Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość123123

dlaczego wszyscy się dziwią, że nie zmieniam nazwiska po ślubie

Polecane posty

Gość gość
Unikniesz konieczności wymiany dokumentów- argument nietrafiony. Przy każdej zmianie adresu stałego wymagana jest zmiana wszystkich dokumentów tożsamości. Polskie prawo daje możliwość przyjęcia nazwiska współmałżonka, (czyli żona po mężu, mąż po żonie), pozostanie przy własnym jak i przyjęcia podwójnego nazwiska. Dzieci mogą nosić nazwisko matki, ojca lub obojga rodziców i mieć nazwisko podwójne. Istnieje także możliwość pozostania przy nazwisku rodowym współmałżonka po rozwodzie. Każdy ma wybór i ma prawo z tego wyboru skorzystać. Osobiście znam dwóch panów noszących nazwisko żony i jakoś z tym żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie zmieniam. Wszyscy sie dziwia bo sie przyjelo zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc123123
no ja akurat przeprowadzać się nie zamierzam (od lat mieszkamy razem z narzeczonym we wspólnym mieszkaniu), więc dowodu i innych dokumentów zmieniać nie muszę. z tymi problemami na lotnisku to dziwne:/ przecież wiele nazwisk się powtarza i to że ktoś nosi takie samo nie znaczy, że od razu rodzina... jak byliśmy zarezerwować termin w usc i trzeba było złożyć deklarację o nazwisku to urzędniczka 2 razy mnie spytała czy na pewno dobrze przemyślałam decyzję o pozostaniu przy swoim nazwisku. nic nie skomentowała, ale rzuciła wymowne spojrzenie. bezczelność wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świetliczka
A nie będziecie mieli pózniej problemu typu: jakie nazwisko ma nosić wasze dziecko? I jak się wasze dziecko będzie czuło kiedy mama albo tata będą mieli inne nazwisko niż ono. I kiedy wszyscy w szkole będą go o to pytać? Ogólnie przyjelo się że jedna rodzina ma jedno nazwisko, a tak to nie wiadomo kto jest kto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś czas temu czytałam artykuł o problemach kobiety, mężatki, która została przy swoim nazwisku, dzieci miały nazwisko ojca! Miała problem z odbieraniem poczty męża - w urzędzie zawsze mieli wątpliwości, że nie jest żoną pana X, bo nazywa się Y. ps. Ja mam dwa nazwiska i jest mi z tym dobrze - ma to swoją zaletę, czasem używam jednego z nich, w zależności jak mi wygodniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też postanowiłam zostać przy swoim nazwisku , a czemu mam zmieniać?mówicie o problemach jakie niesie za sobą nie zmienianie nazwiska . Przy zmianie też trzeba wszystko zmienić , dowód prawo jazdy itd .wiec każda sytuacja ma swoje plusy i minusy . Problem z pocztą i innymi rzeczami , no zawsze jakiś problem się pojawi nie ten to inny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123123
jakoś teraz nie jesteśmy małżeństwem i nie mamy problemu z odbieraniem swojej poczty. i właśnie takie komentarze "jedna rodzina jedno nazwisko" i czy nie będzie mi głupio jak dzieci będą miały inne nazwisko ode mnie, są zaściankowe i denerwujące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Unikniesz konieczności wymiany dokumentów- argument nietrafiony. Przy każdej zmianie adresu stałego wymagana jest zmiana wszystkich dokumentów tożsamości. " x Wszystko jedno czy zmieni nazwisko czy nie. Wtedy zarówno ona jak i mąż będą musieli wymienić dokumenty. Czy dalej uważasz, że mąż nie? Pomijam fakt, że zmiana stanu cywilnego a zmiana miejsca zameldowania to osobne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wychodze za mąż w przyszlym roku i nie moge sie doczekac zmiany nazwiska! ale to dlatego ze swojego nigdy nie lubilam:D i bede miala lepsze no i chcemy sie z moim przyszlym mezem tak samo nazywac:) ale gdybym np miala fajne nazwisko, i do tego powiedzmy miala taka prace na stanowisku, ze ludzie mnie kojarza po moim nazwisku to bym nie zmieniala, twoj wybor i nic innym ludziom do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, a ciekawe skąd dzieci w szkole mają wiedzieć, że mama jakiegoś tam dzieciaka ma inne nazwisko :D to już chyba najmniejszy problem. A głupie spojrzenia i komentarze, że jedna rodzina - jedno nazwisko, to już w ogóle są żałosne. W ogóle to kobieta ma na tyle dużą torebkę, że chyba nie problem zawsze przy dowodzie mieć odpowiednie papierki potwierdzające powiązania rodzinne, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polaczki to Polaczki :P Jak ktoś zrobi tylko coś inaczej niż większość to od razu mają powód do plotek... Większości ludzi się coś nie podoba a ich ulubionym tematem jest obgadywanie innych niestety... Nie przejmuj się nimi i zostań przy swoim nazwisku jeśli tak wolisz ... Ja też mam zamiar pozostać przy swoim więc nie jesteś sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, moja mama zawsze się musiała tłumaczyć w urzędach dlaczego ma panieńskie takie jak po ślubie, bo tata przejął jej nazwisko. A panie urzędniczki za każdym razem wywalały gały, jakby mama nie wiadomo co zrobiła. I głupie pytania w stylu: "Jak to mąż przejął pani nazwisko????" i dlatego, aby mieć święty spokój w urzędach ja przejęłam nazwisko męża, jak taka zatwardziała tradycja jest to się jej trzymajmy, he heee :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zostałam przy własnym z prostego powodu: nie chce mi się. :) Argument o konieczności wymiany dokumentów jest jak najbardziej trafiony, jeśli małżeństwo nie wiąże się nagle ze zmianą miejsca zamieszkania/a zwłaszcza zameldowania, co nie jest takie rzadkie dzisiaj. Samo tłumaczenie się w pracy, że ma się inne nazwisko, u lekarza, w banku, u optyka, gdzie mam kartę stałego klienta. Pewnie się da, ale po co, skoro mi się nie chce? A panie w urzędach to chyba wiedzą, że nie trzeba nosić nazwiska męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkaaaaaaaaa
mi w sumie nie robi czy zmienilabym czy nie no chyba ze facet mialby jakies awangardowe nazwisko typu pipka, k***s, anus i inen takie wtedy nawet dziecku przekazalabym swoje albo jesli on chcialby z jakichs powodow zmienic na moje- nie ma sprawy a wsyzstkich ciekawskich traktuj pytaniem zwrotnym- a dlaczego ty zmienilas? opcjonalnie- a co cie to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×