Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cammilcia90

Ginekolog odmówiła mi zwolnienia w ciąży !

Polecane posty

Gość cammilcia90

Czy w ogóle miała takie prawo? Jestem w 9 tc, mam założona kartę ciąży i poprosiłam od razu o L4 do końca ciąży. Lekarka do mnie na to: a jakiego rodzaju ma pani pracę że widzi pani przeciwskazania? :O no żesz kurde!!! pracuję w biurze, na recepcji może i nie dźwigam ciężarów ale po pierwsze musze dojeżdżać tramwajem 40 minut a po drugie czasem zdarzy sie jakas stresująca sytuacja a ja wole dmuchac na zimne i nie bede ryzykowała zdrowia dzidzi. Pójde do innego lekarza ale czuje niesmak że zostałam tak potraktowana i usłyszałam, ze na razie nie ma wskazan do zwolnienia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha dobre prowo. A teraz idź odrabiać lekcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, wymyśl lepsze prowo, L4 jest passe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dzidzi" czy psychiatra da ci zwolnienie, nie wiem, ale możesz spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz ale myślę , że 9 tc to chyba wcześnie jak na zwolnienie bez wyraźnego powodu :/ skoro lekarki nie udało Ci się przekonać o słuszności tego L4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miala racje, chociaz jedna normalna lekarka, tzn. Ze bedac w ciazy zamierzasz siedzoec tylko w domu? No bo przeciez jak wyjdziesz a cos ci sie stanie:D tramwajem jezdzic nie.mozesz, bo ciaza, :D ten temat to chyba prowo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cammilcia90
ale jakie prowo? ludzie, haruje od 5 lat i radze sobie dobrze, szef jest zadowolony. Nie chcialabym przestawac pracować ale z drugiej strony dlaczego mam ryzykować zdrowie dziecka? żeby inni mnie nie obgadywali? :O dla mnie zdrowie maleństwa jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blagam cię dziewczyno 9 tydzien i zwolnienie? a niby z jakiej racji...masz jakieś dolegliwosci ze to zwolnienie takie niezbędne? lekarz tez musi mieć podstawy do wypisania zwolnienia.Widzimi sie pacjentki i jej lenistwo to za Malo.tez jestem w ciąży 27 tydzien,nadal pracuje tez praca biurowa i uwierz nie narzekam.nie potrafie siedziec w domu dluzej niż tydzień..ogarnij się,spokojnie mozesz do 5,6 miesiąca pracować i nikomu nic się nie stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cammilcia90
no nie tylko w domu ale chce ten czas spedzic na maksymalnym relaksie i odpoczynku, żeby nie kusić losu. jak ktos chce ryzykowac to jego sprawa, ja nie mam zamiaru... moja ciocia poroniła parę lat temu więc wiem co to znaczy ten ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Jestem instruktorem karate i poszłam na zwolnienie w 28 tygodniu jak juz pas pod brzuchem mi sie nie zawiązywał. To prowo jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu tylko do 5, 6 mca? Jeżeli wszystko jest ok, to po co iść na zwolnienie?? Mam pracę biurową i pracowałam do końca. Przecież nie byłam chora tylko w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz ze dla każdej matki zdrowie dziecka jest najważniejsze ale nie kazda z powodu ciąży robi z siebie kaleke...:o najlepiej siedz w domu przez tv obzeraj sie to ba pewno będzie zdrowsze dla was niż trochę ruchu i kontakt z ludźmi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez poronilam w 12 tyg. Moglabym lezec do usranego, to by Nic nie zmienilo, ciaza obumarla, skoro gin nie widzi przeciwwskazan..nie plamisz itp. To co ma sie tobie stac? W pierwszej ciazy pracowalam do 30tyg. W obecnej do 37, i mamy sie dobrze, jakby COs sie dzialo to bym na Te zwolnienie poszla, po to sa wizyty u gin. I usg any kontrolowac Stan zdowia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo jak nic, ja miałam l4 prawie od początku ciąży ale miałam kontakt z chemikaliami, pracę stojącą i dźwiganie towaru, jakbym siedziała na recepcji to pewnie bym nie brała l4 a przynajmniej nie od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak juz chce tak w 9 tyg to niech chociaż do 6 miesiaca popracuje... ja mam zamiar do 30 tyg pracować uwazam ze to ok...ale nie 9 tydz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dembra
