Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mela87

po diecie kopenhaskiej

Polecane posty

Gość mela87

zapraszamy wszystkie dziewczyny, które przeszły dk i dalej chcą się odchudzać w grupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny, jak wy możecie czasami całymi latami walczyć z wagą, odchudzać się i nie poznać przez ten czas nawet niezbędnego minimum z zakresu dietetyki? Zamiast tego stosujecie różne cudowne diety, wynalazki pospolitego znachorstwa łudząc się że tym razem ta dieta będzie skuteczna? Tak naprawdę nie istnieje jakaś ogólna dieta, każda musi być dopasowana do danego człowieka. Wy kobiety znacie się na butach, więc wyobraź sobie że dieta jest jak para butów - każda musi przymierzyć i zobaczyć czy jej pasują, zważywszy że każda ma inną stopę oraz inny styl ubioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
witaj Mela jesteś nieoceniona postanowiłam tu zaglądać choć moja dieta jak wiesz jeszcze się nie skończyła.Co do opinii o bezsensowności diet my właśnie uczymy się wymieniając doświadczenia co ile czego jeść i kiedy nabieramy zdrowych nawyków poprzez stałe godz posiłków np. a wiadomo że każda i tak zje co jej pochodzi ale tu jest fajne wsparcie i pogadać można po babsku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela87
To forum służy do dalszego pisania które zaczęłyśmy z dziewczynami będąc na dk :) Mamy się na nim wspierać, pisać jak nam idzie zdrowe odżywianie itd. Panie Dareois, każda z nas więcej i mniej schudła, kilka dziewczyn jest pierwszy raz na diecie, kilka walczy ciągle. Powtarzam : to forum jest kontynuacją tego co zaczęłyśmy :) Dopasowana dieta hm miałam kilka przez dietetyków i na żadnej nie schudłam !!! I dobrze znamy minimum niezbędnego zakresu dietetyki :) Dodam ta dieta była skuteczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela87
malaga, ale już jesteś bliska końca :) fajnie, że odwiedziłaś to forum i mam nadzieję że się przyłączysz, ja nigdy nie pisałam na żadnym, przyłączyłam się pierwszy raz na dk i to jest fajne, dokładnie uczymy się razem, możemy pogadać po babsku i mamy super wsparcie, a jak wiadomo w grupie siła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
no można na razie powiedzieć że powoli dobijam do półmetka,ty będziesz jeszcze zaglądała na tamte forum?odpisałam ci też tam,ja też wcześniej nie byłam w żadnej takiej grupie ale spodobało mi się i tak jednak łatwiej jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś dzień 5 jak wiecie i też niedługo tu zajrzę :) Forum to nie jest od krytykowania diety kopenhaskiej... To nasz świadomy wybór i nie potrzebujemy tu osądów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela87
dokładnie mimi :) będę zaglądać na tamto forum jeszcze :) śniadanie: kawa+ kromka chleba z serkiem naturalnym, pomidorem, sałatą, papryką, 2 śniadanie- taka sama kanapka obiad- pstrąg z piekarnika, sałata, 1 ziemniak kolacja: jadę na imieniny do taty ( miał wczoraj) więc kawałek ciasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co do opinii o bezsensowności diet my właśnie uczymy się wymieniając doświadczenia" x x Nie, trzeba poznać podstawy. Wymiana doświadczeń sprowadza się często do tego że kobiety przez lata stosują różne dziwaczne sposoby bo Wandzia powiedziała, że działa, a Jolka że coś innego działa jeszcze lepiej. Do sprawy trzeba podejść fachowo a nie stosować plotkarskie wynalazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja dziś dzień 5 jak wiecie i też niedługo tu zajrzę Forum to nie jest od krytykowania diety kopenhaskiej... To nasz świadomy wybór i nie potrzebujemy tu osądów." x x Świadomy wybór? Ile kalorii jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
Dareios ja mogę odpowiedzieć za siebie myślę że każda z kobiet tutaj już dużo czytała i zna pewne podstawy zdrowego żywienia.Niektóre były też u dietetyków więc nie mów że fachowej opieki nie było tylko nieraz tak jest że za fachową poradą stoją duże ceny a mały rezultat i do tego jedzenie to nie zawsze produkty świeże a często jakieś odżywki,koktaile itp.Poza tym jeszcze nigdy przez wiele lat nie zaszkodziła komuś wymiana poglądów.Jasne, że trzeba z głową ale czasem coś jednak działa i może cię jeszcze zaskoczyć tak jak nowy przepis którego nie miałeś i okazuje się bombą!pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
mela dzięki za jadłospis baw się fajnie na imprezce.daj znać jak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda dieta powinna być indywidualna. Nie ma uniwersalnego jadłospisu. x x Tak, czasami okazuje się że coś działa, ale to na zasadzie "trafiło się ślepej kurze ziarno". Jeżeli twierdzisz, że świadomie stosujesz dietę to powiedz mi jaki deficyt kaloryczny masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
hej nie ma jednego jadłospisu masz rację ale nikt tak nie twierdził a poza tym czy pani dietetyk zna mnie po piętnastu minutach i mój organizm?jeśli chodzi o mój deficyt myślę że w tej chwili będąc na dk jest około 300kal bo jak byłam u dietetyczki to ona przepisała mi na zrzucenie wagi dietę 1000kal a tu mam 700-800kal dziennie ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytteellniiczzkkaaa
