Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do panów nigdy nie związalibyście się z kobietą ktora z zawodu jest...

Polecane posty

Gość gość
autorko nie masz się czego wstydzić, to normalny zawód. Jego tak samo. To z tym konkretnym facetem coś jest nie tak, nie masz się czego wstydzić. Ja ci mówię, pewnie on ma jakieś kompleksy na swoim punkcie i rekompensuje to sobie śmiejąc się z ciebie. Nie trać czasu na kogoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleś może ma jakiś uraz do nauczycielek. Bity ?poniżany ?itp.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka,że możesz być z zawodu kimkolwiek, a jak się facetowi podobasz, to nie ma znaczenia. Musi być to coś w człowieku, co po prostu przyciąga drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę lekarki sa najgorsze i najlepiej jak wiaza sie z lekarzami . Nauczycielki uczace polskiego są czasami nie do zniesienia ..wiecznie poprawiają i strofuja .Wszystkich mają za idiotów .Natomiast matematyczki są juz zupelnie inne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie zwiazalaym sie z nauczycielka, a kto kumaty to wie dlaczego, ale nie wszyscy tacy sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nauczycielka? Tak samo, zawód jak każdy inny. Z punktu widzenia samego zawodu, nie ma w nich ani nic lepszego od innych ani gorszego. Ludzie idą w rożnych kierunkach, a z kim potem biorą ślub, nie ma większego wpływu raczej. Po prostu spotykają się i pojawia się uczucie lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze sa polonistki, mialem kiedys taki okaz I s*******ilem, bo byla nie do wytrzymania poprawiajac mnie na kazdym kroku I osmieszajac publicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzątaczką, kasjerką w markecie, pracownicą magazynu czy taśmy montażowej w fabryce. Takie kobiety powinny sobie dobierać partnerów ze swojego środowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
daruj sobie tego kolesia:) a co do zawodów - część panów ma uraz do kobiet, które zarabiają więcej od nich, niezależnie od zawodu i zastanawiam się, czy tu nie ma miejsca ten przypadek - chłopak leczy jakiś kompleks - albo niedouczenia, albo Ty więcej zarbiasz, albo w perspektywie masz szansę zarabiać więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze ma znaczenie zawod za ktorym idzie zachowanie. kto by chcial dzielic los z kims kto wyzej sra niz d**e ma I innych ma za idiotow, bo w szkole uczy. po zawodowkach I srednim wyksztalceniu sa fajne dziewczyny I nie wywyzszaja sie przynajmniej. juz po samych wypowiedziach tych tutaj pedagogow mozna wiele wywnioskowac I skutecznie zniechecaja do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha lekarki - zarozumiałe wiedziałam ze jest jakiś stereotyp dlatego nigdy nie mówie że jestem na studiach lekarskich jak kogoś poznaję bo kolesie centralnie uciekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nauczycielka? to proste musi być autorytetem, orze mózgi dzieciaków, czymś co kilka(dziesiąt) lat wcześniej jakiś jej autorytet zaorał zwoje, więc jak pracę przynosi do domu i to tylko ona wie wszystko najlepiej, nie znosi sprzeciwu, bo w pracy to ona jest sędzią ostatecznym, żaden facet z krwi i kości tego długo nie wytrzyma, chyba,że jakaś ciotka-pantofel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos w tym jestr
No z całym szacunkeim ale praca w aptece jest ok. Trzeba skończyć niełatwe studia. A co do polonistek to coś w tym jest miałam kiedyś taka w liceum i takie złe wspomnienia mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 18-29 bo nauczycielki nie lubią sie zazazawiązywać z analfabetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczycielki to nie są dobre żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on mi zaczal cos mowic, ze mu cos w pracy nie wychodzi, ze nie ma sie do kogo odezwac (pracuje w domu przed kompem), ze jak szedl na studia, to myslal, ze jak zostanie informatykiem (programista dokladnie), to bedzie mu tak z***biscie, a wcale nie jest i ze nie lubi swojej pracy (a ze mnie sie tak bezczelnie smialz kolegami)... powiedzialam, ze no szkoda, ze teraz drugi kierunek jest platny i nie mozna tak latwo zmienic zawodu... a on mnie wtedy zapytal, czy ja chce zmienic swoj... ja powiedziałam mu "to ty narzekasz, a nie ja"... ale dalej nie rozumiem, czemu smial sie ze mnie-co ma moje wyksztalcenie wspolnego z tym, ze w jego przypadku oczekiwania minely sie z rzeczywistością... jestem w nim zakochana a jednoczesnie nienawidze go po tamtej sytuacji z wysmianiem - a jakies 2 tygodnie po tamtej sytuacji opowiedzial mi o swoich klopotach w pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no skoro nje lubuia siem zazawiazywac to po iaki choi startuiom do normalnych chlopakow j njeh szukaiom wsrud apropakuw gurnolotnje demjurguioncych, ale ci ich w d***e maja, bo wiedza ze wiekszosc nauczycielek podczas studiow puszczala sie za kase I bardzo latwo to sprawdzic. no nie oszukujmy sie, bo kto by chcial za zone ktora w mlodosci trudnila sie na studiach prostytucja I jeszcze to ich rzucanie dupa, bo ona jest "ę" "ą" Chyba tylko masochista jakis zwiazalby sie z nauczycielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahahahahahahaha dobre i coś w tym jest. Przecież d***** za $$ to studentki prestiżowych zawodów i później uczą wasze dzieci. Ale beka. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jeden raz zgodze sie, ale na żone nauczycielka wykluczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plastyczka, co sądzicie o takim związku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie DENTYSTKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzątaczka, szaleciarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt tutaj nie pisal, ze sie boi nauczycielek. Tylko nie chca, ze az wrecz uciekaja, odrzucaja, a to jest roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym ciekawego, ze duzo facetow nie chce nawet slyszec o zwiazku z nauczycielka, nie bez powodu. Ale ty tego nie zrozumiesz. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie rozumiem tego. Dla mnie mężczyzna-nauczyciel nie byłby odrzucający. Właściwie nie znam żadnych nauczycielek, może dlatego nie spotkałam się z tym, że to może stanowić problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×