Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak usypiacie swoje pociechy?

Polecane posty

Gość gosc autorka
Mój w tym okresie tez potrafił zasnac sam w lożeczku a działo sie to wtedy kiedy nie usnął przy butli. Teraz od razu stoi przy szebelkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03.04.14 [zgłoś do usunięcia] gosc autorka mój syn ma juz 2 zęby i na razie nie widać aby szły kolejne nie widac? ojj ojj może właśnie to że zasnąć nie może i sie budzi i marudzi to właśnie początek wychodzenia kolejnych zebów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj od poczatku sam zasypial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
Mozę i podchodzą kolejne ząbki ale na dziąsłach jeszcze nic nie widać. Pierwsze dwa zęby szły razem i mały marudził przy samym wyrzynaniu jak juz pojawily sie białe kreski. Popłakiwał od 5 rano i potem mu zostaly te pobudki ok 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corke dziasla bolaly jak nie było nic widac i czuc. Gdy dziąsła były już rozpulchnione to własnie wtedy nie marudziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
kazde dziecko inaczej przechodzi ;) Są jakies mamy które mają sposób aby nauczyc brzdąca nauczyc samego zasypiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od tego komentarza co nosi roczniaka w dzień do snu:P po kąpieli zasypia sam jak już pisała a pomogła nam w ty rutyna, kąpiel, jedzenie i odkładany do łożeczka, jak płakał to brałam chwile na ręce i znowu odkładałam. Wieczorem to pomagało w dzieńnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest w Polsce
generalnie polecam Ci przeczytac ta Tracy Hogg ale w skrocie napisze Ci na czym jej metoda polega - sprawdzila sie u mnie i u wszystkich kolezanke, ktorym ja polecalam. Kladziesz dziecko w lozeczku (musi byc wyciszone, mozesz zrobic masaz po kapieli, pospiewac, poczytac ksiazeczke, najedzone - ja karmilam przed kapila, ale codziennie to samo) Jak dziecko zaczyna plakac to podnisisz je uspakajach na rekach i odkladasz od razu jak sie uspokoi. Nie mozesz nosic za dlugo, bo bardzo wazne jest to, zeby mial poczucie ze zasypia sam bez niczyjej pomocy w swoim lozeczku. I powtarzasz to w kolko - podejrzewam, ze przy 8 miesiecznym dziecku pierwszej nocy bedzie to z 60-70 razy. Ale nast nocy zdecydowanie mniej a 3 albo 4 zdziwisz sie ze sam zasnal. W kazdym razie musisz przemyslec decyzje bo jesli raz zdacydujesz, ze nie ma usypiania ze smoczkiem, butla itp to musisz sie tego trzymac. Aha wazne tez zeby dziecko nie spalo za dlugo w ciagu dnia i zeby ostatnia drzemka nie byla za pozno. Moja corka teraz ma 4 lata i chodzi spac po 19 a wstaje po 7. Jak byla mlodsza to chodzila spac ok 20 i budzila sie tez ok 7-8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
mam tą książke, poczytam. Ja syłaszalam opinie że jesli dziecko płacze w łozeczku to własnie nie wolno go podnosic tylko głaskac i spiewac bo inaczej da sie mu do zrozumienia że jak poplacze to przyjdzie mama i wezmie na raczki. Przemysle i byc moze sprobuje tą metodę jak będe gotowa wytrwac w postanowieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinno sie brac na rece,przeciez dziecko sie przwyczaja do noszenia i nigdy nie usnie.najlepiej poglaskac pospiewac a nie od razu na rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, jakmiesieczne niemowle nauczyc: 1.zasypiac samemu 2.nie zasypiac przy piersi 3.nie usypiac na rekach. Przeciez jesli odloze je obudzone do lozka to zaplacze sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest w Polsce