Cześć dziewczyny, właśnie dzisiaj myślałam o powrocie do tej diety :D Jak Wam idzie? Zauważacie już jakieś rezultaty? Stosowałam tą dietę 3 lata temu, jednak w trakcie "zgrzeszyłam" i przerwałam ją po hmmm chyba 10 dniach. Niecałe 2 miesiące później warzyłam 8 kg mniej, i teraz nie wiem czy to zasługa tej diety czy tego, że zaczęłam pracować w sklepie (co prawda odzieżowy i nie namęczyłam się) ale nie jest to praca siedząca i nie jadłam kolacji? Bardziej skłaniam się ku diecie bo teraz też nie jem kolacji, ćwiczę 3 x w tyg a jednak odchudzanie idzie mi jak krew z nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, po jednej wizycie u prawdziwego dietetyka on zna twój organizm, chociażby dlatego że profesjonalny gabinet używa analizatora ciała. To coś jak waga, tylko że podaje dokładny skład ciała. Jest też wielu ludzi którzy dietetykami się mienią a nigdy studiów z tego zakresu nie skończyli (ewentualnie jakiś kurs)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"będąc na dk jest około 300kal bo jak byłam u dietetyczki to ona przepisała mi na zrzucenie wagi dietę 1000kal a tu mam 700-800kal dziennie ha!" x x Dietetyczna "przepisała" 1000 kcal, ale ty jesteś mądrzejsza i jeszcze okroiłaś o 300 kcal? Jeżeli dietetyczna wyznaczyła te 1000 kcal to znaczy że jest to już z deficytem. Nie wiem skąd pomysł, że zwiększenie tego deficytu da lepsze skutki a nie np spowolnienie metabolizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
a skąd wiesz idąc do dietetyka czy nie jest tylko po kursie taką wagę można kupić wszędzie a młode dziewczyny pracujące w typowych salonach zdrowia tyle wiedzą co i ja mają teorię co wcisnąć klientowi jak mówię moja mnie ważyła i męża i mieliśmy różne wyniki tkanki tłuszczowej a ona powiedziała że mamy jeść te same koktaile tylko mąż 2000kal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takiej wagi nie kupisz wszędzie, bo analizator to koszt 20-30 klocków. Oprogramowanie to koszt z kolei około 4 klocków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
ja okroiłam tą dietę bo przeszłam na dk na której nigdy nie byłam a ona trwa krótko a tamta dieta na 1000kal była na całe życie aby tak się trzymać ps.tu jemy wszyscy kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już jest czysty błąd w założeniach "dieta trwa krótko". Brzmi to tak jakby było jakieś z góry ustalone tempo chudnięcia za pomocą tej diety. x x No i podstawowa sprawa - czy te 1000 kcal to było na chudnięcie czy trzymanie wagi? Bo to dwie różne sprawy a raz piszesz tak, raz tak. Może zapytam inaczej - jakie masz zapotrzebowanie kaloryczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
no nie wiem zajrzyj na alegro moja miała taką zwykłą która widziałam w slepie też z analizą skladu ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, no i właśnie w tym jest różnica czy coś wie o tobie po pierwszej wizycie czy nie. Analizator to nie jest waga z funkcją badania składu ciała, to jest analizator składu ciała z funkcją wagi. Taką wagę to każdy może sobie kupić w markecie, wynająć lokal i udawać dietetyka. To tak jak u mechanika samochodowego - jak nie znasz podstaw to mechanik może ci nawciskać największych w świecie pierdół a ty będziesz i tak w to wierzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
przyszłam do niej ważyłam 75kg przy wzroście168 chciałam schudnąć do 55kg ona przepisała tą dietę i mówiła że już jak schudnę to mam się jej dalej trzymać bo moje zapotrzebowanie jest około 1000kal bo ja mało się ruszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
no tak ale ja tą babkę poznałam w szpitalu na takiej promocji zdrowego trybu życia wtedy mierzyli też cukier i cholesterol a ja taką wagę 1 raz na oczy widziałam i nie jestem w stanie odróżnić czy jest ok nie jestem specem od wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno mi uwierzyć w zapotrzebowanie rzędu 1000 kcal, bo człowiek kalorie spala nie tylko poprzez ******le także przez zwykłe utrzymywanie funkcji życiowych. x x A ile masz poszczególnych skłądników w tej swojej nowej diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam u dietetyczki to ona przepisała mi na zrzucenie wagi dietę 1000kal a tu mam 700-800kal dziennie ha! I bredzisz koleżanko :O nie jesz tyle na kopenhaskiej, weźmy pod uwagę chociaż pierwszy dzień: I. kawa z cukrem=40 kcal II. 2 jaja M 140 kcal pomidor średni 26 kcal brokuł ok. 100 g 27 kcal III. befsztyk/pierś 200 g ok. 200 kcal sałata 100 g 14 kcal łyżeczka oliwy ok. 44 kcal sok z cytryny (łyżeczka) ok. 3 kcal a teraz podlicz wszystko... gdzie te twoje 800 kcal? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaga21
składników?chodzi o białka węglowodany i tłuszcze tak?najwięcej jest białek węglowodany to minimalnie tyle co owoc lub kostka cukru i tłuszcze to powiedzmy 4 łżeczki dziennie oliwy zajrzyj na dk jadłospis ps a ty jesteś jakimś dietetykiem czy sportowcem skąd masz takie doświadczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę dieta kopenhaska jest rzeczywiście genialna. Nie dość że śmieszna kaloryczność to do tego jeszcze w posiłku 200g piersi z kurczaka czyli 40g białka, dawka nieprzyswajalna dla większości ludzi. x x Jak generalnie jedna dieta, jeden jadłospis może być dobry dla wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×