DUSZE SIE ZE SWOIM CHŁOPAKIEM!!!

Wiatm..wrocilismy do siebie a ja czuje sie znów jakbym sie dusila.. Bylismy razem rok,paliliśmy,piliśmy itp..to mnie meczylo,nie chce takiego życia...on mnie zostawil,poogarnialam sobie swoje kwestie dotyczące z takim zyciem...biegam nie pale nie pije...tak mi bylo dobrze ,gdy bylam sama..to on mnie zostawil a ja do niego wrocilam ale dusze sie w tym zwiazku choć on juz nie cpa ale pali i pije,.nie chce tak ale boje sie go zostawić...boje sie ze będę zalowac..gdy bylam sama bylo mi lepiej...on mnie tylko ogranicza nie czuje tej *****ej wolności..co robić?

isc pobiegać,zamiast siedzieć tutaj i zadawać durne pytania

jak to dusisz? przecież to ZWIĄZEK Twoje bóstwo, chyba nie chcesz być gównianym egoistycznym singlem? nie rań go:O

Odwal sie kolo! :) a co do drugiej wypowiedzi to nie ogarniam tego...nie mam uczuc juz wiesz? Nie czuje nic a go wszystko przez niego :( zranil mnie dwa razy zostawiając mnie...glupia jestem ze do niego wrocilam..

ale teraz przynajmniej jesteś W ZWIĄZKU i masz POSŁUCH NA KAFE, a nie jakiś k***a singiel zaburzony, co mamusię tatuś bił, co nie;) a czas z biegania mogłabyś poświęcić na seks, ale Ty nie dbasz o ten związek:O

Na seks?? Wole pobiegać zdecydowanie...tu zapewne jestes nie dbajacym o siebie człowiekiem który pije i pali a w wolnych chwilach ,wolnych od tych ograniczonych zainteresowań siedzi na necie!!!

:D nie jestem człowiekiem, który ma bekę z tego forum, a reakcję i tak go zdumiewają :-P