Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam pytanie...

Polecane posty

Gość gość

Czy związalibyście/związałybyście poważnie się z osobą, która prowadzi intensywne forumowe życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
intensywnie, czyli w tej czjornej sukieneczne :D z pasterzem dusz ? nigdy mam juz swojego pachnącego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na bank nie z kims kto prowadzi intensywne zycie internetowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy prowadzicie życie forumowe... bo tu łatwiej, i można bzdury opowiadać, kłamać i nikt nie zauważy mrugnięcia oka. Można się lansować do woli.. udawać eksperta od trudnej miłości i mastera bdsm ;) wszyscy jesteśmy wszystkimi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludmiła Nieputin
dobre - powyżej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mało to ludzi z innych forów np. Użytkowniczek Wizażu jest w związku? Nie sądzę, żeby to miało być jakąś wielką przeszkodą, o ile forum nie jest dla tej osoby najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę urodź mnie już! Pragnę być wykluty, z mazi pierworodnej odtruty, tlenem ożywiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba mniej istotne jest z jakiego forum. Chodzi mi o filozofię życia. Osoba permanentnie szukająca szczęścia, odskoczni czy czego tam jeszcze... z czasem traci zdolności asymilacyjne w życiu realnym. Myślę, że to może być problem w perspektywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale taki brak asymilacji widać już na początku znajomości raczej, więc się można spodziewać konsekwencji - pytanie, czy potrafisz określić, czy te konsekwencje przerosną Cię, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sny w skorupie bezkształtne, bezwymiarowe, czuć nic poza czuciem niczego. Oko miga, noga się przebija, kolejna kaczka rozpoczęła drogę życia ku niedzielnemu obiadowi na stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Notoryczne tendencje do forumowych popierdówek i flirtowania on line.. To nie jest kwestia przerośnięcia, tylko akceptacji bądź nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i takie bezpłciowe , jajeczne posty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istota mego jestestwa w żółtku się zawiera. Kontemplacja jaja. Modlitwa za kaczki. Módlmy się o zdrową transformację żółtka, nie róbmy kogla mogla - nie zabijajmy życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ja nie miałam na myśli ludzi, którzy notorycznie flirtują online. Są różne rzeczy, których wydźwiękiem jest budowanie sobie drugiego, forumowego życia. Poza tym czym jest brak akceptacji, jeśli nie wyrazem i skutkiem tego, że coś w danej osobie cię przerasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota mnie przerasta, bezsprzecznie. Bo inaczej nie nazwę budowania własnego ego w oparciu o forumowe wypociny ekspertów incognito w każdej dziedzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjdź kaczko powstań z żółtka! Ja Bóg cię wzywam wyjdź i zakwacz Tasiorze! Dyziu! Donaldzie je/bany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobo wyżej, właśnie nazwałeś/aś sam(ą) siebie głupcem, bo przecież oto wypowiadasz się incognito wyrażając twardo swoje zdanie, zapewne nie pierwszy raz na forum i nie tylko w tej dziedzinie. Jeśli się mylę, zwracam honor, ale trąci to hipokryzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trąca, kochana.. Nie twardo, całkiem luźnie wyrażam swój pogląd na temat osób typu jajko w czymś tam i sensu ich marnotrastwa czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brakuje mi osób jedzących pieczone gęsi (tak na marginesie dlaczego "kurcze pieczone" jest uznawane za siarczyste przekleństwo?). Potrzebuje patrzeć się na kogoś jedzącego gęś pieczoną. Przyglądać się, sporządzać długie i wnikliwe notatki, analizować każdy ruch żuchwy i miękkości mięsa, ułożenie kości po upieczeniu. Pozycja horyzontalna gęsich zwłok po wyciągnięciu z piekarnika. Ilość tłuszczu w ciele i na skórze, obszar zabrudzenia ust, twardość kości ogryzionych z mięsa itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana/y, ja tu użyłam czasownika trącić, używanego potocznie i w poprawnej odmianie. A jeśli mamy się już czepiać słówek, to w tym kontekście "luźno", a nie "luźnie", więc może darujmy sobie takie czepialstwo. Rozumiem, koniec końców każdy robi to, na co ma ochotę i nikt nikomu nie każe wiązać się z taką osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Masz rację..i jeśli chodzi o czepialstwo i luz :) Nikt nikomu kazać nie może.. Miałam/em na myśli suwerenną decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×