325 lat temu polski kościół sciął ateistę Łyszczyńskiego

i pytam się czemu w tym kraju nikt nie pamięta o tym męczenniku za wolność ?! Czemu nie ma jego pomników ? Czemu nie uczymy się o nim w szkołach ? Odpowiem wam, bo kler trzmał i trzyma Polskę za pysk !!! Mąci Polakom w głowach i zaczadza ich ciemnotą.

Polacy to naród o mentalności niewolniczej. Szlachta wyginęła a chłopstwo polskie żyło w skrajnej biedzie i w strachu przed panem oraz na klęczkach przed plebanem. Pańszczyzna to był w Polsce ustrój w zasadzie niewolniczy i to zostało w mentalności większości Polaków, szczególnie na wsiach. Kościół zresztą pielęgnuje to polskie wewnętrzne niewolnictwo bo niewolnik musi mieć Boga aby nie zwariować.

czarni przez wieki gnębili wolnomysliciel. Na Zachodzie przegrali ale w Polsce nadal rządzą ludem.

A ja popieram coś takiego. We Włoszech za sprawą kleru zabito Giordano Bruno, próbowano zabić Galileusza. A le oni głosili prawdę i ateistami nie byli. A ateiści to zwykli mąciciele. Od takich z dala...

gdyby nie wolnomyśliciele to żylibyśmy w zamordyzmie religijnym jak w Arabii tyle że bez ropy

To dobrze, że zabili Łyszczyńskiego. Nie musiał wierzyć w cokolwiek, ale jeśli nie chciał, ale wydaje mi się, że jeśli siał zamęt wśród ludu, to zasłużył na śmierć...

A komunisci powiesili czlowieka za przestepstwo gospodarcze (afera miesna) i tez nie ma pomnika tego biedaka - a caly proces uznano za zgodny z owczesnym prawem.

od XVI wieku Kościół hamował rozwój nauki i kultury i dlatego należało obalić jego wszechwładzę. Na Zachodzie w zasadzie się to udało ale na wschodzie nie. Jesteśmy w Polsce nadal w łapach Kościoła, który robi za tajne państwo w państwie. Politycy to tylko marionetki w rękach biskupów. Komuniści chcieli obalić władzę biskupów ale zabrakło im determinacji. No a III RP odbudowała potęgę Kościoła i teraz cała jest w jego łapach.

@Dumnorix od dawna wiadomo, że katolicy mają dusze rzeźników !!!

Ateiści też mieli i mają dusze rzeźników (przykład Korei płn)

Głosił koncepcję społeczeństwa bezklasowego, w którym tylko brak władzy może zapobiec wyzyskowi jednego człowieka przez drugiego. Zadenuncjowany przez sąsiada, Jana Kazimierza Brzoskę (ówczesnego stolnika bracławskiego), który nie chcąc zwrócić pożyczonej mu przez Łyszczyńskiego dużej sumy pieniędzy, wykradł i przekazał sądowi rękopis traktatu De non existentia Dei ("O nieistnieniu Boga" – był to pierwszy polski traktat filozoficzny prezentujący rzeczywistość z perspektywy dialogu wierzącego z ateistą, nad którym Łyszczyński rozpoczął pracę w roku 1674). Koronnym argumentem na rzecz ludzkiego pochodzenia religii była obecność wielu sekt i grup religijnych.

Ale jaja. Na wiki pisze, że ten Łyszczyński wcale nie był ateistą. Skazali go na podstawie nieskończonego traktatu, a Łyszczyński twierdził, że miał obalić ateizm w następnych częściach tego traktatu. Wniosek: Albo Łyszczyński nie był ateistą, albo był ateistą i wyparł się ateizmu. Co to niby za ateista-męczennik, nie będący ateistą lub będący, ale wyrzekający się ateizmu? To ateiści rozdmuchują sprawę i sztukują sobie swojego męczennika..

"W trakcie procesu zaprzeczał swojemu ateizmowi i twierdził, że w następnej części traktatu miał obalić argumenty na rzecz nieistnienia Boga. Nie dano wiary jego wyjaśnieniom" Źródło: Wikipedia

Łyszczyński to wspaniała postać. Napisać w XVI wieku, że Boga nie ma to było naprawdę cool i niebezpieczne. Zapłacił za wewnętrzną wolność swoim życiem. I nie jest ważne czy zagrożony torturami i śmiercią wyparł się swoich poglądów czy nie.

szlachetny człowiek z tego Łyszczyńskiego. Aż trudno uwierzyć, że to polski szlachcic.

Widocznie masz ograniczone horyzonty, że taką trudność sprawia ci przyjęcie faktów do wiadomości i wiary potrzebujesz. Chyba, że ty z szlachty francuskiej i twoi przodkowie wybili sobie rozum młoteczkami do ubijania wszy, to wiele by tłumaczyło.

większość katolików to ludzie ograniczeni światopoglądowo więc jakakolwiek dyskusja z nimi nie ma sensu

katolicy są ograniczeni, ateiści są ograniczeni. A w Polsce sami katolicy i ateiści. Z kim tu dyskutować? :o

nie tylko. Jest sporo protestantów ale dla katolików są tylko oni lub ateiści.

protestantów jest tylko kilka procent. Katolików jest około 60%, ateistów około 35%. Reszta to inne wyznania

nie jednego zgładził kościół. Teraz w czasach tvn to ksiądz nawet małego chłopca bezkarnie nie posunie. I dobrze

Dlaczego w tytule wątku jest kłamstwo? w Wikipedii podają, że proces toczył się przed komisją sejmową, a ściął go kat - czyli to nie kościół, a polskie państwo (zapewne w imieniu króla Jana III Sobieskiego) go zgładziło.

ale Kościół za tym mordem stał ! Tak jak teraz za procesami o bluźnierstwo dla niepoznaki zwane w polsce procesami za zniewagę uczuć religijnych. Kościół zawsze wyręczał się w krawych mordach siłą państwa. Teraz też łapie kobiety za krocze rękami PiS i tym podobnych.

klechy to zakłamańce jedne i bezbożniki. udają świętych a kopulują i pedofilą.

pan Łyszczyński to wielki Polak. Jak to możliwe, że o nim się milczało ? Wiadomo, w kraju rządzonym przez Michalików i Hoserów wolnomyśliciele są na indeksie !

w Polsce ludzie wolni duchem to margines. Kościół od czasów Kontreformacji skutecznie Polaków kastruje mentalnie.

Łyszczyński już cie kocham !!!!!!!!!

Łyszczyński to polski Giordano Bruno !!!

kler katolicki ma na sumieniu zycie wielu wartościowych ludzi

kiedyś kler mordował, a dziś zapładnia i pedofili - jest to jakiś moralny postęp