Ja miałam w planach pójście na zwolnienie miesiąc przed porodem. Okazało się, że muszę iść jednak w 7 miesiącu- też dojeżdżałam tramwajem do pracy, a zaczęły się straszne upały i dwa razy zasłabłam. Wcześniej nie było potrzeby zostawac w domu. Generalnie nie wyobrażam sobie jak nudne musi być 9 miesięcy bez pracy :O Ja ledwo wytrzymałam te 3 miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam tez od początku ciązy, ale ja pracuję z osobami niepełnosprawnymi, którzy bywają agresywni i nieprzewidywalni, ciągle albo kogoś kopnie jeden z drugim, albo ugryzie, albo uderzy... za duze ryzyko było zwłaszcza, ze na co dzień chodzimy poobijanie, z siniakami i strupami a ty nie udawaj autorko, za sam fakt ciązy nikt ci zwolnienia nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wreszcie jakaś mądra lekarka :) l4 nie powinno siedostawać z marszu, tylko dopiero kiedy jest powód, no chyba że ktoś ma ciężką pracę fizyczną, wtedy należy się l4, wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko przy takiej pracy przy niezagrożonej ciąży nie dostanie się L4. Osobiście uważam, że każda kobieta powinna mieć możliwość pójścia na L4 niezależnie od stanu ciąży i rodzaju pracy. Roszczeniowo to wygląda, ale im mniej stresu w ciąży tym lepiej dla rozwijającego się płodu. Coraz więcej dzieci rodzi się chorych, znerwicowanych, coraz więcej dzieci korzysta z poradni psychologiczno-pedagogicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
l4 żeby mieć czas na relaks, dobre sobie :) Jest to zwolnienie chorobowe, które oznacza chorobę, lub brak możliwości pracy w określonych warunkach. Jak chcesz relaks to się zwolnij z pracy, będziesz mieć tyle wolnego ile chcesz:) Gdybyś była w 6 czy 7 miesiącu jeszcze może bym zrozumiała, ale 9 tydzień gdy wszystko jest dobrze? żartujesz sobie. Ja pracowałam w żłobku do 7 miesiąca. Lekarz sam mi dał zwolnienie bo się przeziębiałam (dzieci niestety chore często przychodzą). Ty kobieto masz pracę biurową! Ciąża to nie choroba. A zwolnienie chorobowe to nie czas na relaks :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ciazy dalam rade tylko do 6 miesiaca pracowc, a mialam prace biurową. po prostu wczesniej nie dostalam zwlnienia bo nie bylo przeciwskazań, potem nie dalam rady bo zaczał mnie potwornie boleć kregosłup- dziecko szybko rosło i wogole urodziło sie duże, mialam bolesne skurcze macicy i po 2 godzinach siedzenia ryczałam z bólu i musialam się połozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'coraz więcej dzieci korzysta z poradni psychologiczno-pedagogicznych.' a jak tusk da matkom upośl, 1600zł to będą kolejki do poradni, bo nagle wszyscy będą prosić o orzeczenie niepełnisprawnosci sami upośledzeni będą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1/10 slabe to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję w służbach mundurowych, do pracy chodziłam do końca 7mc, co prawda miałam zwolnienie z niektórych zajęć, typu strzelania, biegi itp, ale i tak praca na pełnych, obrotach, chodzenie w mundurze, bieganie po sztabie,k załatwianie dokumentów itp, do głowy by mi nie przyszło żeby iśc od razu na L4 i siedzieć na tyłku w domu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miała prawa. To był jej z****** obowiązek odmówić ci zwolnienia bez wyraźnego powodu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
L-4 jak powszechnie wiadomo to zwolnienie chorobowe.ty chora nie jestes,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D25D
nie wiem czy sobie zdajecie z tego sprawe, widze ze nie, ale lekarz nie moze tak po prostu dac zwolnienia. on potem sie z tego 'spowiada' i co ma powiedziec? 'bo pacjentka chciala dmuchac na zimne, mimo ze ciaza przebiegala pomyslnie'? a faktycznie siedzenie na recepcji, picie herbatki i plotki są nie wskazane w ciazy, zwłaszcza w 1-szym trymestrze. ja wiem ze lekarze mimo wszytko dają, ale to zalezy od tego jaka ścieme wymyśli, a widac twoja gin nie chce wymyslic żadnej, albo nie umie. jesli koniecznie chcesz siedziec w domu poszukaj innego gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×