2 tygodniowe dziecko dużo śpi i mało płacze

Cześć Wam ! Zdaję sobie sprawę, że ten temat głupio brzmi, ale moja mama twierdzi, że z dzieckiem jest coś nie tak, bo płacze tylko jak jest głodne i dużo śpi..wyobrażała sobie, że będzie wieczny płacz jak zjawi się dziecko..ale nasza córcia należy do grzecznych i w miarę spokojnych dzieci..to ona sobie coś uroiła ? Czy ja nie reaguje na problem ? Powiedzcie mi...czy to, że dziecko nie krzyczy i nie płacze dużo to jest źle ? Mi się wydaje, że skoro o nie dbam, a póki co kolek jeszcze nie ma no to chyba nie ma powodu do płaczu..

Moja córka tez była takim wzorowym noworodkiem, teraz nie mogę za nią nadążyć.

moje dzieci wszystkie trzy były takie grzeczniutkie

Mnie to już dobija :/ jej zdaniem to lepiej żeby płakała całe noce ? Ja jako niemowlę też byłam spokojna..ehh ma mi za złe, że nie karmię piersią, ale nie może zrozumieć, że nie mam pokarmu przez nerwy jakie są w domu i przez sytuacje.. :/ już mam dość

spokojnie, moj po przyjściu ze szpitala jadł o 20 a nastepny raz o 4. jak miał miesiąc zaczął spać od 20 do 8 rano. teraz ma prawie 11 mcy i też ladnie spi, i do tego w dzien w sumie spi około 3 h. ciesz się :)