Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tak jest

Polecane posty

Gość gość

Niby jestem lubiana przez mężczyzn, mam wielu kolegów, z którymi nadaję na tych samych falach, faceci odnoszą się do mnie z szacunkiem i sympatią, ale no właśnie... Dla żadnego nie istnieję jako kobieta. I tak od lat. Rówieśnicy mają mnie za kumpelę, starsi kumple traktują jak młodszą siostrę. A ja, choć naprawdę ich lubię, czuję się niedowartościowana jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o opinie i ewentualne rady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie ale jestem mężczyzną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wyglądasz? Jestes atrakcyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatem wiesz, o czym piszę. To okropne na dłuższą metę. Do tej pory aż tak bardzo się tym nie przyjmowałam, ale w końcu potrzeby wzięły górę. Pragnę mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem zwyczajna. Do piękności z okładek czasopism kobiecych mi daleko, ale jakaś szkaradna też nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tacy nowo poznani (ale nie przedstawieni przez twoich kumpli) też z miejsca traktują cie jak kumpla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? Ja miałam to samo do 20 r.ż. Miałam tego dosyć i zmieniłam swoje zachowanie w stosunku do mężczyzn, nadal byłam miła i przyjazna, ale zachowywałam pewien dystans. Zaczęłam się ubierać bardziej "dorośle". Oni Cię traktują tak, jak się zachowujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z przedmowczynia. Oni traktują cie jak kumpla, bo im na to pozwalasz. Pewnie nie pokazujesz swojej kobiecości, zachowujesz sie jak oni, wiec jestes męska, aseksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że mam 23 lata i nigdy nie miałam faceta. Kiedyś co prawda dwóch chłopaków traktowało mnie inaczej, dawali do zrozumienia, że chcieliby czegoś więcej, ale niestety nie byli w moim typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Wszyscy traktują mnie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zachowujesz się jak facet i ubierasz niekobieco, i nie chodzi tu wcale o paradowanie w szpilkach czy sukienkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ci ktorym sie podobałas też byli twoimi kumplami? Czyli jakimś sie podobasz, wiec pewnie ty akurat nie jestes w typie tych którzy podobaja sie tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos mi sie zdaje ze Autorce zalezy na jakimś konkretnym kumplu i stąd to pytanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet na krótko nie miałaś nikogo? nie zdarzył Ci się chociażby flirt? Rada jest taka, nie bądź dla nich kumplem. Jesteś kobietą, możesz być koleżanką, ale nie kumplem. To co innego. Pokaż swoje kobiece cechy, wrażliwość, delikatność, a czasem jak trzeba to i pazura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja wiem? Fakt faktem, noszę zazwyczaj spodnie, t-shirty, nie interesują mnie babskie tematy typu kosmetyki, ciuchy itp., ale nie jestem też jakimś babochłopem - noszę rozpuszczone włosy, biżuterię (kolczyki, naszyjniki, pierścionki), lekko się maluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To byli znajomi z dorywczej pracy. Nie podobali mi się ani nie polubiłam ich jako ludzi - rażą mnie natrętni osobnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. t-shirty - błąd 2. nie interesują mnie babskie tematy typu kosmetyki, ciuchy itp - powinnaś się zainteresować na tyle żeby umieć dobrać fasony do sylwetki, oraz kolory do swojego typu, to samo z makijazem, czasem mniej znaczy więcej, można pójść na kompromis i dalej być sobą 3. spodnie- jakie to spodnie? boyfriendy czy jakieś znoszone (fabrycznie podniszczane) jeansy? a może bojówki? 4. jakie masz te włosy, stosujesz coś do nich, chodzisz do fryzjera, czy tylko tyle że nosisz rozpuszczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×