Uważam, że nie powinno sie uprawiać sexu bez ślubu

tylko czekać na tą jedyną.

do autora tematu: ty faktycznie jesteś taki jełop, czy go udajesz?

przynajmnie jeden porzadny facet na tej kafeterii, taki co szanuje kobiety ale oczywiscie zaraz jakies lebki musza wyrazic swoje gowniane zdanie

szacun dla autora!a reszta niech zamknie twarz

wreszcie ktos normalny a nie szmaciarze-bezmozgowce ktorzy zaliczaja jedna za druga i nawet nie pamietaja co i jak (moze to byl facet?ale miala mejkap, wiec chyba laska)

co za zascianek....

oczywiście to twoje zdanie ale jeśli np ona ci się nie spodoba bądź ty w sprawach lodowych to wtedy będzie rozwód i szkoda trochę kilku lat bo nie wiem ile ci zajmnie oświadczenie się no ale różni są ludzie i różne mają zachcianki i wydaje mi się że lepiej robić z dziewczyna wszystko powoli i niech to będzie trochę czasu ale przed ślubem żebyś wiedział w co się pakujesz a nie dopiero po będziesz płakać :)

miało być w sprawach "lozkowych" znowu mnie zaskakuje to przewidywanie tekstu na tele:)

I bardzo dobrze :) Najlepiej jak spotka się dziewica z prawiczkiem. Wtedy nie mają porównania, wszystkiego razem się uczą.

to nie uprawiaj.

absolutnie popieram

kazdy seks jest zly

Co za nazwa uprawiać. Uprawiać to można buraki. Ja się kochałam i uważam że dobrze robiłam. Kto nie chce niech tego nie robi. A na pewno nie ma czegoś takiego jak powinność na tym tle. To jakaś bzdura.

a jak ktoś nie będzie brał ślubu to co? mam takie przekonanie i co mi zrobi ten co uważa że trzeba mieć ślub? niech każdy żyje według własnych zasad grunt aby nie krzywdził innych

A kto powiedzial że kochać się można tylko raz w roku i tylko w czasie owulacji? Po slubie jest to dozwolone i wcale nie musi się to wiązać z ciążą odrazu... Śmieszne sa komentarze niektórych osob tu... Autorze wątku jestem z Tobą. Popieram takich ludzi jak Ty...

przed slubem nic a po slubie seks tylko dla prokreacji wielodzietnej i zycie ze stadem dzieci w nedzy

ja uważam że "sexu" w ogóle się nie powinno uprawiać, co najwyżej seks!!!!

Seks tylko po ślubie jest jedną wielką bzdurą! Jak seksu nie było przed ślubem, to nie będzie i po ślubie, a ja jestem najlepszym przykładem takiego naiwnego, który wierzył, że ślub cokolwiek zmienia. Czy samochód kupujesz w ciemno, na podstawie tego jak wygląda, czy jednak decydujesz się na jazdę próbną? Tak samo w małżeństwie, trzeba sprawdzić jak się prowadzi, bo tu umowę zawiera się na znacznie dłużej niż przy zakupie samochodu i inwestycja jest znacznie poważniejsza, bo za nieudany zakup płacisz połową majątku (często także przyszłego).