Poznałam chłopaka...

Który nie ma ochoty na seks. Powiedział, że ma tak od kilku tygodni, sam nie wie, dlaczego. Że nigdy tak przedtem nie miał, zawsze było wręcz przeciwnie. Mówi, że mu na mnie zależy, żebym sobie nie myślała, że kogoś ma albo że gra w jakieś gry. No i co ja mam o tym myśleć? Znamy się niecały miesiąc.

znacie sie niecaly miesiac i juz ciebie tak obrocil, ze wiecej nie ma ochoty? a moze jeszcze nie bylo 1 razu ?

jakbym mu się tak całkiem nie podobała, to by się chyba ze mną nie umawiał? Gejem raczej nie jest bo zrobiłam małe śledztwo... chociaż z tym nigdy nie wiadomo. dlaczego mi się zawsze jacyś pogięci trafiają.. k...a

no nie, jeszcze nie obrócił właśnie. Ale nawet całować się nie chce.

daj mu troche czasu, moze on na cos choruje

no tak trochę to zasugerowałam, powiedziałam, że mam tylko nadzieję, że nie jestesś chory.. to się tak pospinał, że musiałam dodać ' no wiesz, grypa czy coś' Intuicja mi mówi, że to może być depresja.. No nic, pożyjemy (bez seksu) , zobaczymy .. :)

Daj mu czas

a moze to porzadny chlopak? najpierw potrzebuje w pelni zakochaac sie dopiero pozniej.... :)