgredem tylko wyłacznie dla kasy.

jak chcesz moge ci pokazać na tym forum ile jest takich kobiet, chyba jesteś ślepa moja droga, a może to ty jestes stara i zazdrosścisz tej mlodej że na nią jeszcze ktoś leci a na ciebie już nie?

Ja jestyem z tego samego rocznika stary ciulu,tylko ze te kobiety leca na ich kase.Zasdroscic?Raczej jej wspułczuje,pewnie w nocy marzy o młodym przystojniaku a musi sie bzykac ze starym zgredem, który i tak spotyka sie z kilkoma na raz hahaha.

I co z tego na forum mozna rózne głupoty pisać :D i tak wiadomo ze chodzi im o kasę.

jak chcesz wiedzieć nie jestem starym i nie jestem facetem

To co tak bronisz tych starych zgredów?Tez puszczasz sie z nimi za kasę:D?Facet jest juz w starczym wieku nie ma 35 lat tylko jest staszy o 35 lat.

ty chyba nie wiesz co to jest starczy wiek? skad ty sie urwałaś dziewczyno, 70, 80, a nawet 90 to jest starczy wiek: D a co do bronienia, no cóż sa gorsze zboczenia jak np facet z facetem, kobieta z kobietą, lub trójkąciki

jestes zwykla d****a

55 lat to jest stary zgred które chce tylko zamoczyc,a ty jestes pewnie taka szpetna ze ich bronisz,to Cie rozczaruje tacy starzy to im juz obojetne i wezna sie nawet za najgorszego paszczura nawet takiego jakim jestes Ty hahahaha ssij ku/rwo.

odezwała sie najmadrzejsza hahaa, i/d/i/o/t/k/a ja nie bronie tych facetow tylko autorki co tak na nia napadłaś jakby ci za skore zaszla masz coś z głową kobieto lecz sie