tylko tutaj moge to powiedziec gdyz nikt.mnie nie zna...

.....Nie powiem.tego nikomu wprost tym.bardziej.nie.mezowi bo pewnie stw erdzi ze jestem swirem... Otoz wczoraj nie.moglam.zasnac bo sasiad zrobil sobie calonocna impreze i bylo glosno. Pewnej chwili usyszlam kroki w pokoju wykladzine. To jest charakterystyczny dzwiek bo mamy wykladzine, zaznaczam.ze nie spalam, myslalam ze to maz naz sprawdza czy dziecko jest odkryte ale.to.nie byl.on. Nikogo.nie widzialam tylko usludzlam szelest na wykladzinie. O malo co nie dostalam zawalu zerca ale to co za chilke sie stalo kroki to pryszcz. Moje prawie dwulet ie dziecko ktore jeszcze dobrze nie mowi powiedzialo przez sen WYRAZNIE Bog....i cos jeszcze ale bylam w takim szoku ze nie pamietam drugiego slowa. Nikomu w realu tego nie wyznam bo inaja mnie za wariatke. Moje dziecko nigdzie nie moglo usluszec tego slowa bo powierwsze mieszkamy za granica , nie mam Polskiej tv a w domu nie wypowidamy tego slowa... Ps . Jesteamy nie praktykujacy i tego wieczora jak dziecko spalo lekcewazaco sie odniesllismy do swiat wielkanocnych....omg boje sie spac

Soki za bledy

dobra a co sądzisz, że ten który jest ma na imię Bóg, a czemu nie God albo inaczej, prowo

moze po prostu masz szanse byc praktykujaca ...? i to moze byc jedna z niewielu szans w Twoim zyciu...nie ma sie czego wstydzic to chyba ze tylko w gronie ludzi ktorzy by Cie wysmiali bo tego nie rozumieja :)