Dziwne pojebane zachowanie ludzi

Czy ktoś z Was miał lub ma podobnie ? Wygląda to tak że poznaję jakąś osobę z którą rozmawiam spotykam się spędzam wolny czas, ta osoba z własnej inicjatywy do mnie pisze i zachęca do spotkań. Po jakimś czasie kontakt się urywa a później olewka, jak piszę do takiej osoby to odczytuje wiadomości ale nie odpisuje...no co k***a jest ? Miałem tak już trzy razy w życiu z takimi osobami. Ostatnio miałem taki przypadek w szkole wieczorowej, poznałem tam taką dziewczynę parę lat starszą ode mnie. Ona ciągle mnie zagadywała i ciągle coś wymyślała, później kontakt powoli ucichnął a teraz mnie unika, w ogóle nie pisze nie odzywa się udaje że jej nie ma. Znajomy z pracy to samo, jeszcze go podwoziłem do pracy bo miałem po drodze, dziękował zawsze pogadał, pisał czy nie idziemy na piwko po pracy i takie tam a jak się zwolniłem to kontakt się urwał. Piszę do niego a on nie odpisuje, totalnie nic cisza k***a i tak od miesiąca. Czemu ludzie się tak zachowują o co chodzi ? to ze mną jest coś nie tak ?

pewnie nie przyjemnie c***achnie z od,bytu

Proste bo byłes im po cos potrzebna , znajoma ze szkoły wieczorowej zagadywała Cie zeby miała od kogo odpisac itd. A kolega z pracy bo go podwoziłeś i byłeś mu potrzebny .

Wypisz wymaluj moja sytuacja. Ja też tak miałam dość często w życiu ale teraz już nie jestem taka naiwna. Jak ktoś mnie olewa to momentalnie zrywam kontakt a później jak taka osoba coś chce co mnie już dla niej nie ma i nie będzie. Nie przejmuj się, ludzie to najgorsze co mogło się przytrafić na tej planecie.

też pomyślałam jak poprzednicy, byłeś im przydatny to się kolegowali, nie jesteś potrzebny to o tobie nie pamiętają