brac na rece ale od razu jak sie uspokoi odkladac - czytaj ze zrozumieniem. Gdzie ja napisalam, zeby je nosic - wrecz przeciwnie napisalam, ze nie mozna za dlugo nosic - uspokaja sie i od razu odkaldasz a do wypowiedzi powyzej - uwierz mi, ze sie uda bo moja corka tak byla nauczona od urodzenia - nie usypiala mi przy piersi nawet jak na poczatku chcialam - poprostu jak ja kladlam do lozeczka to zawsze sie budzila i potem sama zasypiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest w Polsce
zreszta jesli bedzie Ci sie uspakajal bez brania na rece to podejrzewam, ze tez jest ok. Wazne, zeby nie zostawiac placzacego dziecka samego sobie bo musi wiedziec, ze moze na Ciebie liczyc. Ale po tym jak sie uspokoi i go odlozysz to w koncu zakuma, ze przyjdziesz i go uspokoisz za kazdym razem, ze jestes przy nim ale musi zasac sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
Przeczytam tą ksiażke dzis i byc może spróbuje. Boję się że nie uda mi sie wytrwac w postanowieniu :/ Czyli powinnam młodego karmić przed kąpielą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram metodę Tracy Hogg. Od 4 miesiąca życia mała śpi bardzo dobrze (teraz ma 5,5 roku). A nie umiała spać sama w dzień na początku. Panie z klubu malucha, do którego chodziła córka twierdziły, że tak spokojnie i ufnie śpiącego i budzącego się dziecka nie widziały do tej pory. O tym efekcie zresztą Tracy w swojej książce pisze, tak więc to nie jakaś unikalna cecha akurat mojej pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
Na próbe położyłam własnie wymęczonego i nakarmionego synka do łożeczka, z nadzieją ze zasnie. Była cisza myślalam ze zasnie, weszłam do pokoju i zobaczyłam roztrzepanego zmeczonego giboczącego sie przy szczebelkach synka i szkoda mi sie go zrobiło. Chyba nie jestem gotowa na tą metodę, musze sie zebrać w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie zostawiaj go samego. Posiedź z nim dopóki mocno nie zaśnie. Byle codziennie mniej więcej o tych samych porach. Trochę się pomęczysz, ale potem oboje będziecie zadowoleni. Jak Ci nudno tak siedzieć - weź gazetę, kompa, książkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajkemy cieple mleko ze srodkiem usyp[iajacym no na spoko :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tracy Hogg nie działa na kazde dziecko. Moj synek dostwala takiej histerii po odkladaniu go łozeczka za ktoryms razem, ze pozniej przez godzine nie moglismy go uspokoic.Jak sie udwalo, to balam sie go znowu odlozyc do lozeczka. Takze Tracy Hogg owszem ma dobre rady ale nie dzialaja na kazde dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Moja córka jak była malutka zasypiała sama, ale od 3,5 mc życia zaczęła ząbkować i był problem. Nauczyłam ją niestety noszenia i tak do pół roku nosiłam-jak odkładałam to się budziła, zasypianie na siłę itd. pewnego dnia nie chciała zasnąć a była już godzina 12 w nocy więc puściłam jej muzykę-w chwili bez noszenia bujania itd usnęła! I to był ten moment na usypianie przy muzyce-leżałam z nią do chwili kiedy nie zasnęła. Teraz ma 10 mc i śpi bez muzyki, bez śpiewania tyle że jestem z nią aż uśnie i zasypia na łóżku. Jak już wiem że śpi "twardo" to wtedy przenoszę ją. Spróbuj z tą muzyką, może podziała. Metoda o której piszą tu matki nie działa na każde dziecko-przekonałam się o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam łóżeczko z funkcją kołyski i usypiam synka (ma teraz roczek) kołysząc go, trwa to jakieś 15 minut. Super sprawa synek chodzi spać wieczorem zawsze o tej samej porze. Przesypia całą noc do 7 rano. Śpi sam w swoim pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorka
No wiec zaczełam próby nauki samodzielnego usypiania. O dziwo sie udało, czasami trwa to trochę dłużej czasami krócej ale efekt jest. Juz nie usypiamy przy butli. Co najwazniejsze synek po samodzielnym usnieciu przesypia całą noc. Od 20 do 8 wiec rewelacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×