Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

termin porodu już niedługo i chyba zaczynam panikować

Polecane posty

Gość gość

wielkimi krokami zbliża się mi termin porodu. i jak do tej pory jakoś byłam spokojna itp tak teraz zaczynam panikować co dziwne nie boję się samego porodu, że będzie bolało itp bo moja mama zawsze mówiła że boli jak cholera, wszystkie kobiety też to potwierdzają więc niczego innego się nie spodziewam niż bólu, ale to mniejsza z nim boję się co będzie potem, jak ja sobie poradze z taką małą kruszynką, jak to ubrać, wykąpać, nakarmić, wogóle co to będzie masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo właśnie :( aż w nocy mi się gorzej śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie bałam w ogóle porodu.... bo ciąże miałam super, bez żadnych dolegliwości, wręcz przeciwnie wypiękniałam, alergia mi przeszła itp. więc byłam pewna, że poród będzie też tak lajtowy jak ciąża, i to był 1 z największych szoków w moim życiu, poród trwał 25h, a potem dochodziłam do siebie przez około 2 miesiące, czyli 2 miesiące cierpienia i bólu, masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde, masakra niby mam dość już tego brzuszyska i tych wszystkich ciążowych doległiwości i Mała mogłaby już wyjść na świat ale jak sobie pomyślę że Ona by tak faktycznie już mogła wyjść (bo to już 37 tydzień) to aż mnie strach przeszywa normalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z  14 22
Ja jestem w 38 tygodniu, weszło to i wyjść musi, tylko to już trochę trudniejsze. Jakoś musimy dać radę, ale mówię ja to już mam noce takie niespokojne. A i staram się nie wysłuchiwać o porodach znajomych, nie czytać, żeby się nie nakręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co sie dupczylyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajko w obdycie
spokojnie co za ból, dentysta się chowa, będzie dobrze, co za BÓL aaaaaaaaaaaa 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak wchodziło to "trochę" mniejszy było niż jak będzie wychodziło ;) ja generalnie też bardzo się męczę w nocy, do tego od tego tygodnia jestem na zwolneniu z pracy i chyba mam już za dużo czasu na panikowanie bo jak musiałam rano wstać do pracy, siedzieć w biurzm, potem do domu, obiad gotować, a potem padałam spać to inaczej było, a teraz siedzę tzreci dzień na zwolnieniu i zaczyna mi odbijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z  14 22
no bo tak to właśnie jest jak siedzisz w domu to masz za dużo czasu na myślenie. a wszystko już gotowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do porodu wazne jest nastawienie. Wiadomo że bedzie bolało ale potem dostaniesz wyczekanego malucha. Pierwsze miesiące tez nie sa łatwe ale dasz rade. Miliony kobiet daja to dlaczego ty masz sobie nie poradzic :-) jak bedziesz miala jakis problem z opieka zawsze masz polozne ktore pomoga. W szpitalu sa noworodkowe a po wyjsciu jest srodowiskowa. Nie boj sie tylko pytać w razie jakichkolwiek wątpliwości. Umow sie tez w przychodni po porodzie na wizytę poloznej środowiskowej. Naprawdę jej wizyta to nic strasznego a mi udzielila wielu przydatnych rad. Obejrzala dziecko. Zapytala czy zobaczyc jak sie goi moje krocze . Napewno nie sprawdzala czystości domu jak niektóre uwazaja tu na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, generalnie wszystko jest, muszę tylko skończyć pakować walizkę do szpitala a utknęłam na tym bo myślałam że na te kilka dni to spakuje się w taką małą którą zawsze zabieram na urlopy a tu się okazuje ze siebie jeszcze dobrze nie spakowałam a walizki mi juz brakuje, a tu jeszcze te pieluchy, podkłady poporodowe, rożki i inne będę brała walizę w którą we dwoje z Mężem na cały tygodniowy urlop w Chorwacji sie spakowaliśmy (wraz z jedzeniem to było) i jeszcze się zastanawiam czy mi to wystarczy, dobrze że szpital mamy po drugiej stronie miasta niż mieszkamy a nie kilometry jakieś to Mąż będzie na bieżąco najwyżej rzeczy dowoził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotyczne stwierdzenie że jak weszło to i musi wyjść, nie martwicie się w jakim stanie będzie dziecko i wy same? Porównanie nie ma żadnego sensu, przy akcie zapładniania nie ma chyba ryzyka pociętej cipki i naderwanych ścięgien szyi u noworodka? O gorszych rzeczach nie wspominam bo jestem w ciąży. PS. To jest powiedzonko pokroju "Suka nie da pies nie weźmie" albo "Wyjątek potwierdza regułę" używane często a nie mające najmniejszego sensu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc z  14 22
Ja biorę dwie torby, dla siebie większą i dla malucha mniejszą, taką z której korzystałam jak chodziłam na siłownię. Co do położnej to faktycznie, po to jest żeby pytać. Jednak w szpitalu to na różne można trafić. Ja wiem, ze do mnie do domu przyjdzie sensowna :) Ale strach i tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze za dużo rzeczy wzielas? Zawsze ktos ci moze coś dowiesc . Moze byc sytuacja że sama bedziesz jechac do szpitala i jeszcze walczyc z wielka walizka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rodzilam to mialam bardzo fajne i pomocne polozne. A rodzilam w państwowym szpitalu az sama bylam zdziwiona jacy wszyscy sa mili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz myślenicę, bo w domu siedzisz - bardzo ładnie sama się zdefiniowałaś :) Ja przenosiłam ciazę, pracowałam do samego końca i juz naprawdę, prawie sie modliłam, zeby sie już skończyło i żeby urodzić :):) Nie martw się, ze sobie nie dasz rady-spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×