Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z synem odkąd zaczęłam pracę

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem już co robić, ręce opadają. Z synem (3,5 roku) byłam bardzo zżyta. Taki syneczek mamusi typowy. We wrześniu poszedł do przedszkola i to było jeszcze ok. Ale w grudniu zaczęłam pracę i zaczął się horror. Pracuję 3 lub 4 dni po 12 godzin, często wypada to w weekend i wtedy zajmuje się nim tata jeśli ma wolne, a jeśli nie to dziadek z babcią, którzy mieszkają w tym samym domu. Na początku strasznie za mną tęsknił jak byłam w pracy, starałam mu się to rekompensować i tłumaczyć, że dzięki temu mamy więcej pieniędzy i możemy częściej odwiedzać "kulki" itp. Jakiś czas temu jego zachowanie uległo zmianie. Jak wracam z pracy nie chce ze mną rozmawiać, nie chce się przytulić. Jak mam wolne nie chce ze mną spędzać czasu, chce iść do babci i dziadka. Nie potrafię się z nim dogadać, traktuje mnie jak powietrze a mi serce pęka. Co mam robić??? Skąd to zachowanie??? Dziś mam wolne i chciałam z nim iść na spacer, ale krzyczał, że ze mną nie chce, że z dziadkiem pójdzie i poszedł, a ja siedzę i ryczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jestem jedyną osobą z takim problemem :( :( :( Syn wrócił ze spaceru i znów krzyczał, że nie chce ze mną być, że chce do babci i dziadka i poszedł. O co chodzi? Czy oni go przeciwko mnie nastawiają??? Skąd to się wzięło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmienil front i robi na zlosc. proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mû jzsno i wyraznue, de Jak ty jetés w domu, to ty site nom zajmujesz. I idz na spzcer. Popros meza i bbcie o wsparcie. Jan mû bedziesz pzwalac na takie zachowani, to Ono site utrwali. I nie wpadaj w pulapke przekupywania dzieckz czy kuszena go. Powiedz spokojnie, ze cieszysz sie, de z babcia i dzizdkiem fzjnie spedza cas i style osob go lubi i on tez je lubi. Powiedz tez, de go kochasz i teknsz z nom Jan jetés w pracy i chcesz z nom byc jak masz wolne. Spokojnie rzeczowa z czulosciz, nez poczuci winy! On musi pocuc e ty jetés pania sytuacji i mode na Tobie polegc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam podobnie ale nie mam pomyslu ak rozwiazac problem. Woli byc z dziadkami niz nami, co prawda ja pracuje tylko po 8 godzin na pol etatu, synek ma 2 lata. Babcia poswieca mu caly swoj wolny czas, ja musze ogarnac wszystko czyli pranie, gotowanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest zły na ciebie, czuje się zepchniety, niekochany, odrzucony. nie możesz mniej pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszą go nastawiac przeciwko tobie. Wystarczy, że dziadkowie mu na wszystko pozwalają, karmią czym sobie dziecko zażyczy i dostaje bez problemu słodycze na spacerze. Wiesz dziecko z początku im marudziło, płakało etc, to chodź babcia ci cos da, Na! Masz cukierka i czekoladkę, żebyś kochaniutki nie płakał:) To się dziecię przyzwyczaiło. Takie dziecko sie bardzo szybko uczy, gdzie ma więcej korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, nie słuchaj tych durnych komentarzy, dziecko w ten sposób przezywa Twój brak, kiedy leżałam na patologii ciąży to mój synek też bardzo tęsknił (miał 3 lata wtedy) ale gdy wróciłam do domu to mnie kompletnie ignorował i tolerował tylko tatę, potem musiałam znowu iść na pato i zostac do porodu i kiedy wróciłam z małym dzieckiem to już zupełnie nie pozwalał mi sie zbliżać u nas problem rozwiązał się niejako sam, bo juz nie byłam w szpitalu więc po paru tygodniach mu przeszło, u Ciebie będzie trudniej bo raczej pracy nie zmienisz, natomiast nie staraj się go na siłe zmuszać do spędzania czasu z Tobą, tylko się naturalnie zachowuj, w końcu przyzwyczai się do nowej sytuacji i pogodzi z tym i znowu będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może go spytaj o co chodzi. Jeśli powie to go wysłuchaj i jeśli się myli to mu to wytłumacz że nie ma racji. Szanuj go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×