pytanie do dziewczyn

Mam długie brązowe kręcone wlosy. Szybko sie jednak puszą.. Próbowałam różnych kosmetyków. Niedawno odkryłam satynowe mleczko do kręconych włosów firmy marion. Spisało się świetnie. Włosy były 'sklejone', ale widoczne były loki. Po godzinie jednak stawały sie znowu brzydkie , a przecież nie bede nosiła go wszędzie ze sobą. Starczyło mi ono na ok. 3 tygodnie. Włosy jednak nie były lekkie i szybko sie puszyly, chociaż do tej pory to jeden z najlepiej spisujacych sie kosmetyków na moich włosach. Używałam marc Anthony serum strictly curls ale nie bylo one dość wydajne, starczało na bardzoo krótko i efekt był średni. Używałam odżywek z pantene, nivei, różnych w spreju itp. Wszystko dużo kosztowało, a mleczko firmy Marion jest wyjątkowo bardzo tanie. Nie jest to jednak to czego potrzebuje. Chce żeby włosy były lekkie, wygładzone i żeby nie 'staly' tak. No i nie kręciły sie od samej głowy, macie na to jakieś sposoby? Tylko na końcach. Nie chce używać prostownicy, a taka fryzura by mi odpowiadała. Poleccie coś szczególnie skupiając sie na wygładzeniu. :)